[demot]
@koszmarek66 Heh, czasem cena potrafi być takim wzmacniaczem smaku i zapachu, że wielu duużo płaci tylko za to ulotne poczucie :)
Widzę to weryfikując komentarze na temat restauracji na goglach. Nie wspominając, że może się trafić do knajpy na zły dzień kucharza.
[demot]
@rafik54321 No osobistość znana, ale nie sądziłam, że z tego programu - coś tam zdarzyło mi się widzieć, ale jeśli dobrze pamiętam, to po pierwsze primo to był jedynie telewizyjny show, gdzie reguły były uzgodnione i zaakceptowane przed nagraniem, a nie że sama "przychodzi" a po drugie primo sądzę, że jedynie naiwni biorą takie telewizyjne wygibasy za prawdziwe lub miarodajne. Ale może być, że Gessler zrobiła na tym swój wizerunek, który teraz tak wycenia jak wycenia. Tym bardziej zawiedzeni czy zniesmaczeni mogą "wziąć odwet" nie kupując jej oferty.
[demot]
Może nie do końca jest tak z tym omijaniem banku, bo istnieje zdaje się coś takiego jak obowiązek wpłaty utargu, co szczególnie przy wysokich kwotach wiąże się nie tylko z kosztem wykonania, ale i zabezpieczenia przewozu pieniędzy. Za to bank też pobiera na pewno swoją dolę.
Jednak niezależnie od tego płacenie gotówką traktuję jako ważny element mojej wolności. Nie jest tak wygodne jak płacenie kartą, jednak nie zamierzam z tego rezygnować.
[demot]
@rafik54321 Może i oburza, ale w democie o tym nie ma słowa, tylko jest o cenach. Stąd robi się temat socjalistyczny a nie obyczajowy.
A co do chodzenia po innych knajpach to jako klient niby ma prawo wyrażać swoją opinię, ale zgadzam się, że skoro ma renomę w branży to w ogóle wyrażanie takich opinii jest faktycznie słabe, a już robienie awantur sięga dna.
[demot]
Ojej, ale czy ktoś ci każe u niej cokolwiek kupować? Jeśli Magda Gesser uzna, że jej zupa ma kosztować 1000 zł i znajdzie się dość wielu kupujących, by miała z tego zysk to nie zawracaj dudy tylko znajdź ofertę, która leży na przecięciu twoich oczekiwań z twoimi możliwościami.
I życzę ci,żeby ci się wiodło jak najlepiej.
[demot]
@elefun Nie mój kochany, to tobie się pomerdało - jeżeli cena netto wzrosła o 30% to wzrosła tyle samo i dla firmy i dla Kowalskiego. Powtarzam NETTO. Teraz skoro Kowalski przed tą podwyżką płacił 23% VAT a po podwyżce jednynie 8% to dla niego cena brutto wzrosłą o około 14%.
Natomiast skoro firma odlicza VAT (więc zmiany stawki VAT nie mają dla niej znaczenia) to dla firmy podwyżka wyniosła 30%.
Mam nadzieję, że mój opis jest zrozumiały.
I teraz, jak pisałam jełopy" dziwią się wzrostowi ogromnemu cen w innych obszarach zależnych od cen paliwa, skoro cena paliwa wzrosła "jedynie o ~15%". Nie rozumieją, że dla przedsiębiorców wzrost cen paliwa był 2x większy niż dla nich.
Kolejna ciekawostka jest taka, że mimo iż obniżenie VATu jest właśnie korzystne dla jełopów, to będą ci z przekonaniem tłumaczyć, że VATu to oni nie płacą, bo wg nich VAT płacą firmy.
[demot]
Pochwal się jaki jest twój zestaw kibica. Bo to co zrobili Japończycy powinno dawać co niektórym do myślenia. Wystarczy wyjść do przeciętnego lasu - widać, że w naszych lasach sami Niemcy i Arabowie urządzają sobie wycieczki, bo przecież Polak by u siebie takiego syfu nie narobił, prawda?
[demot]
Moim zdaniem powinni wymyślić jeszcze ze trzy albo cztery paragrafy, najlepiej żeby od razu został zbrodniarzem wojennym i malwersantem na grube miliardy.
[demot]
Ale że Belgowie są tak głupi, żeby kopać i naparzać torebką w wywrócony samochód? A niektórzy tutaj twierdzą, że w Polsce to tylko zabobon i szamaństwo. Chyba faktycznie znają zagranicę wyłącznie z Opowieści Drzewa Marketingowego.
[demot]
"Czy opłaca się budować fabryki i supermarkety"... Autor tekstu w obrazku najwyraźniej widzi przyszłość swoją jako robola w niemieckiej fabryce, który pełnię szczęścia osiągnie wtedy gdy zarobione eurocenty wyda w niemieckim supermarkecie.
A co miał na myśli autor demotywatywa nie wiem?
[demot]
Tak, jełopy nie ogarnęły, że gdy oni mają cenę z 8% VAT i cena paliwa "jest wysoka, ale jeszcze jeszcze" to przedsiębiorcy nie odliczają 23% tylko 8, a zatem dla nich koszt wzrósł ca 15% więcej niż dla jełopów.
[demot]
No przecież pan wyjaśnił, że "wciąż należą do najniższych w unii europejskiej". Kluczowe jest tu słowo wciąż, które wskazuje, że ich starania jeszcze nie zakończyły się sukcesem, a miarą sukcesu jest wysokość, a nie niskość cen :)
[demot]
@Elathir A kto tu "insynuuje winę pieszego"? Pada jedynie stwierdzenie, że "prawo pierwszeństwa nie daje ci nieśmiertelności". Czyli wejście przed poruszający się samochód jest zawsze obarczone większym ryzykiem niż przed stojący, a jeszcze większym niż gdy jednia jest pusta. Ten film dowodzi tego bardzo dobrze. I nie chodzi o winę tylko o troskę o własne zdrowie.
A już z tym "potencjalnym mordercą" i zabieraniem "prawo jazdów" dowiodłeś, że sam jesteś niebezpieczny, bo każdy jest potencjalnym mordercą, ale ktoś kto z błahych przesłanek chce ferować surowe wyroki jest bliżej faktycznego mordercy, niż przeciętny.
[demot] @koszmarek66 Heh, czasem cena potrafi być takim wzmacniaczem smaku i zapachu, że wielu duużo płaci tylko za to ulotne poczucie :) Widzę to weryfikując komentarze na temat restauracji na goglach. Nie wspominając, że może się trafić do knajpy na zły dzień kucharza.
[demot] @rafik54321 No osobistość znana, ale nie sądziłam, że z tego programu - coś tam zdarzyło mi się widzieć, ale jeśli dobrze pamiętam, to po pierwsze primo to był jedynie telewizyjny show, gdzie reguły były uzgodnione i zaakceptowane przed nagraniem, a nie że sama "przychodzi" a po drugie primo sądzę, że jedynie naiwni biorą takie telewizyjne wygibasy za prawdziwe lub miarodajne. Ale może być, że Gessler zrobiła na tym swój wizerunek, który teraz tak wycenia jak wycenia. Tym bardziej zawiedzeni czy zniesmaczeni mogą "wziąć odwet" nie kupując jej oferty.
[demot] Może nie do końca jest tak z tym omijaniem banku, bo istnieje zdaje się coś takiego jak obowiązek wpłaty utargu, co szczególnie przy wysokich kwotach wiąże się nie tylko z kosztem wykonania, ale i zabezpieczenia przewozu pieniędzy. Za to bank też pobiera na pewno swoją dolę. Jednak niezależnie od tego płacenie gotówką traktuję jako ważny element mojej wolności. Nie jest tak wygodne jak płacenie kartą, jednak nie zamierzam z tego rezygnować.
[demot] @rafik54321 Może i oburza, ale w democie o tym nie ma słowa, tylko jest o cenach. Stąd robi się temat socjalistyczny a nie obyczajowy. A co do chodzenia po innych knajpach to jako klient niby ma prawo wyrażać swoją opinię, ale zgadzam się, że skoro ma renomę w branży to w ogóle wyrażanie takich opinii jest faktycznie słabe, a już robienie awantur sięga dna.
[demot] No strasznie mocno pojechał. Prawie tak mocno jak połowa autorów demotywatorów.
[demot] Ojej, ale czy ktoś ci każe u niej cokolwiek kupować? Jeśli Magda Gesser uzna, że jej zupa ma kosztować 1000 zł i znajdzie się dość wielu kupujących, by miała z tego zysk to nie zawracaj dudy tylko znajdź ofertę, która leży na przecięciu twoich oczekiwań z twoimi możliwościami. I życzę ci,żeby ci się wiodło jak najlepiej.
[demot] Co możemy zrobić, żeby odwrócić tę kolejność? Żeby to pinokio wyleciał ze swojej posady pierwszy.
[demot] @elefun Nie mój kochany, to tobie się pomerdało - jeżeli cena netto wzrosła o 30% to wzrosła tyle samo i dla firmy i dla Kowalskiego. Powtarzam NETTO. Teraz skoro Kowalski przed tą podwyżką płacił 23% VAT a po podwyżce jednynie 8% to dla niego cena brutto wzrosłą o około 14%. Natomiast skoro firma odlicza VAT (więc zmiany stawki VAT nie mają dla niej znaczenia) to dla firmy podwyżka wyniosła 30%. Mam nadzieję, że mój opis jest zrozumiały. I teraz, jak pisałam jełopy" dziwią się wzrostowi ogromnemu cen w innych obszarach zależnych od cen paliwa, skoro cena paliwa wzrosła "jedynie o ~15%". Nie rozumieją, że dla przedsiębiorców wzrost cen paliwa był 2x większy niż dla nich. Kolejna ciekawostka jest taka, że mimo iż obniżenie VATu jest właśnie korzystne dla jełopów, to będą ci z przekonaniem tłumaczyć, że VATu to oni nie płacą, bo wg nich VAT płacą firmy.
[demot] A może powinni sprzedawać "już raz zjedzone"? Zaoszczędzisz czas na żuciu, trawieniu i ...
[demot] @Tescior Skoro nie masz gotówki tylko musisz kupować na raty to do jakiego zwierzęcia byś się porównał?
[demot] @Ashera01 Faktycznie. To już całkiem odjazd:)
[demot] @elefun ich też powinni skazać za wykorzystanie pracy nieletnich. https://demotywatory.pl/5167007
[demot] Pochwal się jaki jest twój zestaw kibica. Bo to co zrobili Japończycy powinno dawać co niektórym do myślenia. Wystarczy wyjść do przeciętnego lasu - widać, że w naszych lasach sami Niemcy i Arabowie urządzają sobie wycieczki, bo przecież Polak by u siebie takiego syfu nie narobił, prawda?
[demot] @Banasik To tylko ciałopozytywność. Przewijaj dalej.
[demot] Chyba gołym kiperem?
[demot] Moim zdaniem powinni wymyślić jeszcze ze trzy albo cztery paragrafy, najlepiej żeby od razu został zbrodniarzem wojennym i malwersantem na grube miliardy.
[demot] Fajnie, że rozwiązujesz tam kłizy - jest okazja się sprawdzić, co?
[demot] Ale że Belgowie są tak głupi, żeby kopać i naparzać torebką w wywrócony samochód? A niektórzy tutaj twierdzą, że w Polsce to tylko zabobon i szamaństwo. Chyba faktycznie znają zagranicę wyłącznie z Opowieści Drzewa Marketingowego.
[demot] "Czy opłaca się budować fabryki i supermarkety"... Autor tekstu w obrazku najwyraźniej widzi przyszłość swoją jako robola w niemieckiej fabryce, który pełnię szczęścia osiągnie wtedy gdy zarobione eurocenty wyda w niemieckim supermarkecie. A co miał na myśli autor demotywatywa nie wiem?
[demot] @CoGitare Zazwyczaj, acz zależy od ustawień oprogramowania :)
[demot] Tak, jełopy nie ogarnęły, że gdy oni mają cenę z 8% VAT i cena paliwa "jest wysoka, ale jeszcze jeszcze" to przedsiębiorcy nie odliczają 23% tylko 8, a zatem dla nich koszt wzrósł ca 15% więcej niż dla jełopów.
[demot] Santander to ten co ma logo wyglądające jak kupa?
[demot] Jakie koło się Mateuszowi zatoczyło? Że mu oczy Niemki zasłoniły jasność widzenia?
[demot] No przecież pan wyjaśnił, że "wciąż należą do najniższych w unii europejskiej". Kluczowe jest tu słowo wciąż, które wskazuje, że ich starania jeszcze nie zakończyły się sukcesem, a miarą sukcesu jest wysokość, a nie niskość cen :)
[demot] @Elathir A kto tu "insynuuje winę pieszego"? Pada jedynie stwierdzenie, że "prawo pierwszeństwa nie daje ci nieśmiertelności". Czyli wejście przed poruszający się samochód jest zawsze obarczone większym ryzykiem niż przed stojący, a jeszcze większym niż gdy jednia jest pusta. Ten film dowodzi tego bardzo dobrze. I nie chodzi o winę tylko o troskę o własne zdrowie. A już z tym "potencjalnym mordercą" i zabieraniem "prawo jazdów" dowiodłeś, że sam jesteś niebezpieczny, bo każdy jest potencjalnym mordercą, ale ktoś kto z błahych przesłanek chce ferować surowe wyroki jest bliżej faktycznego mordercy, niż przeciętny.