rafik54321

[demot] Mundur może coś załatwić, ale do póki nikt nie będzie próbował cię zweryfikować. Np, z malowaniem na ścianach i kombinezon papierowy przejdzie. Albo demontaż znaku drogowego. Te rady są nieetyczne. (no może poza wciskaniem kitu szefowi XD).

[demot] Ja miałem dysleksję i dysgrafię. Największym problemem są te "ładne ogonki" przy piśmie ręcznym (które tak chamsko się nakazuje w szkołach!). Próbując czytać szybko, całe słowo to jedna pokręcona linia i nie do końca wiadomo który ogonek jest od której litery, czasem dodatkowy ogonek (typowo położony) zmienia literę i np połączenie litery małej a + mała r i wychodzi ci coś podobnego do o+n. Widzimy dobrze, ale pismo ręcznie jest dla nas nieczytelne. Musimy się domyślać co jest od czego, co wymaga wysiłku i czasu więc spowalnia czytanie. Daj takiemu pismo maszynowe, drukowane ,albo ręczne z przerwami między literami a całkiem zgrabnie to przeczyta.

[demot] @Stifan może i masz rację, z kierowaniem powietrza pod skrzydła, ale na bank silnik jest po to aby wymusić przepływ powietrza! Jeżeli jest przepływ jest to coś go zacznie pchać do przodu (rozpędzać w celu wzniesienia w powietrze), ale co ma go trzymać? Właśnie nic. Bratnim zjawiskiem do przyśpieszania jest zatrzymywanie. To pytanie, co gdyby ów samolot w locie, wysunął podwozie i chciał na takiej bieżni wylądować? Wg was żadne hamulce nie byłby potrzebne bo bieżnia zadziałałaby jakąś magiczną siłą i zatrzymałby się w miejscu. A to bez sensu... Skoro w trakcie lądowania/zwalniania samolot mógłby się poruszać po takiej bieżni to i w trakcie ruszania i startu proste?

[demot] Moc silników działa na powietrze i przepływ tego powietrza (zarówno względem skrzydeł jak i bieżni - która w tym momencie pełni rolę ziemi - będzie zachowana) podobnie tak jak stoi wiatrak w pokoju (niby się nie rusza - aczkolwiek się przegina czasem- ale wiatr jest) czyli jest siła która go będzie pchać w przód, a jaka będzie to równoważyć, która będzie go hamować? Żadna. Koła nie mają żadnego napędu bezpośredniego. Jak samolot ląduje i wysuwa koła, to one już się kręcą? Nie, dopiero gdy dotkną ziemi. Efekt byłby taki, samolot zacząłby się rozpędzać (nieco wolniej ze względu na opory toczeń), ale rozpędziłby się do względnie normalnej prędkości i wzniósł, w tym czasie koła i bieżnia rozpędzałby by się do astronomicznych liczb i o ile by się nie rozleciały to normalnie by wystartował. To w jaki sposób pojazd ma kontakt z podłożem nie ma znaczenia o ile opór toczenia, tarcia, przesuwania nie jest wielki. Np wodoloty (kół nie mają a latają). Dajmy inny przykład, a niech już samolot leci w powietrzu (na zasadzie schodzenia do lądowania), wysuwa podwozie i ląduje na bieżni, zatrzyma się w miejscu? Oczywiście że nie. Skoro nie zatrzyma się przy lądowaniu, to czemu nie miałby ruszyć przy ruszaniu? @zaryka " Moc silników natomiast służy tylko i wyłącznie do rozpędzenia samolotu." Ale bzdura, czy wg ciebie w powietrzu silniki pracują dla jaj? XD. Nie silniki mają wymusić przepływ powietrza pod skrzydłami, silniki mają "wiosłować powietrze" i kierować je pod skrzydła.

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 18 czerwca 2015 o 22:23

[demot] @Marco_van_Basten Wiadomo wypadek jest wtedy jak obie strony nie uważają, a winny jest ten kto miał obowiązek uważać i tyle. Tutaj (z tego co jest napisane) Korwin miał pełne prawo ją rozmazać na asfalcie. Ale zrobił inaczej, całkiem odważny czyn... Hejtery to wciąż będą narzekać. Ale wg mnie sprawa jest prosta, zawsze uważaj na "większych", rower zatrzyma się w 5m, motocykl w 15m (przy dobrych wiatrach z 50km/h), komu łatwiej zahamować?

[demot] Pozytywny był nr 9 z balonami, większość pań by na to szału dostała...

[demot] @RM_PL Pomysł drogi i "ładny" ale wprawdzie wystarczyło by coś prostszego, mianowicie zwykły licznik (w metrach) jak daleko jest pojazd jadący z naprzeciwka XD. Kolejna sprawa to fakt że kierowcy TIRÓW mogli by dawać po prostu sygnał że "jest czysto" i tyle. Sam nieraz jadąc motocyklem/autem dawałem sygnały że "mogą wyprzedzać" i zjeżdżałem na pobocze czy coś (nie zawsze lubiłem jeździć szybko). Ale ten pomysł (z ekranami) na pewno by pomógł, o ile wszystkie kamery miałyby podobne "wskazania", chodzi o ocenę odległości, bo inaczej średnio by się to sprawdzało. A naszemu rządowi to tylko o $ chodzi. Dlatego ja osobiście bym te wszystkie radary zakazał. Bo nie sprzyjają bezpieczeństwu. Jak fotoradar ma mnie zmusić do zwolnienia gdy już mi cyknął fotkę? Nijak. Ale jak suszą z suszarką to musi mnie zatrzymać i wlepić mandat. I już zwolniłem.

[demot] @Ugwer Punkt pierwszy, czy była Indianką? Indianie (z tego co wiem) mają genetyczną wadę polegającą na tym iż z trudem metabolizują alkohol. Tak więc dla takiej panny (indiańskiej) taka dawka faktycznie mogłaby by być śmiertelna). Fakt mieszania whisky (ciężko po tym trzeźwieć), piwa, bimbru i innych trunkach. W jej krwi nie był tylko etanol ale też inne alkohole (np propanol i butanol) które dają podobne "upojenie" ale dużo ciężej jest je "przetrawić". Do "znafców" czemu jedno piwo + ćwiartka wódki i jesteś urobiony jak szpadel? Przecież piwo ma w sobie tyle samo alkoholu co jeden kieliszek wódki. To aż taka różnica? NIE, ale inne składniki piwa wzmacniają działanie alkoholu i tyle! Dodatkowo pytanie jak szybko panna to wypiła? Jak w 10min to faktycznie mogła paść. Kolejny aspekt jest taki że się "znafcy" śmieją że to mało. Owszem, dla nas (POLAKÓW!), przez lata "tradycji" mamy mocną głowę i wątrobę do picia, ale reszta świata nie jest tak zaprawiona (np anglik miał dość po 2 szklankach whisky i piwie XD). Lecz mimo wszystko, najpewniej panna piła "dziewiczo", a do tego miała jakieś "uczulenie" na alkohol lub to zwykły fake.

[demot] Ja w galwanizerni tyrałem za 2 ludzi (aż mi wspominali bym odpoczął). Od czasu jak przyszedłem wydolność zmiany wzrosła o dobre 40%, ze względu na to że wszystkie działy były "zaopatrzone" w co trzeba na czas. Bite 8 godzin na nogach, a zarabiałem najmniej! Dlaczego? Bo przez to że pomagałem połowie zmiany (głównie tej damskiej XD), bylem bardziej lubiany,obcykany i doceniany niż brygadzista (który żałował mi premii)...

[demot] @evilone Widzisz mimo wszystko taki koleś (z dna friendzone) potrafiłby na serio docenić i poszanować swoją ukochaną... Ale panie i tak wolą dupków z złotą ketą itp, a potem płacz i lament że traktuje ją jaś zdzirę.

[demot] @Morog Asperger czy autyzm, piesek widać że pomógł, bo chłopak się nieco uspokoił :) . Za to psy są najlepsze! Nawet jak się chce być samemu to psiak nas przekona że warto by tu był XD.

[demot] @Mirrage26 Przeziębić to się raczej nie przeziębi (wszak jest tam gorąco), ale bardziej o szok termiczny bym się obawiał, ale psiaki to pancerniaki XD...

[demot] Ja powiem tak. Znałem laskę, która była fanką piłki kopanej, lubiła gry i ogólnie "męskie zabawy", a przy tym wciąż podkreślając swoją kobiecość. Druga sprawa że stała się zdzirą. Siostra kumpla nigdy się nie interesowała wędkarstwem, ale jak ją jej narzeczony zabrał to teraz sama chce jeździć z nim. Ale takie panny są fajne, potrafią być "kolegami" z którymi można pogadać o tym co faceci lubią (łatwiej nam panom wtedy je traktować jak równe sobie), do tego lubimy dzielić swoją pasję z kobietą XD. Ja np uwielbiam motoryzację (motocykle głownie) i jak panna sama rozkręca ten temat (bo np wie co to rozrząd!) to ma u mnie duuużego plusa XD, czasem pobrudzi się ze mną "smarem" XD.

[demot] @smutnyPolak Taka jest głupota u nas że dzieci rodzice (zwykle) nie pilnują, właściciele psów a policja porządku XD. Co do crossowców, to osobiście raz mało się nie ściąłem (jadąc rowerem) przez las gdzie normalnie jest ścieżka dla rowerów! Swego czasu często tam bywałem i nikt na motocyklach tam nie jeździł (jeździli na wydmach pod miastem). Poza tym, taka linka stalowa jest w stanie odciąć głowę (patrz ZABIĆ!) czy to adekwatna "kara" w stosunku do przewinienia? Stanowcze nie... Ilu krotnie jadąc autem czy motocyklem bym nie zgarnął jakiegoś malucha bo rodzice mieli "ważniejsze" rzeczy na głowie jak np sprawdzanie smsów. Do tego nie wierzę by pies tak w pół sekundy ugryzł kogoś. Musi np podbiec, powarczeć czy coś. Mnie żaden pies celowo nie ugryzł (kiedyś przypadkiem pupil nie trafił pyszczkiem w patyk XD). Mimo że psy bywają groźne i szczekają i wgl, to trzeba nie okazywać strachu iść z wściekłością a pies spęka... Sprawdzałem to na owczarku podhalańskim XD. Rasa psa ma tu małe znaczenie (amstaffy są z natury łagodne dla ludzi, to rasa do walki z bykami). Choć fakt faktem że niektóre rasy są "potężnie uzbrojone".

[demot] @smutnyPolak Logika podobna do rozwieszania linek w lesie na crossowców. Poza tym nawet jak pies coś takiego znajdzie to łyknie kąsek zanim zdążysz zareagować. Z tymi kagańcami to też momentami przesada. Jak duży masywny pies to powinien go mieć (zwłaszcza jeśli to groźna rasa np amstaff, pitbull czy rottweiler). @~Stastarka Co do twojej córki, można oskarżać psa/właściciela ale pomyśl, jak ty córkę pilnowałaś że pobiegła do obcego psa? Tudzież pozwoliłaś by ów pies podbiegł do córki?

[demot] @Hotep Jak dla mnie tatuaż powinien być dodatkiem, podkreśleniem czegoś, jeden w fajnym miejscu (:P) jest ok, nad pupcią, tuż nad majteczkami, na kostce/łydce (takie miejsca mi się najbardziej podobają XD). Trochę jak ściana w mieszkaniu, fajnie jak na jednej (lub jej części) jest jakaś fototapeta, ale jak ma być na KAŻDEJ ścianie, drzwiach, ramach okiennych, meblach to już wygląda jak mieszkanie psychopaty XD. Nie chodzi o to "czy", ale o to "ile" tych tatuaży powinno być (skoro tutaj niewiasta chce). W 2011 już miała pewne dziarki i wg mnie tyle by jej wystarczyło! Tam była super panna (mniam XD). A w 2015 to już przesadziła. PS, osobiście wole mniejsze rozmiary biustów XD

[demot] @~zxbar wiesz, wszytko byłoby ok, gdyby to nie dotyczyło dziecka (najpewniej jej).

[demot] @Rudzielec102 Powiedziałbym całkiem zwyczajne...

[demot] @midnight123 Skoro tak to nie, nie to nie, to pytania należy zadawać tak "odmówisz mi przyjemności?" odp nie i radocha XD haha, ale na poważnie. To co tu jest napisane to jakieś "krzywe zwierciadło", śmieszne (na swój sposób), szczypta prawdy, ale generalnie to jakaś bzdura. Ja wiem jedno, jak mężczyzna wie że ma racje to powinien być jak beton! Ilu krotnie próbowano mi wmówić że nie mam racji, a na koniec moje było na wierzchu XD. Kobieta tak na serio lubi czasem poczuć twardy but na sobie XD, być zdominowaną, być służącą.

[demot] Powiedzcie sami, ile razy uda się "trafić na oślep" z rzędu? Raz, dwa, pięć? Zwłaszcza że działając po omacku można wiele STRACIĆ! Na tym teście (życie) są też punkty ujemne (nieszczęścia) za złe odpowiedzi (decyzje). Podobna fraza "kobieta da 2zł za niepotrzebną rzecz wartą 5zł jeśli jest w promocji, a facet da 5zł za potrzebną rzecz wartą 2zł. Kto ma więcej kasy w portfelu?" I tu jest podobnie...

[demot] @sfzgkkp Jak dla mnie to jest względne, jak ktoś ma starszego opla, fiata, hondę czy coś ponad 13 lat to LPG jest jak najbardziej na miejscu. Ale jak widziałem 3 letnie Audi z LPG to mnie śmiech ogarnia XD. Sam jeździłem na gazie, kumpel (o dziwo bardziej dziany) jeździł na benzynie i zaskakująco ja byłem "mobilniejszy" XD. Ciekawe czemu? Ale wracając do przesłania. Faceci (wszyscy) są zdolni do wielkich czynów, jeśli są odpowiednio wspierani i mobilizowani (tak panie przez was XD). Jeśli cieszycie się z osiągnięć swoich partnerów to będą osiągali więcej... Takie trochę dzieci z nas XD, za to nas kochacie. Haha. Dla tego wybieranie mężczyzny na podstawie dochodów jest bezsensowne. Na podstawie wyglądu, w miarę zrozumiałe, dopóki nie celuje się w półkę znacznie wyższą od siebie, głównym atrybutem powinien być charakter, ale niestety już nie jest. Dzisiejsze związki/małżeństwa to tak na serio układu, ja ci to, ty mi tamto... Żadnej bezinteresowności (mam nadzieje że się mylę).

[demot] Lepiej już po średniej (często studia są przeszkodą!), lepszy zawód w ręku niż doktorat... Wykształcenie to nie wszystko. Ja pracowałem jako akwizytor (a właściwie coś podobnego), wymagane TYLKO prawo jazdy i auto, zarobki około 5tys na miesiąc. Praca fajna, ale ja nie nadawałem się do wciskania kitu ludziom prosto w oczy XD...

[demot] Powinien być dopisek, Dzień pamięci poległych w friendzone XD

[demot] A myślałem że to zagadka co do czego służy haha

[demot] @fantine Ale z ciebie koleś, w momencie zapłodnienia ZAWSZE jest się kobietą! Dopiero w czasie rozwoju, zależnie czy dostanie odpowiedni hormon czy nie zmienia się płeć na męską lub nie. To czy go dostanie zależne jest od genetyki, ale może być jakiś przypadek że mimo to by go nie dostał i zostanie wciąż panną...