Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 37 takich demotywatorów

Dzięki jego muzycznej pasji mieliśmy możliwość poznawania najlepszych artystów zza Żelaznej Kurtyny, takich jak Mike Oldfield, David Bowie, Pink Floyd czy Led Zeppelin. Całe płyty, tłumaczenia tekstów, autorskie wywiady, recenzje z koncertów – Serdeczne życzenia zdrowia, szczęścia i jeszcze wielu muzycznych olśnień
Źródło: internet
Utwór "Dance You Outta My Head" bije rekordy popularności i znalazł się na liście Billboard – Obecnie piosenkarka przebywa w hospicjum, gdzie na wszelkie sposoby stara się utrzymywać kontakt z fanami, z którymi dzieli się swoimi przeżyciami. 29-latka jest matką 7-letniego chłopca. Świadoma swojego ciężkiego stanu postanowiła zadbać o przyszłość syna URASSIC PAR
 –  Zakład Literatury i Kultury Rosyjskiej /IFS /UWr6 dniOstrzegamy przed kolejnym oszustwemwydawnictwa Mg. Mimo skandalu sprzed kilku lat(opisywał go między innymi Onet:https://kultura.onet.pl/ksiazki/bracia-karamazow-wydawnictwa-mg-niekompletna-ksiazka-dlaczego/8zyz992), wydawnictwo kontynuujeswój proceder sprzedając niepełną i zmienionąwersję „Braci Karamazow". Wydawnictwo, żebynie płacić za tłumaczenie drukuje wiekowyprzekład, do którego już wygasły prawa autorskie.Przekład Babrary Beaupre w wielu miejscach jestbłędny, tłumaczka samowolnie zmienia treść,pomija ważne (często najważniejsze) fragmenty,inne sobie dopisuje. Odbiorca otrzymuje produktniepełnowartościowy (a właściwie bez „WielkiegoInkwizytora" bezwartościowy) - jest to bezczelnapolityka wydawnictwa, które zarabia naoszukiwaniu swoich czytelników.Przypominamy: Kodeks cywilny art. 84 i 86 (wadyoświadczenia woli: błąd, podstęp) - jeśli kupiliścietę książkę zawierającą istotne wady, to możecie jązwrócić (nawet używaną) i żądać pełnego zwrotukosztów zakupu.Udostępniajcie - niech ludzie się nie nabierają!FiodorDostojewski...ngUWAGA OSZUSTWO!BRACIAKARAMAZOWFIGDOSTOJEVSKIBRACIA KARAMAZO
 –  art1011
Wielkopolska zaradność –  FESTIWALwpoznaniu.plCZASNA TEATRPOLICJASPEKTAKLEKONCERTYPOKAZY FILMOWEKONFERENCJEPANELE DYSKUSYJNESPOTKANIA AUTORSKIEi wiele innych...|||28.09-09.10.23POZNAŃPOLICJASPRAWDŹ>>>8.fot. Łukasz Gdak/zdj. ilustracyjne)WielkopolskaWłamał się do domu iukradł pieniądze. Późniejzrobił pranie, najadł się iwykąpał
 –  za KSAutorStowarzyszenieAutorów ZAiKS10 godz.Czy w swoim materiale na YouTubiemożna wykorzystać fragment utworubez formalnego pozwolenia jegotwórcy? Otóż z różnych powodówtwórca może sobie takiegowykorzystania nie życzyć, jego zgodajest więc konieczna i gwarantują mu toautorskie prawa osobiste, które mającharakter niezbywalny i zawszeprzysługują twórcy utworu.za ks●●●XGoogle'em/YouTube'em.ZAiKS nie zajmuje się osobistymi tylkomajątkowymi prawami autorskimi.Oznacza to, że ZAiKS wypłaca twórcywynagrodzenie za wykorzystanie jegoutworu, zgodnie z zasadami umowyobowiązującej pomiędzy ZAiKS-em aStowarzyszenie Autorów ZAiKSPrawo cytatu ma dosyć poważne warunki do spełnienia. Artykuł 29 ustawy oprawie autorskim brzmi: „Wolno przytaczać w utworach stanowiącychsamoistną całość urywki rozpowszechnionych utworów orazrozpowszechnione utwory plastyczne, utwory fotograficzne lub drobne utworyw całości, w zakresie uzasadnionym celami cytatu, takimi jak wyjaśnianie,polemika, analiza krytyczna lub naukowa, nauczanie lub prawami gatunkutwórczości".Jeśli ma pan na myśli głośną ostatnio sprawę wykorzystania w swoim materialeprzez dziennikarza/youtubera piosenki znanej twórczyni, to wykorzystaniefragmentów jej utworu do tej konkretnej produkcji wideo nie ma nic wspólnegoz warunkami, które definiują prawo cytatu.Lubie to! Odpowiedz 13 godz.12
 –  Moja znajoma była szantażowana przezswojego byłego, że jeśli nie wyśle mupieniędzy, to wrzuci jej kompromitującezdjęcia do sieci. Do tego okradł jej mieszkanie(chyba zabrał jej laptopa i telefon), i znówzagroził, że jeśli zgłosi to na policję, udostępnizdjęcia.Usiadła, przemyślała wszystko i sama wrzuciłakompromitujące zdjęcia na na swój profil zewszystkimi screenami gróźb + poszła napolicję i złożyła zawiadomienie o szantażu ikradzieży. Z tego co pamiętam nikt z jejznajomych ani z rodziny jej nie potępił. Wręczprzeciwnie wszyscy ją wspierali.↑ +265Dziwne. Wystarczyłoby pójście na policję.Po co wrzucać do neta swoje zdjęcia? O_o↑ +91 ↓Żeby w razie czego, gdy on je udostępni,ścigać go za prawa autorskie.
Emotka warta miliony dolarów – Twórcą genialnie prostego pomysłu Żółtej Uśmiechniętej Twarzy był urodzony w 1921 r. amerykański rysownik Harvey Ross Ball. Po latach nudnej pracy akwizytora reklamy w lokalnej gazecie artysta postanowił się uniezależnić i w 1959 r. założył firmę projektującą szyldy i reklamy rysunkowe, Harvey Ball Advertising. Cztery lata później pewna firma ubezpieczeniowa ze stanu Massachusetts, The State Mutual Life Assurance Company, zwróciła się do niego z prośbą o zaprojektowanie symbolu, który można by umieścić na każdym urządzeniu biurowym w terenowych przedstawicielstwach tej firmy. Harvey Ball stworzył projekt najprostszy pod słońcem i do słońca zresztą nawiązujący – parę oczu i uśmiech wpisane w żółty okrąg.Rysownik popełnił wówczas największy życiowy błąd: będąc przekonanym, że i tak robi świetny biznes, sprzedał buźkę za 45 dol. Lata później wyłączność na sprzedaż buźki chciał odzyskać jego syn Charles Ball, okazało się jednak, że ojciec nigdy nie zarejestrował swojego pomysłu w urzędzie patentowym. Tymczasem od 1964 r. znaczek zaczął robić oszałamiającą furorę. Jego niewyjaśniony status prawny spowodował, że w latach 70. XX wieku dwaj bracia: Bernard i Murray Spain, dopisali do niego najbezczelniej w świecie napis „Have a nice day!" i ogłosili swoje prawa do tego symbolu.Nierozstrzygnięty spór o prawa własności do znaczka na terytorium USA wykorzystał we Francji wydawca magazynu „France Soir" – czasopisma opatrzonego żółtą śmiejącą się buźką jako symbolem samych dobrych wiadomości. Ostatecznie buźkę zarejestrował francuski biznesmen Franklin Loufrani, który mimo sporu o prawa autorskie z amerykańskim Walmartem zarobił na znaczku 100 mln dol. W ten oto sposób znaczek namalowany za 45 dol. stał się najdroższym, najbardziej dochodowym i rozpoznawalnym logo rysunkowym na świecie. US2SMILEbe222482
Anegdotka z życia Artura Andrusa, która tłumaczy dlaczego niedobry z niego nicpoń – - Byliśmy razem na spotkaniu autorskim w pewnej bibliotece. Coś w stylu "Maria Czubaszek i Artur Andrus, czyli wesoła gromadka prezentuje". Marysia szczerze zachwyciła się naszyjnikiem, który zdobił panią dyrektor tej placówki. Swój zachwyt wyraziła, a ja dodałem: "Wie pani, Marysia tak jeździ po bibliotekach i zbiera naszyjniki dyrektorek". Pani dyrektor podchwyciła tę konwencję, zdjęła naszyjnik i wręczyła Marysi. Szczere protesty niespodziewanie obdarowanej trwały dłużej niż spotkanie autorskie, ale fundatorka nie dała się przekonać - Marysia musiała przyjąć naszyjnik. Kiedy wychodziliśmy z biblioteki, spojrzałem na stojący przy drzwiach wieszak i powiedziałem głośno: "A czy Marysia wspominała, że kożuszek też jej się podoba?"
Znamy popularne toasty, złote myśli biesiadne i troskliwe rady typu „chluśniem, bo uśniem”, „kto nie pije, ten kapuje”, „nie wolno pić na pusty umysł”. Są też toasty autorskie, złote myśli mniej znane, wprowadzone do życia towarzyskiego przez „Sławnych Polaków" – Pisarz Tadeusz Konwicki uważał, że: „wódka jest niedobra, ale zdrowa”. Poeta i aktor Wiesław Dymny radził: „nie pij wódki z alkoholem”. Pisarz, dziennikarz i kompozytor Stefan Kisielewski twierdził, że „nie pije się po to, aby było lepiej na duszy, ale żeby zmniejszyły się wymagania”. Dziennikarz Edmund Osmańczyk ostrzegał: „piję tylko po zachodzie słońca”. Pisarz i aktor Jan Himilsbach tłumaczył: „Alkoholu nie pije się dla smaku, tylko dla działania”. Aktor Mariusz Dmochowski wyjaśniał, że pije z powodu… adresu, bo mieszkał przy ulicy Rabindranatha Tagore
Każdy zainteresowany może zażądać sprawdzianu i klasówki – Bo to żaden charakter prywatny lub wewnętrznyi nie że statut czy prawo autorskie nauczyciela
Annie Leibovitz i nowaautorska sesja dla VOGUE – 72 letnia Annie Leibovitz to absolutna legenda fotografii. John Lennon i Yoko Ono w miłosnym uścisku, naga i ciężarna Demi Moore, Whoopie Goldberg w wannie pełnej mleka - to zdjęcia które widzieli prawie wszyscy. Jej autorskie zdjęcia i portrety opowiadały historie największych wydarzeń i postaci współczesnego świata. W najnowszej sesji fotograficznej gościła Olenę i Woladymira Zelenskich, a zdjęcia znalazły się właśnie na okładce amerykańskiego VOGUE.Olena Zelenska pod fotografiami napisała również ważne słowa: "Chciałabym, żebyście zobaczyli we mnie każdą Ukrainkę. Kto walczy, udziela się jako wolontariusz, osiedla się w obozie dla uchodźców, wykonuje swoją pracę na dźwięk syreny, trzyma się pod okupacją. Ma prawo i zasługuje na to, by znaleźć się na okładkach całego świata. Każda z was, koleżanki Ukrainki, jest teraz twarzą naszego kraju!'
Źródło: OTM
Pytałem autora o zgodę na wykorzystanie dzieła w demotywatorach... – Nie odpisał i jeszcze straszy po nocach
Źródło: Delacroix "Wolność wiodąca lud na barykady"
Jan Paweł II był jedynie wabikiem skłaniającym seniorów do kupowania drogich kołder – Świętojebliwy ekspert TVP miał otrzymać ponad 14 tys. zł zaliczki od firmy organizującej pokazy pościeli za to, że rozdawał jej filmy o polskim papieżu, nie mając do nich żadnych praw. Po przygotowaniu 30 tysięcy pakietów wyszło na jaw, że firma Hagi Film nic o tym nie wiedziała. Świerzyński "zapomniał" się z nią skonsultować w sprawie praw autorskich. Prezes Hagi Film Stefan Hałabiś skierował sprawę do sądu.Sąd uznał Świerzyńskiego winnym naruszenia praw autorskich i czerpania korzyści majątkowej z cudzej własności. Zgodnie z wyrokiem sądu Sławomir Świerzyński otrzymał karę finansową w wysokości 14 752 zł, którą musi zapłacić na rzeczy Hagi Film. Wymiar moralny tej sprawy, czyli wykorzystanie autorytetu papieża do naciągania seniorów na zakup kosztownych kołder, to oczywiście osobna kwestia
Gdy Disney zażądał od trzech położonych na Florydzie domów opieki usunięcia murali Disneya, które umieszczono tam łamiąc prawa autorskie, studio Universal zareagowało i pozwoliło tym placówkom namalować na ścianach postaci Hanny-Barbery –
Chiny stwierdziły, że pojawieniesię nowego szczepu koronawirusaw Wielkiej Brytanii stanowinaruszenie praw autorskich –
21-latka z Teksasu rzuciła pracę w salonie optycznym, by skupić się na karierze "ludzkiego szczeniaka" w internecie. Dziś zarabia ponad 100 tysięcy dolarów miesięcznie, wrzucając autorskie filmiki na swój profil na OnlyFans – Jenna Phillips twierdzi, że od zawsze "czuła się jak pies". - Po prostu czuję się jak pies. Chcę się tarzać, aportować i być głaskana, biegać na spacerach i tak dalej. Zawsze zachowywałam się jak szczeniak, choć na początku nie robiłam tego w erotycznym kontekście.Jenna przez pierwsze półtora roku tworzyła zachowawcze filmiki, po czym otworzyła się na więcej. Dziś na profilu na OnlyFans pokazuje, jak sugestywnie zjada psie smaczki, chodzi na smyczy, gryzie japonki, aportuje piłeczki i bierze kąpiele nago. Część filmików wrzuca też na TikToka, na którym śledzi ją ponad 120 tysięcy obserwujących
Ale abonament mamy płacić, choć posiadanie telewizora jeszcze nie oznacza, że oglądamy telewizję publiczną –  Andrzej Duda@AndrzejDudaObciążenie wszystkich smartfonów opłatą (podatkiem) na rzecz ZAiKS (prawa autorskie twórców i artystów), byłoby moim zdaniem niesprawiedliwe i konstytucyjnie wadliwe. To, że masz smartfona jeszcze nie oznacza, że korzystasz z utworów.
Wtedy w razie wycieku, Disney usunie ją z internetu, bo prawa autorskie –
Bezpośrednio łamie postanowieniaart. 54 KonstytucjiRzeczypospolitej Polskiej.Konstytucja ma pierwszeństwo nad prawem unijnym. – „1. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.2. Cenzura prewencyjna środków społecznego przekazu oraz koncesjonowanie prasy są zakazane. (...)”W 2005 roku Trybunał Konstytucyjny orzekł, że o ile prawo wspólnotowe może mieć pierwszeństwo przed ustawami prawa krajowego, o tyle nie oznacza to, że ma automatycznie pierwszeństwo także przed Konstytucją.W 2011 roku TK uznał, że przedmiotem skargi konstytucyjnej w RP mogą być nie tylko przepisy wydane przez któryś z organów polskich, ale także akt prawny wydany przez organ organizacji międzynarodowej, której członkiem jest Rzeczpospolita Polska.TK badając Traktat Lizboński stwierdził też, że przepisy konstytucji mówiące o przekazaniu uprawnień organizacji narodowej na podstawie umowy nie dają podstawy do przekazania organizacji lub organowi międzynarodowemu upoważnienia do stanowienia aktów prawnych lub podejmowanie decyzji, które byłyby sprzeczne z Konstytucją RP.