lolo7

[demot] @jaaaaaa18 Jeśli studia trwają 5 lat to dużo może się zmienić przez ten czas w kwestii płac i ich wartości. Przykładowo teraz przy sztucznym wzroście płac minimalnych bez ruszenia właśnie płac wyższych niż minimalna zmniejsza się przepaść między nimi, a ze względu na sztuczny wzrost następuje także wzrost cen w sklepach. Ludzie zarabiający minimum są ciągle w tej samej sytuacji, a ludzie zarabiający więcej biednieją bo wartość tego pieniądza jest mniejsza. Do tego dochodzi jeszcze 500+, które także przekłada się na wzrost cen. Dlaczego nauczyciele powinni dobrze zarabiać? Ponieważ jeśli zarobki będą lepsze to też bardziej kompetentni ludzie będą chcieli pracować w zawodzie i wygryzą tych mniej kompetentnych. Nikt dobry w tym co robi nie pójdzie pracować za grosze.

[demot] Trochę wyrąbane na to co się dzieje w Chinach bo żyjemy w Polsce i powinniśmy patrzeć na to żeby ogarnąć własne podwórko. Jak nagle coś księżom odwali i będą polewać rozwódki kwasem albo przymusowo kastrować kobiety to powiecie, że spoko bo gdzieś tam w Azji też tak robią?

[demot] @cysiek63 Przeważnie płacą więcej, respektują prawa pracownicze i oferują szereg dodatków dla pracowników (karty multisport itp) w przeciwieństwie do Januszexów.

[demot] Kurde gdyby w tym kraju uzyskanie podwyżki lub przywileju było na serio uzależniane od wyników i opłacalności to już dawno nie mielibyśmy górnictwa...

[demot] @GunMeat Udzieliła wywiadu lokalnej telewizji... Jej wypowiedź zgodnie z tym co mówi została wyrwana z kontekstu i przedstawiona inaczej niż był jej pierwotny wydźwięk. Równie dobrze cytat może dotyczyć podwyżek świadczeń socjalnych, z których Pani korzysta lub podwyżek dotacji przekazanych przez miasto dla szkoły. Inna sprawa, że wysokość pensji nie równa się jej wartości. Obecnie 1000 zł jest dużo mniej warte niż kilka lat temu bo ludzie dostają większe zapomogi socjalne, minimalna krajowa jest ciągle sztucznie zwiększana przez co zmniejsza się przepaść między nią i średnią krajową natomiast wszystko zżera inflacja. Dlatego ludzie nie pobierający żadnych świadczeń i zarabiający więcej niż minimalna stają się biedniejsi.

[demot] @edzsledz Rolnictwo w Polsce jest jednym z takich właśnie najsilniej dotowanych w Unii. Jeśli dotacje Unijne znikną to rolnictwo szybko się poskłada bo znikną wszystkie EFORROW'y i programy aktywizacyjne biedniejszych regionów Polski, gdzie prymat wiedzie rolnictwo (Np. program Polska Wschodnia) . Jeśli to co z tego sprzedajemy za granicę idzie w większości do państwo unijnych to jeśli z tej Unii wyjdziemy to w myśl ochrony interesów państw członkowskich rzucą restrykcję jak ta z odpowiednim kątem nachylenia banana coby od Polski żadne państwo unijne nie mogło nic kupić, bo nie będzie spełniało norm. Koncerny (te które zostaną i nie uciekną) dalej będą kupować żywność zza granicy bo wciąż będzie tańsza. Co do dzierżawy to radzę poczytać sobie ustawę o kształtowaniu ustroju rolnego i odpowiednie przepisy z kc. Głowę z d... dawno już wyciągnąłem więc potrafię dostrzec ponad idee wielkich polszy i innych wolnych rynkuf, że żyjemy w erze globalizacji, czasy są inne oraz przez zwykłą kalkulację jak bardzo brzemienne dla nas w skutkach byłoby wyjście w tym momencie z Unii.

[demot] @Krakus1976 Polska jest obecnie tak mocno wpleciona w Unijną gospodarkę, że gdyby wyszła z Unii to w dwa lata nie mamy rolnictwa patrząc na to ile programów wsparcia i dotacji unijnych już obecnie ono pochłania. W zasadzie to ogólnie chyba 75% całej gospodarki kraju pozbawionej dotacji, wpłat, europejskich rynków zbytu i obciążonej podatkami (obecnie 0% VAT dla przedsiębiorców w kwestiach importu i eksportu w krajach Unii) poszłoby do piachu. Unia nie działa dobrze. Ba, działa nawet koszmarnie. Ale ten poziom nie jest nawet zbliżony do dna jakie by nas czekało gdybyśmy do niej nie wstąpili albo na obecnym poziomie zaangażowania z niej wyszli. Trzeba być nieźle niedouczonym albo zindoktrynowanym jakimiś korwinizmami, żeby tego chcieć...

[demot] @spokops Kiedyś nie było problemu z ucięciem komuś ręki jak z głodu ukradł jabłko albo wybicie wioski dla zabawy i ćwiczeń zbrojnych. Prawda jest taka, że patriotyzmem dziecka nie nakarmisz i go nie ubierzesz. Ludzie chcą żyć. W szczęściu i bezpieczeństwie dla siebie i bliskich. Oddać życie za niepodległość? Niepodległe są państwa, a nie ludzie. Inna sprawa, że lepszy żywy obywatel niż martwy bohater.

[demot] Ludność od zawsze dążyła do łączenia się w większe wspólnoty dające większe możliwości i udogodnienia. Ludzie łączyli się w plemiona, plemiona łączyły się w państwa, państwa w unie, sojusze i związki. Naturalna kolej rzeczy sprzyjająca handlowi, bezpieczeństwu, podróżom i podnoszeniu poziomu egzystencji ludności. Jeśli takie Stany Zjednaczone Europy sprawiłby, że moglibyśmy żyć jak za zachodnią granicą pod kątem czasu pracy, wypłat, ochrony pracowniczej, lekarskiej i jakości sprzedawanych produktów to osobiście nie widzę przeciwwskazań.

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 18 marca 2019 o 14:18

[demot] Cywilizacja starożytnego Egiptu udowodniała gdzie dojść może państwo afrykańskie kiedy się mu nie przeszkadza jakimiś pomocami, misjami i interwencjami. Możliwe, że najlepszym rozwiązaniem byłoby zostawienie Afryki samej sobie na kilkadziesiąt lat, żeby sama się ustabilizowała.

[demot] Po prostu nie ma czegoś takiego jak w innych środowiskach, że złapany pedofil ma przewalone i kończy się jego ,,kariera'' tylko tutaj jest ukrywany i przenoszony do nowego miejsca co pozwala mu kontynuować proceder. Dlatego nawet niewielka ilość sprawców w tym środowisku jest w stanie wygenerować większą liczbę ofiar na przestrzeni lat działalności. Druga sprawa to przypadki niezgłoszone, ugody oraz uznane przez episkopat za niewystarczające coby wliczyć do statystki. Chociaż nie ma co narzekać. Ważne, że w końcu coś się ruszyło w tym kierunku.

[demot] Problem jest taki, że te polskie produkty są przeważnie podobnej jakości jak te zagraniczne przy czym ich cena jest większa. Przy przeciętnych zarobkach rodziny patriotyzmem się nie wykarmi...

[demot] Zabawa zaczyna się kiedy takie dziecko ucieka do jak najdalszego miasta na studia i zrywa się ze smyczy. Potem to już po studiach zerwany kontakt z rodzicami i żal za zniszczenie dzieciństwa. Albo po prostu 18 lat skończone i tyle się dzieciaka widziało.

[demot] Osobiście uważam, że zamiast wyprowadzania religii ze szkół należałoby je przekształcić w lekcję religioznawstwa. Nauczać o każdej z religii tak coby dopełniając lekcję geografii, historii i wiedzy o kulturze sprawić by osoba jadąca za granicę miała jakiekolwiek pojęcie o sposobie życia i wierzeniu danej społeczności co przekładałoby się na jej sposób zachowania oraz ogólny poziom wyrozumiałości w danym miejscu. Obecna forma zajęć przybierająca postać indoktrynacji jest krzywdząca...

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 lutego 2019 o 18:02

[demot] @Arbor Nieważna jest liczba ofiar inkwizycji, która w zależności od źródła jest różna. Samych ofiar chrześcijańskich mordów też było całkiem sporo i na pewno nie była to liczba oscylująca wokół kilkaset (Wyprawy krzyżowe, rzeź albigensów). Ważne, że jakakolwiek ofiara takiej działalności była i z racji na to, zasługuje to na potępienie. Ważne, że ktoś kto rości sobie prawo do bycia jedynym i bezbłędnym posłańcem kogoś nauczającego o miłości do bliźniego, przebaczaniu wrogom i nadstawianiu drugiego policzka potrafił stworzyć całą strukturę, której machina choćby zakładała możliwość zabicia kogoś tylko dlatego, że ma inny światopogląd, wychował się w innej kulturze lub po prostu ma inny system moralny. Przeciętny ateista może powiedzieć, że skoro uważa, że boga nie ma to nic prócz umowy społecznej jaką jest państwo nie stoi mu na drodze coby postępować niemoralnie. Jeśli państwo zezwala to niemoralnie postępuje. Co usprawiedliwia chrześcijanina postępującego zupełnie odwrotnie niż to jak powinien postępować zgodnie z jego światopoglądem?

[demot] @Ezoteryczny_Misiak Myślę, że zagrożenie zdrowia będzie raczej musiało być stwierdzone przez lekarza, a nie przez ,,wydaje mi się'' kobiety''.. @olmajti Argument ciąży będącej wynikiem gwałtu raczej obala twoją teorię. Sytuacja w której kilkunastoletnie dziecko współżyje bo odczuwa już popęd a poziom jego wiedzy z uwagi na niski poziom nauczania w szkołach w tym zakresie też jest sporny, tym bardziej, że większość takich dzieci choć jest w stanie już współżyć to niekoniecznie jest w stanie przejść porodu. Nie można też oczekiwać, że 12 letni dzieciak weźmie odpowiedzialność za swoje czyny bo na wycieczce szkolnej zrobił coś co widział na filmie i wydawało się fajne. @Cathedra 24 czwarty tydzień został ustanowiony właśnie dlatego, że jest to ostatni okres kiedy dziecko nie jest w stanie jeszcze samodzielnie (bez aparatury i specjalnego traktowania) przeżyć poza organizmem matki. @MalaZlaCzarownica Zwolennicy wyboru raczej powołują się na 12 tydzień z uwagi na to, że dziecko nie ma jeszcze wykształconego mózgu i systemu nerwowego. Nie ma świadomości swojego istnienia oraz nie odczuwa bólu. Nie wiem skąd wziął się u Ciebie argument z jakimś planem na życie czy wykształconymi poglądami. Gdyby to były rzeczywiste powody, to 4/5 naszej młodzieży nadawałoby się do eutanazji.

[demot] Oceńmy te akcję w stosunku do tych wielce traumatycznych zmian. 1. Jeśli ciąża zagraża życiu kobiety to bardziej prawdopodobne jest, że kobieta nie chce tej ciąży z powodu zagrożenia swojego życia, a nie dlatego, że to dziecko zostanie same czy coś. Propozycja adopcji w tym wypadku to jak powiedzenie takiej kobiecie w twarz ,,Masz donosić to dziecko bo je zaadoptujemy, a ty możesz umrzeć je wydając''. No na pewno brzmi to zachęcająco... 2. Propozycja adopcji dziecka niezdolnego do przeżycia porodu i życia w ogóle, to już abstrakcja. Trochę ciężko zaadoptować dziecko, które nie przeżywa porodu lub umiera zaraz po nim... 3. Pozostałe przypadki to sytuacje, kiedy kobity nie chcą tych dzieci z jakiegoś konkretnego powodu i decydują się na aborcję pomimo tego, że działają w państwie rodziny zastępcze, sierocińce itd. Propozycja adopcji dziecka złożona takiej kobiecie jest bez sensu bo kobieta ma prawne możliwości by urodzić i porzucić, a problemem jest właśnie to urodzenie.

[demot] @Fragglesik Myślałem, że konstytucja zakłada wolność wyznania ale jednocześnie rozdział państwa od kościoła, a konkordat to umowa międzynarodowa, którą można wypowiedzieć i renegocjować. Człowiek dowiaduje się codziennie czegoś nowego...

[demot] Łuuuuuu... ktoś tu nie rozumie różnicy między socjalizmem, komunizmem i socjaldemokracją. Wstyd w państwie z taką historią aczkolwiek nic niespotykanego.

[demot] Polska wstała z kolan już w 2015 roku. Szkoda tylko, że jak wstawała to przyrżnęła głową w parapet.

[demot] U nas na wydziale sale są sprzątane raczej późno wieczorem po zajęciach albo wcześnie rano przed ich rozpoczęciem więc studenci raczej nie spotykają osób odpowiedzialnych za utrzymanie porządku. Druga sprawa, że jest różnica pomiędzy mówieniem komuś ,,Dzień dobry'' i szanowaniem go, a znajomością jego imienia, tym bardziej, że pani sprzątająca mogłaby być niezbyt zadowolona z bycia odpytywaną sto razy na dzień o imię i nazwisko...

[demot] Chirurg nazywał się Robert Liston. Uznawany za jednego z najwybitniejszych postaci chirurgii po tym jak jako pierwszy zaczął operować pacjentów odurzonych eterem coby nieczuli bólu. Wcześniej operacje przeprowadzano na przytomnych i i nieznieczulonych pacjentach dlatego trzeba było je przeprowadzać niezwykle szybko. Medycyna nie znała też powodów mycia i odkażania narzędzi więc umieralność pooperacyjna była makabrycznie duża .Stąd ta niechlubna operacja, w której zmarł pacjent, asystent (zakażenie) i widz operacji (chirurg zahaczył go nożem i typ padł na serce ze strachu). Demot napisany tak jakby sam chirurg nie przeżył tej operacji...

[demot] Jeśli dobrze rozumiem tekst ze źródła to napastnik został przewieziony do szpitala i następnie dostał zarzuty popełnienia przestępstwa seksualnego. Kobieta została zatrzymana ponieważ napastnik oskarżył ją o napaść i pobicie, a policja miała prawny obowiązek zachować się tak jak zachowała czyli zatrzymać ją w tej sytuacji. Nie mniej kobiecie raczej nic nie zrobią, a politycy mają wodę na młyn.