Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 459 takich demotywatorów

To jedno zdjęcie zapewniłomu sławę i karierę w reklamie – W jednym z turniejów golfowych, gdy Tiger Woods uderzył w piłkę, wszyscy fani, z wyjątkiem jednego mężczyzny, obserwowali to przez swoje smartfony. Ten jeden mężczyzna, nazywany "facetem z piwem", obserwował uderzenie, popijając piwo. Zdjęcie tego stało się hitem w mediach społecznościowych, a mężczyzna w ciągu 24 godzin doszedł do porozumienia z marką piwa, której reklamę nagrał. W ciągu 48 godzin pojawiły się koszulki i czapki z jego wizerunkiem Vid
 –  Powiedziałam dzieciom, że mająpozwolenie na jedno uderzeniejeden drugiego, więc muszą tobardzo dobrze przemyśleć, żeby niezmarnować uderzenia, a potem, gdybędzie potrzebne, nie mieć go.No i teraz zawzięcie dyskutują, kiedybędzie najlepszy czas na pobicie się.W konsekwencji wcale się nie biją.
On nie mógł tego pojąć – "Wydawało mi się, że bardzo kocham swojego przyszłego męża, którego poznałam na studiach”Imponowało mi to, jak bardzo jest inteligentny, oczytany, światły, opiekuje się mną i chce poszerzać moje i swoje horyzonty. Spotykaliśmy się przez około 2 lata, gdy zdecydowaliśmy, że weźmiemy ślub. Męczyło nas trochę to, że przed znajomymi musieliśmy przedstawiać się jako narzeczeni, chcieliśmy być po prostu małżeństwem.„I choć możecie w to nie uwierzyć, tak naprawdę na co dzień nie kłóciliśmy się, a funkcjonowaliśmy ze sobą w pełnej zgodzie”Wydawało mi się, że oboje zawsze dojdziemy do porozumienia i nawet z największej kłótni będziemy potrafili wyjść obronną ręką, jeśli takowa kiedyś w przyszłości się wydarzy. Nawet nie miałam pojęcia w jak ogromnym błędzie byłam… Wszystko wydarzyło się w ciągu trzech dni, gdy cały mój światopogląd, całe moje plany, marzenia i oczekiwania wobec Tomka runęły momentalnie.Nigdy o tym nie rozmawialiśmy, ale dla niego najwidoczniej wydawało się normalne, że ja przejmę jego nazwisko w trakcie ślubu. Mi się wydawało, że wspominałam o tym kiedyś, że nie chcę absolutnie przyjmować jego nazwiska tylko chcę pozostać przy swoim, ponieważ identyfikuję się ze swoją rodziną i nie chcę tracić swojej tożsamości.„Po raz pierwszy widziałam Tomka, jak wpadł w szał. Nie dało się tego opisać słowami"Próbował mi wmówić, że nie nie chcę z nim stworzyć jednostki jaką jest rodziną, że na siłę chcę być feministką, która i tak zresztą bez facetów nic nie będzie znaczyć.Te słowa zabolały mnie mocniej niż cokolwiek innego – niż najmocniejsze uderzenie w twarz. Najpierw starałam się spokojnie wytłumaczyć, że bardzo ważne dla mnie jest to, abym została przy swoim nazwisku. Nie chciałam go zmieniać, bo nie jestem samochodem, który się przerejestrowuje. I wtedy padły słowa, których się obawiałam się, ale które czułam, że i tak wypłyną:„Musisz wybierać – albo ja, albo zostajesz przy swoim nazwisku, ale już beze mnie”„Wybrałam samotność i życie w pojedynkę”Słusznie? "Wydawało mi się, że bardzo kocham swojego przyszłego męża, którego poznałam na studiach”Imponowało mi to, jak bardzo jest inteligentny, oczytany, światły, opiekuje się mną i chce poszerzać moje i swoje horyzonty. Spotykaliśmy się przez około 2 lata, gdy zdecydowaliśmy, że weźmiemy ślub. Męczyło nas trochę to, że przed znajomymi musieliśmy przedstawiać się jako narzeczeni, chcieliśmy być po prostu małżeństwem.„I choć możecie w to nie uwierzyć, tak naprawdę na co dzień nie kłóciliśmy się, a funkcjonowaliśmy ze sobą w pełnej zgodzie”Wydawało mi się, że oboje zawsze dojdziemy do porozumienia i nawet z największej kłótni będziemy potrafili wyjść obronną ręką, jeśli takowa kiedyś w przyszłości się wydarzy. Nawet nie miałam pojęcia w jak ogromnym błędzie byłam… Wszystko wydarzyło się w ciągu trzech dni, gdy cały mój światopogląd, całe moje plany, marzenia i oczekiwania wobec Tomka runęły momentalnie.Nigdy o tym nie rozmawialiśmy, ale dla niego najwidoczniej wydawało się normalne, że ja przejmę jego nazwisko w trakcie ślubu. Mi się wydawało, że wspominałam o tym kiedyś, że nie chcę absolutnie przyjmować jego nazwiska tylko chcę pozostać przy swoim, ponieważ identyfikuję się ze swoją rodziną i nie chcę tracić swojej tożsamości„Po raz pierwszy widziałam Tomka, jak wpadł w szał. Nie dało się tego opisać słowami"Próbował mi wmówić, że nie nie chcę z nim stworzyć jednostki jaką jest rodziną, że na siłę chcę być feministką, która i tak zresztą bez facetów nic nie będzie znaczyć.Te słowa zabolały mnie mocniej niż cokolwiek innego – niż najmocniejsze uderzenie w twarz. Najpierw starałam się spokojnie wytłumaczyć, że bardzo ważne dla mnie jest to, abym została przy swoim nowym nazwisku. Nie chciałam go zmieniać, bo nie jestem samochodem, który się przerejestrowuje. I wtedy padły słowa, których się obawiałam się, ale które czułam, że i tak wypłyną:„Musisz wybierać – albo ja, albo zostajesz przy swoim nazwisku, ale już beze mnie”„Wybrałam samotność i życie w pojedynkę”Słusznie?
Nie zbliżajcie się do ludzi grających w VR –
0:05
 –  CINETOLOJIBTa
0:05
 – Siły Powietrzne USA udostępniły w czwartek nagranie z drona MQ-9 Reaper, na którym widać, jak rosyjski myśliwiec Su-27 spuszcza paliwo, a następnie przelatuje nad amerykańską maszyną. Śmigło drona pozostaje nieuszkodzone. Po kilku sekundach Su-27 rozpoczyna drugie podejście w kierunku MQ-9, po czym uderza w śmigło amerykańskiego drona.Rzecznik amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby nazwał działanie Rosjan „niebezpiecznym, nieprofesjonalnym i lekkomyślnym". Wrak nie został odzyskany. Moskwa zaprzecza, że to ona ponosi odpowiedzialność, a sekretarz Rady Bezpieczeństwa Rosji Nikołaj Patruszew zapowiada, że Moskwa będzie starała się wydobyć szczątki drona z morza N
0:42
 –  #FOOTBALL
0:16
 –  70maiASSA2023-03-10 12:42:54
0:47
 –  So, you are a clairvoyant? You can foresee the future?
0:10
 –
0:20
Goryl na sekundę przed znokautowaniem fotografa Christophe'a Courteau w Rwandzie –
 –
0:08
 – Tylko jedno uderzenie
0:07
 –  Karygodne
Teraz uderzę się w klatkę piersiową i wszyscy będą uciekać tak jak przed moim tatą –
0:07
Takie jest życie.Jak nie z przodu,to z tyłu po głowie dostajemy. –
0:03
 –
 –
0:24
 –
0:11
 –
0:03