Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

raven000

-1 / 1
raven000

[demot] @rafik54321 ale jej posiadania nie zgłaszasz na komendę więc na 99,99% nie. "Zgodnie z obowiązującymi obecnie przepisami w Polsce posiadanie broni czarnoprochowej ładowanej amunicją rozdzielnego ładowania, wyprodukowanej przed 1885 r. lub jej repliki, a także kapiszonów i pocisków jest legalne i nie jest wymagana w tym celu żadna czynność prawna jak rejestracja czy uzyskanie zezwolenia." Zmieniło się prawo (lub interpretacja) w stosunku do broni sportowej i kolekcjonerstwa. Jest dużo łatwiej zdać egzamin i policja przy tych dwóch typach pozwoleń nie może odmówić wydania pozwolenia po spełnieniu wymogów prawnych. Zlikwidowano uznaniowość.

2 / 2
raven000

[demot] @perskieoko "Ależ śmiesznie manipulujesz liczbami." Ja? Podałem Ci link bezpośrednio do źródła danych CDC. Centers for Disease Control and Prevention - agencja rządu federalnego Stanów Zjednoczonych wchodząca w skład Departamentu Zdrowia i Opieki Społecznej. Podważasz jej dane a nie moje. Wiesz jak to śmiesznie wygląda jak próbujesz dyskutować z danymi podawanymi przez ich własne agendy? "liczba morderstw (czyli celowych zabójstw) ok 14500" czyli wszystkiego. Pobić, kij bejsbolowy, nóż, broń i pewnie jeszcze kilka innych metod. Rozumiesz? Wszystkich a nie z użyciem broni. Z użyciem broni według danych CDC jest ok 4000. "W Polsce jest ich ok 20 rocznie, to policz sobie sam ile ich wychodzi na milion." Tak, w Polsce było w zeszłym roku 23 zabójstwa z użyciem broni i ok 630 przypadków morderstwa z wykorzystaniem innych metod. Czyli łącznie ok 650 przypadków. O czym już pisałem wyżej.

0 / 0
raven000

[demot] @J_R na sztuki czy procentowo? Bo to bardzo ważne. Nas jest ok 38 milionów ich tylko ok 340 milionów

2 / 2
raven000

[demot] @perskieoko to co CDC kłamie? Masz ok 40000 przypadków śmierci z czego 60% to samobój. Czyli inne: wypadki, policja i zabójstwa to 40%. Tylko 30% to zabójstwa i do tego aż 20% to wypadki. Czyli celowe działanie to 10%. Czyli według danych CDC to tylko 12 przypadków na milion a nie 48. Te Twoje 48 to raczej odpowiada liczbie zabójstw ogólnie na milion. Czyli także noże, kije bejsbolowe, bójki itp Czyli tylko 1/4 zabójstw jest dokonywana za pomocą broni palnej. W Polsce ten wskaźnik (2020) wynosi ok 18 na milion (coś ok 650 przypadków) z czego 23 zostały dokonane z użyciem broni palnej. Mniej, tylko 3,5% przypadków. Tylko czy to tak mało po uwzględnieniu ilości broni w Polsce do tego co jest w USA?

1 / 3
raven000

[demot] @perskieoko problem z statystykami "zabójstw" z użyciem broni w USA jest taki, że uwzględniają one wszystko od samobója (ok 60% wszystkich przypadków), przez wypadki, użycie przez organy państwowe po przestępstwa (wystarczy poczytać raport CDC na ten temat). Te statystyki mówią tylko o ilości przypadków śmierci z użyciem broni. https://www.cdc.gov/violenceprevention/firearms/fastfact.html Dlaczego jako przykład nie podaje się Czech, Norwegii, Islandii, Austrii czy wielu innych krajów europejskich tylko USA? https://trybun.org.pl/wp-content/uploads/2019/02/zbrojnice2.jpg "Na czym opierasz swoją wiarę w dobrodziejstwo większej ilości broni w rękach obywateli?" Nie tylko na podstawie posiadania broni ale także prawodawstwa do tego dostosowanego. Obcy trup w domu plus nagranie z monitoringu o naruszeniu miru domowego, to jedyną niedogodnością dla domowników powinno być sprzątanie a nie nasze swojskie ciąganie po prokuraturach i sądach za przekroczenie obrony koniecznej. To gwarantowałoby bezpieczeństwo i spadek przestępstw a nie sama broń. "statystyki wydają się temu przeczyć" Jakie statystki? Z jakich krajów te statystyki bo chyba nie te z USA z wojną gangów narkotykowych, czarnych czy white trash? Te statystyki są na pewno miarodajne dla reszty świata.

-3 / 7
raven000

[demot] @perskieoko "Czy sądzisz że gdyby pistolety i rewolwery kupowało się tak jak np telewizory, to przestępstw z użyciem broni palnej byłoby mniej?" Najprawdopodobniej wiele by się nie zmieniło. Za to szansa na włam czy napad spadła by znacząco zwłaszcza wraz ze zmianą prawa mówiącą, że w domu napastnika mogę po prostu najzupełniej w świecie zastrzelić bez konsekwencji.

1 / 1
raven000

[demot] Potrzeba pracowników? To trzeba ich zatrudnić. Więc w czym problem? Zapłacą odpowiednio i mają pracownika bo mam nadzieję, że nie chodzi o niewolnika za stawkę określoną przez rolnika.

0 / 0
raven000

[demot] @adawo mrożenie które zmienia smak mięsa. Homara nie da się inaczej przyrządzić i dlatego robi się tak od stuleci jak nie tysiącleci.

1 / 5
raven000

[demot] I niestety ale Kinga robi to skutecznej. Nie płaci tu podatków a Ty niestety tak i w ten sposób wspierasz kaczoland.

1 / 1
raven000

[demot] @kingged a później bierzesz taką łyżeczkę i zaczynasz jeść gorącą zupę. Po chwili stwierdzasz, że coś nie tak. Machasz tą łyżką a zupy coraz mniej na niej aż w końcu zero. Co się stało? Ano łyżeczka się wyprostowała od ciepła. W d... sobie wsadźcie te drewniane jednorazowe sztućce.

19 / 19
raven000

[demot] dlatego stara zasada na spokojne życie Otaczaj się ludźmi na swoim poziomie, ostatecznie bogatszymi.

9 / 13
raven000

[demot] To matka też musi być dziana. Jak ojciec łoży 6k to matka najmniej może zarabiać 10k bo skąd ona by wzięła te 6k przeznaczone na dziecko i się jeszcze utrzymała.

4 / 4
raven000

[demot] poszło tylko na 3 województwa. śląskie, świętokrzyskie i łódzkie Przelicz jeszcze raz.

9 / 11
raven000

[demot] @Lulus a pomyśl co się ostatnio zdarzyło w polityce. Co trzeba przykryć. Kto wystawił zawodnika wagi piórkowej do starcia z zawodnikiem z kategorii ciężkiej i liczył na cud :D

14 / 22
raven000

[demot] po to trzeba było pandemii i zamknięcia lasów trzeba było baterie w ptakach powymieniać

5 / 9
raven000

[demot] @Banas921 Zdjęcie jest z 1992 roku (około), możesz sobie policzyć kiedy ta fontanna i drzewa tam były. Parę lat po zrobieniu tego zdjęcia fontanna się rozpadła i zaczęła przeciekać a drzewa usychać. 250m na północ od tego miejsca jest coś co zwało się amfiteatrem. W czasie kiedy było robione zdjęcie powyżej te starsze był to wybetonowany plac z czymś co przypominało scenę, obecnie jest to trawnik. Włodarze miasta woleli usunąć problem z samego centrum starówki i zrobić z niego wielofunkcyjny plac. Poza tym plac który jest na zdjęciu poniżej najprawdopodobniej też już tak nie wygląda bo w 2020 miała być rewitalizacja ale nie powiem bo nie widziałem tego na własne oczy jeszcze. Miałą między innymi wrócić jakaś fontanna. https://www.4lomza.pl/foto/2017/04/170425100848.jpg Więc jak widać, kolega sieje propagandę pełną gębą.

5 / 7
raven000

[demot] Te zdjęcie u góry to ile ma lat 25 czy 30? Bo ja wiem kiedy je zrobiono :) Wstaw jeszcze takie samo zestawienie zdjęć tylko z miejsca oddalonego o 250m na północ i wtedy pogadamy dlaczego dziesiątki lat temu zdecydowano się na taki krok a nie inny.

11 / 33
raven000

[demot] A to w Polsce przymus pracy jest? Nie podoba się praca, czas zmienić a nie marudzić, że źle.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 czerwca 2021 o 11:40

4 / 6
raven000

[demot] Nie te wymagania dla łatania afery. I nie te stawki :) Bezpiecznik to za podbitą stawkę to będzie robił tygodniowo i to na rękę.

2 / 4
raven000

[demot] @killerxcartoon jak rocznie studia kończy ok 5k a pracę podejmuje 1k to reszta robiła te studia dla sportu? Nie, po prostu zaraz po odebraniu dyplomu zapakowali manele i wyjechali tam gdzie zarobią więcej niż kasjerka w supermarkecie. Tu zostają Ci co muszą albo mogą. Mam "szczęście" w życiu do pielęgniarek, o tak od młodego. Połowa życia to życie z pielęgniarkami a żona to też pielęgniarka więc wiem jak to wygląda "od kuchni". Do tego mam wgląd w część za sceną bo zajmuję się także obsługa szpitali. To co wyprawiane jest z personelem to tragedia. Zapłacić i ściągnąć personel, w żadnym wypadku bo lekarze (zwłaszcza ordynusy) będą płakać, że za mało zarabiają. Więc lekarze, pielęgniarki pakują manele i w drogę. Dochodzi do tego, że całe roczniki wyjeżdżają do pracy za granicę. Na uczelnię potrafi wparować rekruter i zgarnąć cały rocznik do pracy na zachodzie. Koleżanki z roku idą do pracy w jedno miejsce i wszyscy są zadowoleni poza pajetami w Polsce. A później kwik bo niema anestezjologa w szpitalu i na "hura' szukanie pracownika. No pojawia się, 60k miesięcznie przytula i szpital nie ma pewności, że zostanie. Ale wcześniej rezydenturze do specjalizacji to nie było komu zapłacić.

-1 / 1
raven000

[demot] @maryjuszpitagoras to wielkie g wiesz. Mam żonę pielęgniarkę i wiem jak wygląda kwestia finansów. Podstawa może jest taka sama i w przychodni i oddziale. Za to dodatek "za oddział" jest różny i sięga przy tych cięższych oddziałach nawet 30%, czego nie ma przy pracy w przychodni. Późnij dochodzi do 10% za starz pracy. Do tego dodatki funkcyjne dla niektórych. Dodatki za pracę w nocy, niedziele i święta i nadgodziny. I pojęcia nie masz jak to są ważne dodatki dla nich. Potrafią się pokłócić bo jedna ma jedną noc więcej, bo to 120PLN do wypłaty więcej. Pracując w przychodni pielęgniarka ma gołą podstawę i nic więcej ale za to ma lżejszą pracę. Coś za coś. Więc nie pitol o zarobkach pielęgniarek bo zarabiają grosze a Ty masz o tym żadne pojęcie. W niektórych miejscach kasjer czy sprzątaczka potrafi zarobić więcej. Skalę problemu pokazuje różnica ilości nowo kończących szkoły a ilość rozpoczynających pracę. W znaczącej mierze to liczba tych którzy zaraz po szkole wyjechali. Wiesz jakie to są ilości ludzi?

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10217 218 następna »