Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

michalSFS

2 / 2
michalSFS

[demot] @koszmarek66 Może trzeba wprowadzić takie prawo (ustalona wielkość czcionki, itp) tak jak z napisem o szkodliwości papierosów. Jakby nie musieli to nie podawaliby i tego.

0 / 0
michalSFS

[demot] @mikv I już wrzuciłaś mnie do szufladki. Nie, nie rozwiązuję tak konfliktów. Gdyby odwrócić sytuację też najpierw rozmawiałbym. To samo ze swoim, gdyby bił inne dzieci. No, ale nie okładałbym tego dzieciaka jako dorosły. Natomiast tu trzeba było szybko reagować, bo "kark" mógłby zrobić krzywdę mojemu dziecku. Na rozmowę z policją nie było czasu, bo sytuacja już dzieje się. W niedawnej sprawie facet darł się, że kogoś zabije, a ludzie nie zareagowali. Niedługo później zadźgał dzieciaka, który miał wycieczkę szkolną. Wystarczyło kilka sekund. Jak tutaj debil wpadł na boisko, skąd możesz wiedzieć co zrobi? Nie wiesz. Reagujesz instynktownie. Sam jako ten pierwszy rodzic nie wpadłbym na boisko. No, ale już za tym karkiem to poleciałbym, żeby go zneutralizować. Wiem, że w teorii ładnie to "rozrysować". Fajnie się piszę z perspektywy osoby trzeciej. W praktyce powstrzymać silnego, agresywnego faceta bez uszczerbku dla niego jest bardzo trudno. W praktyce działasz pod wpływem emocji i nie wygląda to tak jak na filmach czy filmikach instruktażowych z samoobrony.

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 16 lutego 2024 o 0:01

0 / 0
michalSFS

[demot] @koszmarek66 Do religii nie ma co porównywać, bo traktowanie sportu jako religii to już skrajny fanatyzm. No, ale i tacy istnieją. Generalnie jest tak, że to jest po prostu rozrywka (i tylko w ten sposób kibic taki jak ja korzysta). Oglądasz, bo lubisz i nie ma w tym idei. A że poziom leci to oglądasz i zachwycasz się coraz mniej. Z tego względu nie oglądam już reprezentacji Polski, bo nie mogę znieść tych panienek. Natomiast lubię sporadycznie obejrzeć jakiś mecz z top lig. Tam, gdzie jest poziom. Jednocześnie nie mam potrzeby kibicować jakiemuś klubowi. Ot, polskie grają w pucharach to kibicuje wszystkim. Często przy innych meczach jestem całkowicie neutralny. W tych sportach, którymi interesujesz się nie ma patologii? Pytam szczerze, bo nie znam tematu.

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 15 lutego 2024 o 23:48

0 / 0
michalSFS

[demot] @WhiteD Nie znam sprawy. Jednocześnie jednak nie widzę innej opcji jak bronić dziecka przed dorosłym. A jak bronić przed troglodytą? Wygra ten, kto popisze się większą elokwencją? Jak jestem przeciw przemocy i prawie nigdy jej nie używam tak mam pewne doświadczenia z takimi typkami. Jemu inaczej nie przetłumaczy niż dać w mordę. Czasem trzeba zejść na poziom "podłogi", by "dogadać się" z kimś. Ogólnie co do agresji masz rację, to się "przenosi". Trzeba pilnować się, unikać. Nie zawsze się da. Teoria teorią, ale nie jesteśmy aniołami.

11 / 11
michalSFS

[demot] Inteligencję, dobre serce, wierność, klasę. Chęć znalezienia wspólnych pasji i celów w życiu. Urodę (nie kręćmy, że to nie jest ważne - od "chemii" wszystko się zaczyna) - "na start":) Zdaję sobie sprawę, że dużo wymagałem. Nie było to jednak "bez pokrycia". A u wielu osób daję/oferuję bywa mocno nieproporcjonalne.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 lutego 2024 o 23:34

1 / 1
michalSFS

[demot] @Amera U mnie siostra była starsza o 5 lat, a rodzice automatycznie przyznawali jej rację. "Ona jest starsza to wie jak było". Bez dylematu, że starsze dziecko może być większym cwaniakiem i kłamać. Wykorzystywała to. Najgorsza była ta bezradność i niemoc przekonania, że wcale tak nie było jak mówiła siostra. W spornych sytuacjach rodzice nigdy mi nie wierzyli. W...mnie to i zaczynałem zachowywać się dokładnie tak jak byłem postrzegany".

0 / 0
michalSFS

[demot] @koszmarek66 To jest najfajniejsze w piłce, że raczej nie ma wyników dwucyfrowych. W przeciwieństwie do niektórych efekciarskich sportów, gdzie potrzeba ciągłych "bodźców", by kibicować. Nie liczą się tylko gole, ale zagrania, dryblingi, fajne podania. Aktorstwo i troglodyctwo powinny być znacznie surowiej karane. Dzięki. Nie jestem ani idealistą, widzę problemy, syf i zły kierunek, w jakim ewoluuje piłka (jeszcze gorszy niż dziś). Nie jestem też wandalem. Także mnie ładnie podzieliłeś - mogę sobie wybrać.

0 / 0
michalSFS

[demot] @adamis62 U mamy też był tłum. Nauczycielka. Cała szkoła. No, ale nie było tych, którym najbardziej pomogła....

2 / 4
michalSFS

[demot] @skromny Pokazując słabość przy kobietach przestaje się być dla nich atrakcyjnym. Tak to działa. A płacz, załamanie czy bezsilność są u wielu bardziej rażące niż agresja wynikająca ze słabości. Różne są kobiety, ale poza wąskim odłamem - kobiet, które "matkują" swoim mężczyznom, bo mają jakieś zaburzenia z dzieciństwa (skrajność) to zawsze jest be. Jestem robotem. Dla żony, dla siostry, dla koleżanek (których miałem kiedyś "armię", a po ślubie już prawie nie mam:). Mam wrażenie, że żona jest zbyt zajęta własnymi i moje schodzą na dalszy plan. Jak jestem porządniej chory to chodzi w... bo dochodzą obowiązki. A to skrajność - bo zwykle przy chorobie zajmują się i sobą, i pracą, i dziećmi. Starsza siostra często mi się żali, ale jak ja zaczynam pisać o swoich problemach to raptownie znika. Ni be, ni me, ni cześć - po prostu przestaje pisać. Staję się dla niej niewidzialny. Pomagam starszej siostrze w różnych sprawach, także zawodowych. Rodzice zawsze uważali, że dam sobie ze wszystkim radę ("on to diabłu rogi urwie), a ją wspierali...

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 15 lutego 2024 o 17:11

2 / 2
michalSFS

[demot] @koszmarek66 Najbardziej popularny sport na świecie, także w Polsce, dlatego szeroka grupa różnych odbiorców, w tym dużo patologii. Sprawdź frekwencję na meczach siatkówki, np. ME, a ME w piłce nożnej.

1 / 3
michalSFS

[demot] @mikv A co byś zrobił/zrobiła? Pierwsza reakcja. Ta, czekałbym spokojnie jak jakiś idiota bije mojego dzieciaka ustalając szczegóły w rozmowie z policją. Nie tak dawno jakiś psychol zabił dzieciaka na ulicy. Urwałbym s...łeb jakby podniósł rękę na moją rodzinę. I nie, nie zdarza mi się bić ludzi. Na krzywdę innych też trzeba reagować. Za dużo zniechulicy.

0 / 0
michalSFS

[demot] @Czubbajka Nie wyobrażam sobie innego spania. Mamy oddzielne pościele z żoną :) Poza tym za i tak zazwyczaj śpię odkryty, bo żona robi piekarnik z domu. 10 lat wspólnego mieszkania i nie można jej tego oduczyć. Nie ma co jednak napinać się, to żart rysunkowy.

2 / 2
michalSFS

[demot] @AGATAXA Kiedyś szmatą po gębie dostałem, bo powiedziałem, że póki co to wojewodą jeszcze nie jest, a ja z pieluch już wyrosłem.

2 / 2
michalSFS

[demot] @acotam43 Moi znali nieocenzurowaną "wersję": Mamo, nudzi mi się! "Idź pluć, łapać i po d.. się drapać". (wieś) Zasłyszane i u innych. To pilnowanie ubrań było u żony (miasto). Wychowałaś się w mieście? To może nie kwestia regionu (u nas druga część Polski). @Laviol "inteligentni ludzie nigdy się nie nudzą" - właśnie zdałem sobie sprawę, że ja tak mówię:). I w sumie nie wiem skąd to wzięło się.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 lutego 2024 o 16:31

1 / 1
michalSFS

[demot] "Dobro zawsze wraca". - mówiła mama. Nigdy nie wróciło do niej...Osobom, którym dużo pomogła nie chciało się odwiedzić jej w szpitalu. Niektórzy nawet na pogrzeb nie pofatygowali się. A ludzie "cisnęli" z moich rodziców jak z gąbki, bo byli za dobrzy, a za mało asertywni.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 lutego 2024 o 16:36

0 / 0
michalSFS

[demot] @skromny Myślisz, że to tak w ciągu 1-2 dekad zmieniło się? Nie mam dużego kontaktu z młodymi ludźmi, takimi do 20-tce, poza siostrzeńcem. Nie jestem na czasie. Kiedyś też były dziewczyny, które leciały na kasę, dobre auto, itp. Wcześnie nauczyłem się omijać takie. Miały niewiele do zaoferowania. Czasem porozmawiało się z nimi w barze, ale bardziej miałem z tego bekę i ciekawe, memiczne rozmowy. Teraz nie mam skali porównawczej. Byłem też uważany za bad-boy'a, głównie przez te dziewczyny ze studiów, z organizacji, z akademika, które mnie ledwie znały. Bezpodstawnie, bo to same kobiety nawymyślały plotek bez pokrycia, nakręcały się nawzajem, a ja tego nie prostowałem. Było na rękę, bo od razu wzrosło zainteresowanie moją osobą:)

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 15 lutego 2024 o 15:43

0 / 0
michalSFS

[demot] @skromny 15 lat temu:)

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 14 lutego 2024 o 18:34

3 / 3
michalSFS

[demot] @skromny Różnie to jest, ale to trochę kwestia środowiska. Czasem odnoszę wrażenie, że w internecie żyje inny gatunek (chociaż sam jestem aktywny). Ewentualnie ludzie czują się bezkarni i bardziej "popuszczają sobie". Rzadko spotykam takie skrajności na ulicy, nie mam Karyn i Sebków wśród znajomych (jestem wybredny). Mam trochę patologii w rodzinie, bardziej alkoholizm, ale nie utrzymuję kontaktu z menelstwem (tam, gdzie się dało). Z dziewczyną (obecnie żoną) związałem się jak jeszcze...byłem chory na bidę. Różnie to jest, zawsze są jakieś problemy, ale nie mogę powiedzieć, że poleciała na moją kasę, bo jej nie miałem :) Dopiero z czasem sukcesy zawodowe zapewniły dobrą sytuację finansową.

-1 / 1
michalSFS

[demot] @acotam43 Dużo tego widziałem, a nie szukam specjalnie. Raz czy dwa skomentowałem na f-b, a potem zaczęło mi wyświetlać (bez polubień), jak reklamy natywne. To też kwestia grupy docelowej danego serwisu, a pewnie i tematyki artykułów. Trzeba zrobić portal, który przyciągnie masowo incele i incelki. Tylko popcornu może zabraknąć :)

1 / 3
michalSFS

[demot] @acotam43 Takich kobiet jest bardzo dużo, w różnym wieku. Żeńskich wersji incelów (jest na nie jakieś określenie?). Dlatego raczej nie traktowałbym tego w kontekście błędu statystycznego, chociaż tu trafiła się "elita". Jej ich pełno w Internecie, tj. osób wypowiadających się nieanonimowo. Karyny to też kobiety, chociaż pewnie reszta niekoniecznie chce się do nich przyznawać. Ja do incelków też nie :)

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 lutego 2024 o 16:30

« poprzednia 1 213 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23308 309 następna »