Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
A ty kim chciałeś zostać,jak byłeś mały? –  Ośmioletni syn naszych znajomych - rodzice odpytują go z planów na przyszłość podczas uroczystego niedzielnego obiadu, cztery dania, lodowy deser i własne pigwówka na trawienie. Szerokie familijne audytorium czeka zatem w napiętym milczeniu. Podniosła chwila - potwierdzą się oto talenta i geniusz płowowłosego antenata ukształtowanego przez pole siłowe obszernej domowej biblioteki, prywatne przedszkole oraz rodowe pretensje i heroiczne opowieści szeptane z braku kominka przy telewizorze LED 43 cale.- To powiedz, Antosiu, kim chcesz zostać, kiedy dorośniesz? Tak najbardziej.- Le...- Lekarz! Brawo! Gratulacje.- Lekarzem, tak? "Panem Doktorem"?!- Piękny zawód - lekarz.- Antoni G-ski, lekarz. Wspaniale!(rozanielone babcie składają dłonie jak do pacierza, dziadkowie podkręcają fantomowego wąsa, cmokają z uznaniem i zdają się mówić, "ech, basałyk; krew nasza", wujowie, ciotki i kuzynostwo kiwają głowami, ojciec chłopca puchnie z dumy, jeszcze chwila i uleci przez lufcik niczym płochy zeppelin, mamie Antosia szklą się oczy)- LEWANDOWSKIM.

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…