[demot]
Zawsze wiedziałem, że on z muzułmanami by się bardzo dobrze dogadał i generalnie ucieszył z szariatu w Polsce, wszak pomimo innej religii, wyznaje te same ultra konserwatywne wartości.
[demot]
Co w tym takiego nowego, wyjątkowego? Zawsze tak było. A znajdź mi kilku polskich sportowców, którzy przyznają się do swojego ateizmu. Mnie na tę chwilę nikt zupełnie nie przychodzi do głowy. Może poza czołową tyczkarką, Justyną Śmietanką. Bo u nas to wciąż wiara jest czymś wiele bardziej mile widzianym niż ateizm.
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
21 sierpnia 2016 o 20:43
[demot]
@Bartoalfa Jego wywiady są straszne, lubi dobijać naszych sportowców, wypominać im, że poziom konkursu był niski, a ty i tak zajęłaś w nim dalsze miejsce, Nowickiemu powiedział, że po raz pierwszy kobiety uzyskały w młocie lepszy wynik itp ;)
[demot]
@lithium222 a może, tylko może, zamiast mówić kobietom, że grube jest piękne, motywujmy je do wysiłku? A zamiast zwalczać to "chamstwo" jak to nazywasz, uodparniajmy je od dzieciństwa, żeby wyrosły na kobiety, które się nie da obrazić, podłamać jakimś głupim memem :D Ty byś wolała wszystkim kobietom zdejmować wszelkie przeszkody i trudności, jakie ich w życiu spotkają. Ale takie jest życie. Nie jest lekkie. Praktyczniej jest zatem uodparniać je, tak aby miały wyj*bane na takie demoty ;) Taka skromna rada od wujka kyda. Patrz, że od facetów się wymaga, aby byli silni, nie płakali z byle powodu, żeby byli pewni siebie pomimo różnych życiowych bolączek i znojów. Czemu w ramach równości nie możemy tego uczyć kobiet? Przecież taka postawa ma potem przełożenie na wiele różnych sfer życia, łącznie z tą zawodową. A ty raczej postulujesz, aby traktować kobiety niczym bezbronne, delikatne, bezradne istotki, które można byle czym urazić i wpędzić w kompleksy. A potem się dziwisz, czemu to faceci lepiej się sprawdzają w zawodach wymagających odporności na stres i tzw. "twardej dupy".
[demot]
@KrolWolnicy jeżeli coś jest wstawiane o 1:20 w nocy, to chyba wiadomo, że nie złapie o tej porze wiele głosów, a ponieważ demot dotyczy aktualnych wydarzeń, to nie warto go kisić w poczekalni, tylko wypada od razu dać na główną. Ale to tylko moja skromna opinia. Ja tu tylko sprzątam.
[demot]
@lithium222 ażebyś wiedziała, że i tu i tu nie mam czym się wstydzić :D A poza tym więcej luzu, panno obrończyni pokrzywdzonych, strapionych kobiet ;)
[demot]
@Bartoalfa gdyby ocena miała być jedynym kryterium, to na głównej nie byłoby nic innego jak demoty antyplatformowe i antykodowe. A chyba nie o to chodzi.
[demot]
@fiksusik apetyty były dużo większe. 7 medali, w tym dwa złote to jest porażka. Porażką już były 10 medali w tym 2 złote w Londynie. To miały być najlepsze igrzyska od Sydney, a są najgorsze od dawien dawna. Nie chodzi tu nawet o medale. Chodzi też o to, że jak przegrywamy, to robimy to w fatalnym stylu. Mało widać Polaków na jakichś dobrych, szóstych, ósmych miejscach. Nie słychać newsów, że jakiś Polak awansował do ćwierćfinału i przegrał. Jak przegrywamy, to zazwyczaj od razu w pierwszej rundzie. W Pływaniu ani razu nie awansowaliśmy do finału - po raz pierwszy od 1976 roku. W Londynie nie zdobyliśmy medalu w szermierce pierwszy raz od chyba 40 lat, a w Rio nawet do ćwierćfinału nie weszliśmy. We wszystkich sportach walki, gdzie niegdyś byliśmy potęgą - wystarczy wspomnieć piękną Atlantę, gdzie zapasy i judo przyniosły nam chyba 4 złote medale, o ile dobrze liczę - w Rio wygraliśmy ile, dwie walki łącznie? W tenisie to samo. Nigdy wcześniej nie widziałem takiej sytuacji, żeby aż tylu wielkich faworytów nie tyle co przegrało, co poniosło klęskę. Kawęcki - miał walczyć o medal, nie wszedł nawet do najlepszej szesnastki. Fajdek - niepokonany od iluś konkursów, rzuca nagle 10 metrów bliżej niż zwykle. Kszczot - w cuglach wygrywa mistrzostwo Europy, rok temu wicemistrz świata, miał mieć formę życia i walczyć o złoto z Rudishą, a nie wchodzi do finału. Cichocka - miała być czarnym koniem, tak samo w cuglach mistrzostwo Europy, gdzie zmiażdżyła na finiszu Holenderkę Hassan. A w Rio przybiega w półfinale 40 metrów za nią na ostatniej pozycji. Myszka - najlepszy windsurfer ostatnich lat, mistrz świata, na samym końcu daje sobie odebrać medal. Białecka - mistrzyni świata, która pokonała w wewnętrznej rywalizacji naszą medalistkę z Londynu - tu gdzieś daleko ok 15 pozycji. Polskie ciężary tak samo totalna klęska. Nie tylko ze względu na aferę dopingową. Po prostu wygląda to strasznie i te 7 medali nie zmienią tego. Pewnie dojdzie jeszcze jeden, dwa krążki, ale to i tak będzie mizeria. Coś jest nie tak, że w mistrzostwach świata, Europy robimy świetne wyniki, a kiedy przychodzi najważniejsza impreza czterolecia, to nagle świat ucieka. Co 4 lata jest ten sam problem i może wreszcie czas wyciągnąć z tego wnioski.
[demot]
@algaria a to wybacz, przywykłem do tego, że demoty o feminizmie tworzą faceci, w tym ja :D Choć tego argumentu z pianinem/szafą akurat nigdy nie rozumiałem, bo niezależnie czy jesteś feministką, czy facetem, to i tak potrzebujesz pomocy innego faceta ;) A do odkręcania słoików niekoniecznie potrzebna siła, wystarczy odpowiednia technika. Wtedy jeśli nie boisz się pająków, to możesz zostać silną, niezależną kobietą.
[demot]
@rafus45 Nie, z Einsteinem to była zupełnie inna historia. Britney kiedyś odwiedziła Einsteina, kiedy ten jeszcze pracował w biurze patentowym. Po krótkiej rozmowie młody jeszcze Albert zdał sobie sprawę, że musi podążyć za marzeniami i poświęcić się całkowicie nauce :D
[demot]
Taaak, na pewno ;) Brak możliwości oceniania modów i adminów funkcjonuje od początku istnienia strony, zanim jeszcze wprowadzono ukrywanie komentarzy "poniżej krytyki". A jeżeli chcesz tak bardzo dać upust swemu oburzeniu, to możesz normalnie odpisać na komentarz, a nawet na ścianie danego moda/admina. Jaki problem.
[demot]
No i oficjalnie jest już winny. Adrian wraz z bratem Tomaszem i Szramiakiem trenowali we trójkę. Raczej mało było prawdopodobne, że tylko on z całej trójki był czysty.
[demot]
@Michaju2002 tak to już jest, że nie można oceniać komentarzy moderatorów i adminów, pewnie wprowadzone w obawie, że ciągle byliby minusowani ;)
[demot]
Jeśli facet da jakoś radę nosić to dziecko w sobie przez 9 miesięcy, a potem je wycisnąć z pochwy, to jestem za, ale, póki to nie będzie możliwe, to ostateczne zdanie będzie należeć do kobiety. Ona może, a wręcz powinna to omówić wcześniej z ojcem dziecka, ale koniec końców decyzja należy do niej.
[demot]
@HwiNore jeśli prawdę mówisz, to jak najbardziej ci się należy szacunek. Bo to odwaga, a bym powiedział, że wręcz heroizm, żeby urodzić dziecko gwałciciela. Ale no właśnie, ponieważ jest to heroizm, to nie można jego wymagać od każdej kobiety, bo nie każda jest zdolna do czegoś takiego. To jest jak z rzucaniem się do płonącego budynku, w celu ocalenia uwięzionej osoby. Jeśli ktoś na to się zdecyduje, to jest bohaterem. Ale jeśli nie zrobi tego, to też nie można mieć do niej o to pretensji.
[demot] @agronomista nie powiedziałbym, wystarczy godzina cztery razy w tygodniu. Ważniejsza jest dieta. Trzeba sporo wyrzeczeń w tej kwestii.
[demot] @BlueAlien taaa, a jak myślisz, kto ci to wrzucił do polecanych :D Wrrr ten niedobry kyd, taki nietolerancyjny i szowinistyczny ;)
[demot] BlueAlien kontratakuje ;)
[demot] W Rio zdradził ją podobno, więc chyba już nie są razem.
[demot] Zawsze wiedziałem, że on z muzułmanami by się bardzo dobrze dogadał i generalnie ucieszył z szariatu w Polsce, wszak pomimo innej religii, wyznaje te same ultra konserwatywne wartości.
[demot] Co w tym takiego nowego, wyjątkowego? Zawsze tak było. A znajdź mi kilku polskich sportowców, którzy przyznają się do swojego ateizmu. Mnie na tę chwilę nikt zupełnie nie przychodzi do głowy. Może poza czołową tyczkarką, Justyną Śmietanką. Bo u nas to wciąż wiara jest czymś wiele bardziej mile widzianym niż ateizm.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 sierpnia 2016 o 20:43
[demot] @Bartoalfa Jego wywiady są straszne, lubi dobijać naszych sportowców, wypominać im, że poziom konkursu był niski, a ty i tak zajęłaś w nim dalsze miejsce, Nowickiemu powiedział, że po raz pierwszy kobiety uzyskały w młocie lepszy wynik itp ;)
[demot] @lithium222 a może, tylko może, zamiast mówić kobietom, że grube jest piękne, motywujmy je do wysiłku? A zamiast zwalczać to "chamstwo" jak to nazywasz, uodparniajmy je od dzieciństwa, żeby wyrosły na kobiety, które się nie da obrazić, podłamać jakimś głupim memem :D Ty byś wolała wszystkim kobietom zdejmować wszelkie przeszkody i trudności, jakie ich w życiu spotkają. Ale takie jest życie. Nie jest lekkie. Praktyczniej jest zatem uodparniać je, tak aby miały wyj*bane na takie demoty ;) Taka skromna rada od wujka kyda. Patrz, że od facetów się wymaga, aby byli silni, nie płakali z byle powodu, żeby byli pewni siebie pomimo różnych życiowych bolączek i znojów. Czemu w ramach równości nie możemy tego uczyć kobiet? Przecież taka postawa ma potem przełożenie na wiele różnych sfer życia, łącznie z tą zawodową. A ty raczej postulujesz, aby traktować kobiety niczym bezbronne, delikatne, bezradne istotki, które można byle czym urazić i wpędzić w kompleksy. A potem się dziwisz, czemu to faceci lepiej się sprawdzają w zawodach wymagających odporności na stres i tzw. "twardej dupy".
[demot] @KrolWolnicy jeżeli coś jest wstawiane o 1:20 w nocy, to chyba wiadomo, że nie złapie o tej porze wiele głosów, a ponieważ demot dotyczy aktualnych wydarzeń, to nie warto go kisić w poczekalni, tylko wypada od razu dać na główną. Ale to tylko moja skromna opinia. Ja tu tylko sprzątam.
[demot] @lithium222 ażebyś wiedziała, że i tu i tu nie mam czym się wstydzić :D A poza tym więcej luzu, panno obrończyni pokrzywdzonych, strapionych kobiet ;)
[demot] @TropicielTrolli ojej, demot naśmiewający się z Antka, hurr durr, to na pewno lewakujący kodowiec xD
[demot] @Bartoalfa gdyby ocena miała być jedynym kryterium, to na głównej nie byłoby nic innego jak demoty antyplatformowe i antykodowe. A chyba nie o to chodzi.
[demot] @fiksusik apetyty były dużo większe. 7 medali, w tym dwa złote to jest porażka. Porażką już były 10 medali w tym 2 złote w Londynie. To miały być najlepsze igrzyska od Sydney, a są najgorsze od dawien dawna. Nie chodzi tu nawet o medale. Chodzi też o to, że jak przegrywamy, to robimy to w fatalnym stylu. Mało widać Polaków na jakichś dobrych, szóstych, ósmych miejscach. Nie słychać newsów, że jakiś Polak awansował do ćwierćfinału i przegrał. Jak przegrywamy, to zazwyczaj od razu w pierwszej rundzie. W Pływaniu ani razu nie awansowaliśmy do finału - po raz pierwszy od 1976 roku. W Londynie nie zdobyliśmy medalu w szermierce pierwszy raz od chyba 40 lat, a w Rio nawet do ćwierćfinału nie weszliśmy. We wszystkich sportach walki, gdzie niegdyś byliśmy potęgą - wystarczy wspomnieć piękną Atlantę, gdzie zapasy i judo przyniosły nam chyba 4 złote medale, o ile dobrze liczę - w Rio wygraliśmy ile, dwie walki łącznie? W tenisie to samo. Nigdy wcześniej nie widziałem takiej sytuacji, żeby aż tylu wielkich faworytów nie tyle co przegrało, co poniosło klęskę. Kawęcki - miał walczyć o medal, nie wszedł nawet do najlepszej szesnastki. Fajdek - niepokonany od iluś konkursów, rzuca nagle 10 metrów bliżej niż zwykle. Kszczot - w cuglach wygrywa mistrzostwo Europy, rok temu wicemistrz świata, miał mieć formę życia i walczyć o złoto z Rudishą, a nie wchodzi do finału. Cichocka - miała być czarnym koniem, tak samo w cuglach mistrzostwo Europy, gdzie zmiażdżyła na finiszu Holenderkę Hassan. A w Rio przybiega w półfinale 40 metrów za nią na ostatniej pozycji. Myszka - najlepszy windsurfer ostatnich lat, mistrz świata, na samym końcu daje sobie odebrać medal. Białecka - mistrzyni świata, która pokonała w wewnętrznej rywalizacji naszą medalistkę z Londynu - tu gdzieś daleko ok 15 pozycji. Polskie ciężary tak samo totalna klęska. Nie tylko ze względu na aferę dopingową. Po prostu wygląda to strasznie i te 7 medali nie zmienią tego. Pewnie dojdzie jeszcze jeden, dwa krążki, ale to i tak będzie mizeria. Coś jest nie tak, że w mistrzostwach świata, Europy robimy świetne wyniki, a kiedy przychodzi najważniejsza impreza czterolecia, to nagle świat ucieka. Co 4 lata jest ten sam problem i może wreszcie czas wyciągnąć z tego wnioski.
[demot] @algaria a to wybacz, przywykłem do tego, że demoty o feminizmie tworzą faceci, w tym ja :D Choć tego argumentu z pianinem/szafą akurat nigdy nie rozumiałem, bo niezależnie czy jesteś feministką, czy facetem, to i tak potrzebujesz pomocy innego faceta ;) A do odkręcania słoików niekoniecznie potrzebna siła, wystarczy odpowiednia technika. Wtedy jeśli nie boisz się pająków, to możesz zostać silną, niezależną kobietą.
[demot] Chciałbym cię zobaczyć samodzielnie wnoszącego pianino na 3 piętro xD
[demot] @rafus45 Nie, z Einsteinem to była zupełnie inna historia. Britney kiedyś odwiedziła Einsteina, kiedy ten jeszcze pracował w biurze patentowym. Po krótkiej rozmowie młody jeszcze Albert zdał sobie sprawę, że musi podążyć za marzeniami i poświęcić się całkowicie nauce :D
[demot] @kudlata111 Brawo, geniusz xD
[demot] Tragedia. Idź spamuj gdzie indziej.
[demot] @jabolek18 Zanotowałem. Dziękuję.
[demot] @Bihar Wszystko na cześć wodza. Myślę, że Dżesika w Korei raczej by nie przeszła ;)
[demot] Taaak, na pewno ;) Brak możliwości oceniania modów i adminów funkcjonuje od początku istnienia strony, zanim jeszcze wprowadzono ukrywanie komentarzy "poniżej krytyki". A jeżeli chcesz tak bardzo dać upust swemu oburzeniu, to możesz normalnie odpisać na komentarz, a nawet na ścianie danego moda/admina. Jaki problem.
[demot] No i oficjalnie jest już winny. Adrian wraz z bratem Tomaszem i Szramiakiem trenowali we trójkę. Raczej mało było prawdopodobne, że tylko on z całej trójki był czysty.
[demot] @Michaju2002 tak to już jest, że nie można oceniać komentarzy moderatorów i adminów, pewnie wprowadzone w obawie, że ciągle byliby minusowani ;)
[demot] Jeśli facet da jakoś radę nosić to dziecko w sobie przez 9 miesięcy, a potem je wycisnąć z pochwy, to jestem za, ale, póki to nie będzie możliwe, to ostateczne zdanie będzie należeć do kobiety. Ona może, a wręcz powinna to omówić wcześniej z ojcem dziecka, ale koniec końców decyzja należy do niej.
[demot] @HwiNore jeśli prawdę mówisz, to jak najbardziej ci się należy szacunek. Bo to odwaga, a bym powiedział, że wręcz heroizm, żeby urodzić dziecko gwałciciela. Ale no właśnie, ponieważ jest to heroizm, to nie można jego wymagać od każdej kobiety, bo nie każda jest zdolna do czegoś takiego. To jest jak z rzucaniem się do płonącego budynku, w celu ocalenia uwięzionej osoby. Jeśli ktoś na to się zdecyduje, to jest bohaterem. Ale jeśli nie zrobi tego, to też nie można mieć do niej o to pretensji.