[demot]
@RobVonErt @krzysio6666 Ojoj, jakie oburzenie. Czyli wy wyraźnie na filmie widzicie, że pieszy upewnił się, że może bezpiecznie przejść przez jezdnię? No to gratuluję. Dlaczego zatem samochód go piep**nął? Chyba tylko po to, żeby dać wam możliwość wydania wyroku.Wasz wyrok: kierowca debil. Tak, rozumiem was, zwyzywanie kogoś od debili dowodzi waszej racji. A jeśli rzeczywistość do tej racji nie pasuje to trzeba zakrzyczeć, zamiast stwierdzić np: wyobraźnia i ostrożność to podstawa bezpieczeństwa.
Moja zasada jest taka - nie wchodzę przed jadący samochód dopóki nie upewnię się, że kierowca zatrzymał się aby mnie przepuścić, a nie np z powodu zagapienia na reklamę po swojej prawej lub lewej. To, że samochód zwalnia nie jest dla mnie wystarczającym sygnałem a jedynie to, że kierowca mnie widzi i zdołał zatrzymać auto. Wolę poczekać, bo uważam, że moje zdrowie i życie są ważniejsze, niż sekundy jakie mogłabym zaoszczędzić. Dlaczego zatrzymał a nie zwalnia? Bo istnieje pewnego stopnia ryzyko, że nie zdoła zatrzymać samochodu. Zapytacie no jak to? A tak to, że mam przykład z życia: mój znajomy parkując i mając cały czas przed sobą dającego mu sygnały kolegę najechał go. W biały dzień, na parkingu z wydawałoby się pełną świadomością. I to człowiek z dużym doświadczeniem i grubymi tysiącami na drogomierzu. I nie potrafił odpowiedzieć dlaczego. Na szczęście poza otarciami i potłuczeniami nic wielkiego się nie stało.
Ale wy róbcie jak uważacie, przecież człowiek w życiu potrzebuje też emocji, a mało co daje takie emocje jak bycie trzepniętym przez samochód. Możecie o to zapytać tego w zielonej koszulce. No i potwierdzam, prawo było na bank po jego stronie, a i rację też ma, i szczęście, że nie zginął.
@13Puchatek Czyli jak masz zielone światło, to wbijasz na jezdnię nie patrząc, czy samochody się zatrzymują? Czy ten zielony kolor udziela ci nieśmiertelności? Ale dziękuję za "life-hack" -nie skorzystam.
Zdrowia i szczęścia na przejściach wam życzę!
[demot]
@13Puchatek @krzysio6666 @Obiektywny1 OK - wasza racja i cały czas to wasze akademickie podejście "kto był w prawie" i wyzywanie kierowcy od debili. A co wiecie o przyczynach dla których kierowca tak się zachował? Nic. Może po raz pierwszy w życiu źle się poczuł? A dla kogo skutki zderzenia są tu bardziej dotkliwe a na szczęście nie tragiczne?
Ale ja wam wcale nie zabraniam wychodzić przed maski nadjeżdżających samochodów "bo kierowca ma obowiązek się zatrzymać" z powodu żółtego trójkącika na słupku i białych pasków na jezdni. Tylko statystycznie co któryś z was będzie potem żałował, że przecież mógł się rozejrzeć i stanąć, przecież to było takie proste... jeśli oczywiście przeżyje.
[demot]
Kolejne pomysły są w drodze. Np od 2024 roku wszystkie faktury VAT będą tylko w wersji elektronicznej. Spowoduje to masowy upadek kolejnych małych firm. Jako efekt rząd obwieści, że wyeliminował lukę VAT, której wyeliminowanie już wcześniej odtrąbił. A kombinatorzy VAT i tak będą dalej robić swoje, bo zwyczajnie 23% a nawet 22% to za duża pokusa, żeby nie próbować, czego lewicowe łby w całej unii nie chcą zrozumieć.
[demot]
@UFO_ludek Najwyraźniej należysz do tych, którzy uważają, że jak tylko wyjdą z domu to cały ruch uliczny w miescie powinien stanąć, żeby nic im nie zagroziło. Bo wszyscy kierowcy to jacyś idioci co na ciebie wpadają.
[demot]
@Ogi1988 Tutaj wielu by się zgodziło, gdybyś napisał, że nasz rzond (ładnie brzmi) powinien domagać się odszkodowania od Rosji, a najlepiej od "ruskich onuc", bo wtedy upiekli by swoją pieczeń przy tym ogniu.
[demot] @RobVonErt @krzysio6666 Ojoj, jakie oburzenie. Czyli wy wyraźnie na filmie widzicie, że pieszy upewnił się, że może bezpiecznie przejść przez jezdnię? No to gratuluję. Dlaczego zatem samochód go piep**nął? Chyba tylko po to, żeby dać wam możliwość wydania wyroku.Wasz wyrok: kierowca debil. Tak, rozumiem was, zwyzywanie kogoś od debili dowodzi waszej racji. A jeśli rzeczywistość do tej racji nie pasuje to trzeba zakrzyczeć, zamiast stwierdzić np: wyobraźnia i ostrożność to podstawa bezpieczeństwa. Moja zasada jest taka - nie wchodzę przed jadący samochód dopóki nie upewnię się, że kierowca zatrzymał się aby mnie przepuścić, a nie np z powodu zagapienia na reklamę po swojej prawej lub lewej. To, że samochód zwalnia nie jest dla mnie wystarczającym sygnałem a jedynie to, że kierowca mnie widzi i zdołał zatrzymać auto. Wolę poczekać, bo uważam, że moje zdrowie i życie są ważniejsze, niż sekundy jakie mogłabym zaoszczędzić. Dlaczego zatrzymał a nie zwalnia? Bo istnieje pewnego stopnia ryzyko, że nie zdoła zatrzymać samochodu. Zapytacie no jak to? A tak to, że mam przykład z życia: mój znajomy parkując i mając cały czas przed sobą dającego mu sygnały kolegę najechał go. W biały dzień, na parkingu z wydawałoby się pełną świadomością. I to człowiek z dużym doświadczeniem i grubymi tysiącami na drogomierzu. I nie potrafił odpowiedzieć dlaczego. Na szczęście poza otarciami i potłuczeniami nic wielkiego się nie stało. Ale wy róbcie jak uważacie, przecież człowiek w życiu potrzebuje też emocji, a mało co daje takie emocje jak bycie trzepniętym przez samochód. Możecie o to zapytać tego w zielonej koszulce. No i potwierdzam, prawo było na bank po jego stronie, a i rację też ma, i szczęście, że nie zginął. @13Puchatek Czyli jak masz zielone światło, to wbijasz na jezdnię nie patrząc, czy samochody się zatrzymują? Czy ten zielony kolor udziela ci nieśmiertelności? Ale dziękuję za "life-hack" -nie skorzystam. Zdrowia i szczęścia na przejściach wam życzę!
[demot] @13Puchatek @krzysio6666 @Obiektywny1 OK - wasza racja i cały czas to wasze akademickie podejście "kto był w prawie" i wyzywanie kierowcy od debili. A co wiecie o przyczynach dla których kierowca tak się zachował? Nic. Może po raz pierwszy w życiu źle się poczuł? A dla kogo skutki zderzenia są tu bardziej dotkliwe a na szczęście nie tragiczne? Ale ja wam wcale nie zabraniam wychodzić przed maski nadjeżdżających samochodów "bo kierowca ma obowiązek się zatrzymać" z powodu żółtego trójkącika na słupku i białych pasków na jezdni. Tylko statystycznie co któryś z was będzie potem żałował, że przecież mógł się rozejrzeć i stanąć, przecież to było takie proste... jeśli oczywiście przeżyje.
[demot] @krzysio6666 Nie, to pieszy jest tu debilem, bo uznał, że zapis w paragrafach daje mu przewagę nad rzeczywistością.
[demot] Niedługo i tak nie będziemy mieli nic do ukrycia. Przecież on o to dba najbardziej w swojej politycznej karierze.
[demot] W Polsce - strzelam - dla 2%, czyli tych krewnych i kolegów polityków, którzy nie dadzą rady spie**olić za granicę.
[demot] @13Puchatek Autor ma refleks jak hipopotam :)
[demot] Nooo nie, my też mamy na tym polu osiągnięcia: https://www.youtube.com/watch?v=fBmQfQeujGc
[demot] Narzekacie, narzekacie, ale w świetle poziomu gry naszej reprezentacji jest ona niezwykle skuteczna!
[demot] @Mudzina Dziękuję
[demot] Bo może nie umiesz w przypadki?
[demot] Ale żeby lewicowy polityk miał tak krytyczne zdanie na temat takich konkretnie działań rządu? Farbowany lisek?
[demot] @slawekkier123 Jej patia stoi na straży tego, by inni płacili ile partia uważa.
[demot] A ile potem będzie z tego śmieci!
[demot] "Mamy kontaktaż. Słyszymy się ale się nie widzimy.".
[demot] Kolejne pomysły są w drodze. Np od 2024 roku wszystkie faktury VAT będą tylko w wersji elektronicznej. Spowoduje to masowy upadek kolejnych małych firm. Jako efekt rząd obwieści, że wyeliminował lukę VAT, której wyeliminowanie już wcześniej odtrąbił. A kombinatorzy VAT i tak będą dalej robić swoje, bo zwyczajnie 23% a nawet 22% to za duża pokusa, żeby nie próbować, czego lewicowe łby w całej unii nie chcą zrozumieć.
[demot] Yulia? Prokhorova?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 listopada 2022 o 10:11
[demot] Firma założona specjalnie pod zapotrzebowanie na udowodnienie, że Polska jest najbardziej zanieczyszczającym krajem na świecie. "Czujniki" ustawiane bez jakichkolwiek zasad i kontroli. Taki onet lub inna szczujnia mógłby korzystać z innych, dużo bardziej wiarygodnych źródeł, ale to nie pasowałoby do tezy. https://classic.nullschool.net/#current/wind/surface/level/overlay=temp/winkel3=1.90,51.36,1584/loc=-18.541,38.790
[demot] @UFO_ludek Najwyraźniej należysz do tych, którzy uważają, że jak tylko wyjdą z domu to cały ruch uliczny w miescie powinien stanąć, żeby nic im nie zagroziło. Bo wszyscy kierowcy to jacyś idioci co na ciebie wpadają.
[demot] Tylko kto stoi za chłopcami z Krakowa, co prezentują te "informacje". Łykajcie dalej gałki.
[demot] Żeby mi pies dudą na poduszce siadał? Niedoczekanie.
[demot] Czyż ona nie widzi belki w swoim oku?
[demot] @Pasqdnik82 Brzmi jak Czechy albo Słowacja.
[demot] No to po tym im dopiero sodówa do główek uderzy.
[demot] Trwa planowe i systematyczne niszczenie małych, rodzinnych firm w Polsce. Państwo idzie przedsiębiorcom na rękę, aż im palce trzeszczą.
[demot] @Ogi1988 Tutaj wielu by się zgodziło, gdybyś napisał, że nasz rzond (ładnie brzmi) powinien domagać się odszkodowania od Rosji, a najlepiej od "ruskich onuc", bo wtedy upiekli by swoją pieczeń przy tym ogniu.