Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

kyd

[demot] @0bcy a czy ja coś takiego popieram? Jestem co najwyżej za tzw. obywatelskim zatrzymaniem takiej ciężarówki w oczekiwaniu na policję. Sądy, policja już niejednokrotnie karały autorów takich plakatów, a oni mimo wszystko dalej robią swoje, wbrew prawu. Więc trochę rozumiem ludzi, którzy widząc taki brak poszanowania dla prawa i obyczajów, biorą sprawy w swoje ręce. Choć przemoc nigdy nie popieram. @olamakotki ja doskonale zrozumialem, to Ty mnie nie zrozumiałeś. Prawo w paru krajach jest mocno liberalne i pozwala do 22 tygodnia na aborcję, ale tak na "chłopski rozum" - jak to lubi prawica - po co kobieta miałaby dokonać aborcji tak późno, skoro może to zrobić np. w 8 tygodniu? W 8 tygodniu jest bezpieczniej, mniej inwazyjnie, krócej. 22 tydzień to tylko opcja dla kobiet, które chciały urodzić, ale w którymś momencie badania prenatalne wykazały, że np. dziecko urodzi mi się ciężko chore i w świetle nowych informacji, kobieta postanawia dość późno dokonać aborcji. Bo chyba nikt nie myśli, że są jakieś turbo feministki, które tak dla draki czekają do 22 tygodnia, bo wtedy dostaną jakąś nową odznakę feminazistki i lewaczki. Co do edukacji seksualnej, to przykład Wielkiej Brytanii jest nieco bardziej złożony. Zacznijmy od tego, że tam nie ma, a na pewno nie było w ostatnich latach obowiązkowej edukacji seksualnej. Każdy rodzic mógł wypisać dziecko z takich zajęć. W Anglii większą rolę też odgrywają prywatne szkoły, w tym chrześcijańskie, które mają duży wplyw na program nauczania, więc jak komuś ze względów ideologicznych nie pasuje edukacja seksualna - to jej tam nie będzie. Osoby, które więc uczęszczały na te zajęcia robiły to z własnej, nieprzymuszonej woli. Dochodzi do tego socjal. W tych samych latach doszły programy socjalne jak nasze 500+, więc przypuszczalnie miało to też wpływ na większą liczbę ciąży. No i najważniejsze - w latach 2015-2020 odsetek nastoletnich ciąż nie był w Wielkiej Brytanii dużo większy niż w Polsce, która nie miała żadnej edukacji seksualnej. UK - 13,4, Polska - 10,5 na 1000 dziewczyn. Poza tym, najniższe wskaźniki nastoletnich ciąż mają zachodnie państwa, mocno lewicowe i liberalne, gdzie jak mniemam - w szkołach dużo edukacji seksualnej. Holandia - 3,8, Dania - 4,1, Belgia – 4,7, Francja – 4,7, Norwegia – 5,1, Szwecja – 5,1, Finlandia – 5,8. Najgorsze statystyki mają Węgry, Słowacja, Bułgaria, Mołdawia. Strzelam, bo nie wiem, ale domyślam się, że tam nie kładą dużego nacisku na seks edukację. Uciekamy od meritum, ale to Ty ciągle to robisz, nie starając się nawet polemizować z faktem, że płody na tych plakatach nie odzwierciedlały informacji, którymi były podpisywane.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 sierpnia 2020 o 11:47

kyd

[demot] @MajorKaza kogo zatem obraża ciężarówka Gonciarza, nawet gdyby przyjąć, że to śmiertelnie poważne jest? Urażono uczucia ciężarówek? Poproszę dalsze propozycje.

kyd

[demot] @olamakotki Zdjęcia płodów w internecie w początkowej fazie to zawsze albo ładnie wyglądające figurki albo podrasowane grafiki, a nie realny płód. Płód w 3 miesiącu przypomina bardziej ziemniaka niż człowieka: https://lh3.googleusercontent.com/proxy/KFG9PzwvkqQGYKlOAbwFNdqRJi4WtqH00qk8Rv8woNz4Tm-hJaTDfnTwUWHazAv509HV1gxZpIspMPr-QQRw7HHZC4Dx3ETQyjOIRbgFeG_-w8wS3fwtsTUK3sYNnPnXULi6wY0TPB5hN4hnjLf1yfqrTfDg1NaBZOO9jlE3w5RPDWusug No i jest rozmiarów palca, waży niewiele ponad 10 gramów. Nikt bez takiej konieczności też nie dokona aborcji po 20 tygodniu. Tak późne okresy są tylko furtką awaryjną dla kobiet, których dopiero późniejsze badania wykazały, że dziecko urodzi się ciężko chore i być może nawet już martwe. Chyba nie sądzisz, że istnieje inny powód dla którego kobieta mogłaby czekać z aborcją do tak późna, skoro wówczas jest to bardziej skomplikowane i bolesne niż zażycie paru tabletek w odpowiednim czasie. Nie mówiąc już o aspekcie humanitarnym. Wciąż jednak faktem jest, że te ciężarówki nie głosiły prawdy. Pokazywane tam płody nie były na pewno z 12 tygodnia, ani z 20. Niektórzy nawet doszukali się na furgonetkach zdjęć pochodzących z jakiegoś horroru. Do tego - gdzie zatrzymują się te furgonetki? Np. przed szpitalami, w których kobiety, które mają do tego prawo, dokonują aborcji, często z bólem serca, wyrzutami sumienia, ale jednak wiedząc, że to konieczność. Albo przed szkołami z niepełnoletnimi dziećmi. Dobija mnie logika naszej prawicy. Z jednej strony edukacja seksualna jest zła, bo może gorszyć, mieszać w niewinnym, dziecięcym umyśle, a z drugiej - rozczłonkowane płody taplające się w kałuży krwi? Czemu nie, niech uczą się życia.

kyd

[demot] @olamakotki w żadnym cywilizowanym kraju nie stosuje się metody łyżeczkowania. Możliwe, że w Chinach są inne standardy, bo w Chinach jeszcze niedawno były legalne zupy embrionalne nawet. I we wszystkich cywilizowanych krajach można dokonać aborcji właśnie do 12 tygodnia. Te ciężarówki o których mowa pokazywały rozrywane dziecko już w pełni ukształtowane, na oko to mógł być 7, 8 miesiąc ciąży. Ale mogę się mylić. Zdjęcia te pochodziły od kobiet, które poroniły - a nie, które dokonały aborcji. Więc ciężarówki propagowały fake newsy. Do 12 tygodnia ciążę można usunąć farmakologicznie. Niektóre kobiety robią to nawet same w domu, jeśli znajdą dostęp do dwóch odpowiednich leków. W każdym razie na pewno to nie jest takie drastyczne rozczłonkowywanie wykształtowanego w pełni płodu jak to pokazują te furgonetki.

kyd

[demot] @MajorKaza ale rozumiesz, że tu masz oczywisty żart, ironię, które nikogo nie krzywdzą, a tam masz robione na poważnie, co obraża pewnych ludzi i dostarcza nieprawdziwej wiedzy.

kyd

[demot] @olamakotki kłamliwym jest chociażby używanie drastycznych zdjęć, rozczłonkowanych płodów - nie w wyniku aborcji, jak sugeruje billboard i kłamliwie sugerując, że aborcji dokonuje się, gdy płód jest taki jak na zdjęciach - czyli w zaawansowanej fazie rozwoju. Tak z grubsza.

kyd

[demot] @efek nie chodzi o przymus, ale o moją własną potrzebę założenia maski w miejscach bardziej tłocznych. Sam o siebie się nie boję, ale boję się o moich rodziców, którzy sa już starzy i mają różne dolegliwości i nie chciałbym z powodu mojej troski o nich być przezywanym przez jakichś szurów z internetu.

kyd

[demot] @efek kolektywnie obrażała też grupę narodową, do której przynależę, a na to też jest paragraf. Choć wiem, że inaczej to się odbiera, gdy jakiś Niemiec obraża twoją narodowość, a inaczej kiedy to robi twój rodak, ale to wciąż obraźliwe.

kyd

[demot] @Wolterianin wolność słowa nie oznacza braku odpowiedzialności za słowa. Jeżeli obrażasz personalnie jakąś osobę, albo grupę osób, to musisz się liczyć z konsekwencjami. Ktoś mógłby Cię publicznie zniesławić i co byś zrobił - uznał, że ma prawo do tego, bo "wolność słowa"?

kyd

[demot] @wans po 1 - to oświadczenie jest oczywistym żartem, odpowiedzią na absurdalny wyrok sądu. Po 2. Nie wiem co tu brak dystansu i przesadna wrażliwość ma wspólnego ze słowami, że "geje chcą adoptować dzieci tylko po to by je potem gwałcić". No to nie są słowa, po których przecietny gej może he he się zaśmiać i stwierdzić, że no wyborny żart milordzie, boki zrywam. Tylko to jest ewidentna obraza, to nazwanie każdego geja - pedofilem. Możemy się tak bawić w wielu schematach, możemy Ciebie "pedofilem" i oczekiwać, że potraktujesz to z dystansem, a jak tego nie zrobisz, to zapytamy: a gdzie twoje poczucie humoru, więcej luzu. No nie, to tak nie działa. Jak obrażasz kogoś personalnie albo jakąś konkretną grupę, to licz się z tym, że ktoś może pójść z tym do sądu.

kyd

[demot] @wans szukaj kontekstu. Podpowiedź: Kaja Godek i wczorajszy wyrok sądu ws. obrażania homoseksualistów.

kyd

[demot] @Paszkwilant niedawno głośno było o jednym z odcinków Kropki nad I, gdzie Olejnik ponoć mocno przeorała Grodzkiego - teoretycznie "jej człowieka". Więc TVN na tle TVP to jest jednak oaza dziennikarskiej rzetelności.

kyd

[demot] @7th_Heaven kobieta miała 0,8 promila alkoholu, co można uzyskać po jednym piwie, więc nie sugerujmy tu patologii, kiedy alkohol nie był istotnym czynnikiem. Nieszczęśliwy wypadek, nie przypilnowanie dzieci i tyle.

kyd

[demot] @bibi1991 @therosiu tak, to nie fejk, wszystkie portale dziś o tym piszą ;)

kyd

[demot] @PrawdziwieTrue więc wszelkie modlitwy tracą rację bytu. Nie chodzi też o komenderowanie co ma Bóg robić a co nie, ale co niektórzy by mogli powiedzieć, że Jego bierność przeczy Jego Dobroci. Co wydaje się tym bardziej absurdalne w sytuacjach, gdy niektórzy widzą Jego działalność w takich nic nie znaczących gestach jak ta z demota. Musimy się zdecydować - albo Bóg oddziaływuje na swoje stworzenie i może kierować biegiem wydarzeń i wtedy możemy oczekiwać jakiejś pomocy, nie jednostkowej, a bardziej na masową skalę, albo uznajemy, że stworzył swoje dzieło i zostawił nas z naszą wolną wolą, abyśmy ją odpowiednio kierowali. Jedno albo drugie. Jeśli wybierzemy drugą opcję, to musimy uznać, że wszelkie modlitwy nie mają sensu, i że Bóg nie pomógł nikomu uzdrowić się, nie zamienił tej hostii w kawałek mięśnia, nie dokonał żadnego innego cudu.

kyd

[demot] @PrawdziwieTrue czemu cud musimy interpretować tak dosłownie, jako jakaś magiczna sztuczka, stworzenie czegoś z niczego, jak np. wytworzenie ogromnej ilości jedzenia, którym dzieci jednorazowo się nakarmią. Może ten cud się objawić w bardziej zawoalowany sposób, może nagle ofiarować takiej Afryce bogactwo surowców, dzięki czemu państwa staną się bogatsze, może zainspirować do polityki prawdziwie mądrych ludzi, żeby nie sprzeniewierzyć tego bogactwa, może zrobić coś z klimatem, żeby był bardziej przystępny. Ja wolę właśnie takiego Boga, który ukrywa się za jakimiś naturalnymi procesami, a nie Boga - magika, który łamie stworzone przez Niego prawa fizyki.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 lutego 2020 o 16:58

kyd

[demot] @Rydzykant literatura musi być dostosowana do wieku, dlatego Harry Potter to świetna pozycja dla najmłodszych, bo się łatwo, przyjemnie czyta, jest tam widoczne rozgraniczenie dobra i zła, bohaterowie z którymi łatwo można się utożsamiać. Harry Potter nie zabija już w zarodku u dzieci miłości do książek, a wręcz zachęca do dalszego zagłębienia literatury powiedzmy młodzieżowej, póki nie zaczniesz sięgać po poważniejsze pozycje. Dać dziecku na starcie zbyt ciężką literaturę to najgorsze co można zrobić, bo dziecko wyrobi sobie od razu zdanie o książkach jako czymś nieprzyjemnym, nudnym, topornym. Trylogia Metra jest oczywiście super, ale niekoniecznie dla najmłodszych. Dla nich dobrze jak coś posiada jakieś elementy baśniowości, magii, by mogło to rozruszyć ich wyobraźnię.

kyd

[demot] @Purple_Piper Ty jak na razie postulujesz by większościowy motłoch narzucał wolę i program nauczania mniejszości, która chce jedynie wiedzy, nieskażonej żadnym światopoglądem. Przekazanie prawa do decydowania o sposobie kształcenia dzieci nie doprowadzi do niczego konstruktywnego, nie będzie dywagacji: a może dać dzieciom więcej matematyki kosztem lekcji WF-u, może wprowadzić przedmiot o tym jak funkcjonuje aparat państwowy, co to są podatki,skąd państwo ma pieniądze i inne praktyczne rzeczy, by może w przyszłości zbudować świadome, nieroszczeniowe społeczeństwo itp. Ale tu nie będzie konstruktywnej dyskusji, będą tu tylko zaślepieni swoim światopoglądem, swoją religią rodzice, którzy będą chcieli narzucać swoje upośledzenie innym. Czym to się różni od sytuacji z Anglii czy Danii, gdzie słyszy się, że w jakichś miasteczkach, w szkołach gdzie dominują muzułmanie, rezygnuje się z obchodzenia świąt chrześcijańskich - na rynkach w szkołach nie ma choinek, ani żadnych ozdób. Tylko wtedy zwykle my, Polacy uważamy to za uciskanie chrześcijan. A to przecież też demokracja.

kyd

[demot] @Purple_Piper w kwestii edukacji zdanie rodziców akurat nie powinno być brane pod uwagę. Możemy sobie wyobrazić, że istnieje hipotetyczna wioska, gdzie dominują "lewackie" poglądy i demokratyczna większość rodziców sobie decyduje, że ich dzieci w ogóle nie będą mieć lekcji historii, bo np. sobie wymyślili, że ona tworzy kolejnych narodowców, chełpiących się przeszłością przodków i czy byłoby to w porządku? Nie. Inni będą chcieli okroić biologię, bo nie wierzą w teorię ewolucji i uważają, że Bóg stworzył człowieka dosłownie tak jak to opisuje Biblia. Inni będą chcieli więcej religii kosztem matematyki czy fizyki. Gdzieś tam może znajdzie się wioska wyznawców Potwora Spaghettki, którzy będą się domagać osobnych lekcji religii dla ich wiary. Przypominam, że żyjemy w czasach ignoranctwa dorosłych, gdzie dojrzali ludzie wierzą w płaską Ziemię, w to, że szczepionki powodują autyzm i homoseksualizm i jakieś inne teorie spiskowe. Tak, rodzice to często nieuki i idioci, bo generalnie większość społeczeństwa taka jest. I jeśli chodzi o edukację - niech trzymają się z dala od swoich dzieci. Niech decydują co mają nosić, co oglądać w telewizji, co maja jeść, w co mają wierzyć, ale edukację niech zostawią ludziom, którzy na tym się znają i nie kierują się jakiś określonym światopoglądem, tylko chcą te smarki przygotować do życia.

kyd

[demot] @JohnsonFibonacci chcą tego rodzice, nie dzieci. Dzieci raczej lubią książki o Harrym. Nie jestem też pewien, czy w kwestii edukacji i szkolnictwa demokracja faktycznie powinna funkcjonować.

kyd

[demot] @belzeq Wypaliłem się już. Daję szansę młodym, głodnym popełniania memów, ja już stary grzyb jestem ;)

kyd

[demot] @7eonardo ja odkąd pamiętam, odkąd byłem mały to zawsze pod moim cmentarzem miał miejsce mały festyn, gdzie sprzedawali mnóstwo takich balonów dla dzieci, gdzie miał miejsce grill z kiełbaską i szaszłykiem, no i poza zniczami i kwiatami to oczywiście tradycją są obwarzanki, które osobiście uwielbiam :)

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10195 196 następna »