[demot]
Ale nazwy w większości idiotyczne. Ale to zapewne w wyniku wody, jaką z mózgów zrobiły wielu Polakom media. Kupujemy przede wszystkim polskie produkty w większości w polskich sklepach, ale pamiętam jakim zaskoczeniem było że Gino Rossi to polska firma. Szkoda - szfecka i keja swoje nibymeble nazywa tak jak nazywają się wsie tam u nich, ale jak to brzmi dla przeciętnego Polaka! Gdyby Kler nazwał swoją sofę Masłomiąca albo stół Szczebrzeszyn byłby przez rodaków. Chyba tylko Hefra ma w ofercie kolekcję Księstwo Warszawskie...
A może to już od dawna... Przypominają mi się krytyczne artykuły na temat polskiej fantastyki naukowej, jeszcze w dawnej, pierwszej Fantastyce, gdzie bodajże (śp) Adam Hollanek (głowy nie dam, że to on) pisał, że w polskich opowiadaniach fantastycznych bohater musi nazywać się Var, Jer albo po angielsku, bo jak by to brzmiało: "Zbych za sterami kosmolotu"...
[demot]
Zarobił to zarobił a zobaczymy czy bankster. Okaże się po jego działaniach i decyzjach. Na razie to Petru wytransferował swój majątek po rodzinie i udaje samarytanina.
Może facet uważa, że zarobił wystarczająco, żeby zacząć pracować dla kraju?
[demot]
@barbq1 To co robi PiS z flagą czy Trybunałem nie usprawiedliwia twojego Jej traktowania. ... Porównałeś TK do DKJ więc wskazałem, że to zarząd (jak celnie zauważył Laviol) z wyboru akcjonariuszy odpowiada za wynik przedsiębiorstwa, więc do niego należy decyzja. ... No i na litość, niech już nikt nie mówi, że 50% akcjonariuszy nie było na zgromadzeniu, bo umowa spółki jest taka, że akcjonariusze nie mają obowiązku stawać się na zgromadzeniach, a właśnie chociaż życie pokazuje, że połowa z nich ma je (zgromadzenia) w poważaniu to nie oznacza, że wybrałaby inny zarząd.
[demot]
A co jeśli dział kontroli jakości przyjmuje wytyczne do swojego działania od zarządu konkurencyjnej firmy?
Co jeśli kryteria odbioru są niezgodne aktualnymi uwarunkowaniami dla tego typu wyrobów?
Co jeśli kryteria odbioru nie są prawidłowo interpretowane przez dział kontroli jakości i do tego stosowane wybiórczo?
Co jeśli wyroby są odpowiedniej jakości, DKJ je wstrzymuje lub odrzuca a za wynik przedsiębiorstwa odpowiada zarząd nie DKJ?
Co jeśli w DKJ siedzi maniak lub wariat, lub wręcz jest jego kierownikiem a zarząd nie ma wpływu na obsadzenie stanowiska ?
Widać, że nie masz pojęcia co piszesz, a do tego jeszcze piszesz na Fladze Polski, za co należy się po twarzy.
[demot]
Biedna kobiecina, powinna być w zakładzie dla psychicznie chorych, gdyż jest bardzo niebezpieczna - wyobraźcie sobie, że jakiś elegancik każe jej zabić... Ona zabija, a sąd odrzuca cały materiał dowodowy i ją uniewinnia, gdyż została namówiona do zabójstwa w nieuczciwy sposób.
[demot]
Za komuny robili ręcznie na papierze i dawali rady, teraz urządy skąputeryzowały się w jedynie słusznych firmach oraz zatrudniły najlepszych specjalistów z rodziny i efekty już są. . . . Ktoś tu pisze, że samorządy, a nie rząd - przypominam stare jak świat powiedzenie: RYBA PSUJE SIĘ OD GŁOWY.
[demot] W pierwszej chwili pomyślałem, że to JurekOwsiak.
[demot] Żeby tylko Bieńkoska nie zobaczyła tego zdjęcia bo naśle na niego unijnych kumisarzy, żeby zarekwirowali broń!
[demot] A ty jesteś debillem
[demot] Przestańcie oswajać ludzi z tym komuchem!
[demot] Ale nazwy w większości idiotyczne. Ale to zapewne w wyniku wody, jaką z mózgów zrobiły wielu Polakom media. Kupujemy przede wszystkim polskie produkty w większości w polskich sklepach, ale pamiętam jakim zaskoczeniem było że Gino Rossi to polska firma. Szkoda - szfecka i keja swoje nibymeble nazywa tak jak nazywają się wsie tam u nich, ale jak to brzmi dla przeciętnego Polaka! Gdyby Kler nazwał swoją sofę Masłomiąca albo stół Szczebrzeszyn byłby przez rodaków. Chyba tylko Hefra ma w ofercie kolekcję Księstwo Warszawskie... A może to już od dawna... Przypominają mi się krytyczne artykuły na temat polskiej fantastyki naukowej, jeszcze w dawnej, pierwszej Fantastyce, gdzie bodajże (śp) Adam Hollanek (głowy nie dam, że to on) pisał, że w polskich opowiadaniach fantastycznych bohater musi nazywać się Var, Jer albo po angielsku, bo jak by to brzmiało: "Zbych za sterami kosmolotu"...
[demot] Zarobił to zarobił a zobaczymy czy bankster. Okaże się po jego działaniach i decyzjach. Na razie to Petru wytransferował swój majątek po rodzinie i udaje samarytanina. Może facet uważa, że zarobił wystarczająco, żeby zacząć pracować dla kraju?
[demot] Koniec waszej zabawy - Chuck Norris ściągnął cały Internet na dyskietkę.
[demot] Dla Pana Marka zawsze +, bo mama nie potrzebuje się wstydzić :)
[demot] To jakiś pedryl straszny jest?
[demot] Dobrze poznaję, że ten na zdjęciu to Karolak?
[demot] Kałach pali się bo ma kiepskie drewniane łoże a trwałość zależy od wielu czynników i wcale nie jest większa niż innych karabinków.
[demot] No to skoro znamy już twój PIN do tej twojej karty... i już nie zdążysz go zmienić!
[demot] @barbq1 To co robi PiS z flagą czy Trybunałem nie usprawiedliwia twojego Jej traktowania. ... Porównałeś TK do DKJ więc wskazałem, że to zarząd (jak celnie zauważył Laviol) z wyboru akcjonariuszy odpowiada za wynik przedsiębiorstwa, więc do niego należy decyzja. ... No i na litość, niech już nikt nie mówi, że 50% akcjonariuszy nie było na zgromadzeniu, bo umowa spółki jest taka, że akcjonariusze nie mają obowiązku stawać się na zgromadzeniach, a właśnie chociaż życie pokazuje, że połowa z nich ma je (zgromadzenia) w poważaniu to nie oznacza, że wybrałaby inny zarząd.
[demot] A co jeśli dział kontroli jakości przyjmuje wytyczne do swojego działania od zarządu konkurencyjnej firmy? Co jeśli kryteria odbioru są niezgodne aktualnymi uwarunkowaniami dla tego typu wyrobów? Co jeśli kryteria odbioru nie są prawidłowo interpretowane przez dział kontroli jakości i do tego stosowane wybiórczo? Co jeśli wyroby są odpowiedniej jakości, DKJ je wstrzymuje lub odrzuca a za wynik przedsiębiorstwa odpowiada zarząd nie DKJ? Co jeśli w DKJ siedzi maniak lub wariat, lub wręcz jest jego kierownikiem a zarząd nie ma wpływu na obsadzenie stanowiska ? Widać, że nie masz pojęcia co piszesz, a do tego jeszcze piszesz na Fladze Polski, za co należy się po twarzy.
[demot] Tylko że nie jest to praktyka jedynie tesko, podobnie postępują inne sieci, nie wspominając o producentach, zwłaszcza samochodowych.
[demot] Biedna kobiecina, powinna być w zakładzie dla psychicznie chorych, gdyż jest bardzo niebezpieczna - wyobraźcie sobie, że jakiś elegancik każe jej zabić... Ona zabija, a sąd odrzuca cały materiał dowodowy i ją uniewinnia, gdyż została namówiona do zabójstwa w nieuczciwy sposób.
[demot] Każda morda kfacha dostaje nega. Za osiągnięcia.
[demot] Tak, jednak pisownia nie do przyjęcia. To nie jest napisane po polsku.
[demot] Kolejny "democik" oswajający nas z tym cwokiem? Każdy demot z kfachem dostaje nega!
[demot] Nie? Czyli co - oszołoma wybraliście na twarz waszego banku?
[demot] To jest tępy wał, nie ma się czego więcej doszukiwać.
[demot] @Elkama ... Jak dyrektor nie umie albo nie wymaga to zazwyczaj kierownik też ma w d...
[demot] Za komuny robili ręcznie na papierze i dawali rady, teraz urządy skąputeryzowały się w jedynie słusznych firmach oraz zatrudniły najlepszych specjalistów z rodziny i efekty już są. . . . Ktoś tu pisze, że samorządy, a nie rząd - przypominam stare jak świat powiedzenie: RYBA PSUJE SIĘ OD GŁOWY.
[demot] Wcale się na papier nie nadaje - gównem możesz sobie tyłek pobrudzić, nie wytrzeć. gw należy omijać z daleka!
[demot] Dziś środa - tępa idiotka