[demot]
@El_Polaco Może już wystarczy tych twoich rozważań o wyższości poniedziałku nad piątkiem?
1. Jeszcze nie tobie,
2. Każdemu w historii, który zrobił co w jego mocy w swoim czasie aby Polska była wolna, nawet jeśli za jego życia nie stała się wolna.
Mam nadzieję, że zrozumiesz.
[demot]
@Sok__Jablkowy Zapewniam cię, że to nie rozwiązuje problemu, gdyż (w moim konkretnym przypadku) dopiero po którymś z kolei wyjaśnianiu pracownicy uznali, że tak "być może" ale i tak nadal nie mają zaufania, że ta informacja, którą uzyskują jest prawdziwa. Gdyby był to urzędowy obowiązek informowania, wtedy pewnie tak, a teraz traktują to jako zawyżanie kosztu, wykręt przed podwyżką itp.
Jestem zdania, że każdy powinien opłacać swoje ubezpieczenie i podatki z pieniędzy, które dostaje do ręki (na konto). Pracodawca nie powinien tego robić. Pracownik mógłby dla uproszczenia rozliczać się np kwartalnie. Ponadto podobnie jak np w USA ceny w sklepach powinny być podawane netto, a dopiero przy płaceniu doliczany byłby podatek.
[demot]
Nasi w samolotach, co to "już nie powinny latać, bo stare jak świat i części nie ma", czyli na wrotach od stodoły - i widać jak stykają skrzydłami tych wrót, zasuwają skobel i zapinają kłódkę :)
Brawo!
[demot]
@Sok__Jablkowy Twój wpis wskazuje na to, że nie wiesz jak wygląda kwestia rozliczeń i informacji w Polsce, a wypowiadasz się zawzięcie. Teoretyzujesz. Pracownicy w Polsce w rozliczeniu wynagrodzeń, PITach i tp nie widzą składek pracodawcy dlatego żyją w przekonaniu, że kwota brutto jest kosztem pracodawcy.
[demot] @El_Polaco Może już wystarczy tych twoich rozważań o wyższości poniedziałku nad piątkiem? 1. Jeszcze nie tobie, 2. Każdemu w historii, który zrobił co w jego mocy w swoim czasie aby Polska była wolna, nawet jeśli za jego życia nie stała się wolna. Mam nadzieję, że zrozumiesz.
[demot] @Tmaniek Ale do meritum. CEO producentów broni nie przysięgają, że ich wyroby to zabawki choinkowe.
[demot] Hełm przez "ch"?
[demot] To jest piękno nie tylko naszego języka, ale i nas, Polek! :)
[demot] Jedź i powiedz to Ukraińcom, a nie pitolisz takie bzdury pod obrazkami.
[demot] Jak bezczelnym trzeba być, żeby odpowiadać w ten sposób, no bo przecież nie kretynem!
[demot] Ośmielacie się krytykować władzę tego świata?
[demot]
[demot] Kreatywność w reklamie, czyli jak nabić klienta w butelkę grając na emocjach zamiast trafiać do rozumu.
[demot] No ciekawe, czy mu dadzą... Wątpię, żeby dawali byle cwaniakom.
[demot] To może jeszcze podziel się swoimi odczuciami bardziej szczegółowo... Ale najlepiej z psychologiem.
[demot] To czwarte od góry to co jest?
[demot] Chyba morawieckiego, nie polskiego? Polacy takiego samochodu elektrycznego nie projektują.
[demot] Za marionetką i zdrajcą?
[demot] Pierwszy prawdziwy film generowany przez sztuczną inteligencję? Autor chyba nie rozumie znaczenia słów, jakich używa.
[demot] @Sok__Jablkowy no i znowu teoretyzujesz.
[demot] @Sok__Jablkowy Zapewniam cię, że to nie rozwiązuje problemu, gdyż (w moim konkretnym przypadku) dopiero po którymś z kolei wyjaśnianiu pracownicy uznali, że tak "być może" ale i tak nadal nie mają zaufania, że ta informacja, którą uzyskują jest prawdziwa. Gdyby był to urzędowy obowiązek informowania, wtedy pewnie tak, a teraz traktują to jako zawyżanie kosztu, wykręt przed podwyżką itp. Jestem zdania, że każdy powinien opłacać swoje ubezpieczenie i podatki z pieniędzy, które dostaje do ręki (na konto). Pracodawca nie powinien tego robić. Pracownik mógłby dla uproszczenia rozliczać się np kwartalnie. Ponadto podobnie jak np w USA ceny w sklepach powinny być podawane netto, a dopiero przy płaceniu doliczany byłby podatek.
[demot] Nasi w samolotach, co to "już nie powinny latać, bo stare jak świat i części nie ma", czyli na wrotach od stodoły - i widać jak stykają skrzydłami tych wrót, zasuwają skobel i zapinają kłódkę :) Brawo!
[demot] @Sok__Jablkowy Twój wpis wskazuje na to, że nie wiesz jak wygląda kwestia rozliczeń i informacji w Polsce, a wypowiadasz się zawzięcie. Teoretyzujesz. Pracownicy w Polsce w rozliczeniu wynagrodzeń, PITach i tp nie widzą składek pracodawcy dlatego żyją w przekonaniu, że kwota brutto jest kosztem pracodawcy.
[demot] Szkoła terenem wyścigu rodziców?
[demot] To nie jest kwestia szacunku jeno wychowania. Tzw "patologia" tego nie zrozumie.
[demot] I proszę pamiętać, że postuluje eliminację gotówki.
[demot] Ale mimo to podejmujemy próby znalezienia i porozumienia z obcymi cywilizacjami :)
[demot] A to oni podpisali jakieś kontrakty pośmiertne?
[demot] @moherowy_beret Możliwe, że w '86, a nawet nader prawdopodobne, ot jakoś się napisało. Tak czy inak nie zamknięto jej zaraz po awarii.