Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

glupiobywatel

1 / 1
glupiobywatel

[demot] Nokia Talkman - strasznie ciezki i zaje..... nieporęczny. W końcu wylądował w biurze pod numerem faxu ( ;) ) Jego następcą została Nokia Cityman 450 "cegła". Dużo poręczniejsza, ale dalej toporna. Ten trzask i oczekiwanie po odebraniu przez kogoś telefonu na zestawienie połączenia :)

-2 / 4
glupiobywatel

[demot] i dzięki bezrobociu ludzie mieli MOTYWACJĘ do pracy, zmian, poleprzeania własnego życia. Na początku lat 90 wchodziłem w dorosłość i nie miałem żadnego problemu ze znalezieniem pracy, zakupem pierwszego gruchota czy wypadami na mazury, ale zawsze pracowałem więcej i wydajniej od innych. Poprostu motywował mnie brak pieniędzy i ewentualne wywalenie z roboty. Teraz ludzie nie mają takiej motywacji bo praca czeka na każdym kroku, nie chce się prawie nikomu podnosić swoich kwalifikacji i być konkurencyjnym względem innych pracowników. Większość chce "mieć spokój" i ciągłe podwyżki. Naprawdę coś poszło nie tak...

0 / 0
glupiobywatel

[demot] Niewidoma zawodniczka... Poprawność polityczna idzie dużo za daleko. Szkoda, że nie strzelała z łuku do tarczy...

4 / 4
glupiobywatel

[demot] No poszło, zniszczył kawałek budynku. Oprócz tego ukazał się głupotą nie sprawdzając PRZED skokami czy wszystko jest dobrze zamocowane.

0 / 0
glupiobywatel

[demot] No dobrze, to teraz pomyślmy: czy kasjerka w czasie 4 dni jest w stanie obsłużyć tyle samo klientów, co w czasie 5 dni? Jeżeli nie, to czy wpłynie to na jej pensję? Czy fryzjer jest w stanie ostrzyć tyle samo facetów w 4 dni, co w 5 dni? Jeżeli nie, to czy wpłynie to na jego pensję? Czy dobry spawacz jest w stanie wykonać tyle samo spawów w 4 dni? Czy kierowca przejedzie tyle samo km w 4 dni co w 5? Kto ma ponieść wyższe koszty zatrudnienia tego typu zawodów bo przecież nie da się wykonać tyle samo pracy w 4 dni? Pracownicy umysłowi i część fizycznych może i dadzą radę, ale ludzie są z natury leniwi i wydajni będą tylko na początku po wprowadzeniu zmiany, a potem będą protestować, że są przeciążeni.

0 / 2
glupiobywatel

[demot] Jestem ciekaw czy jak w wyniku np coraz bliższych działań wojennych za naszą wschodnią granicą, gdy ceny żywności pójdą w górę, to czy rolnicy będą sprzedawali swoje "płody" po cenie godziwej czy też po dużo wyższej rynkowej bo wtedy to już się będzie opłacało oo rynkowej? Jestem z Warszawy i mieszkając tutaj liczę się z tym, że co jakiś czas przyjeżdżają różne grupy społeczne i protestują. Nie jest mi to na rękę, ale się z tym liczę bo wiem, że każdy ma prawo protestować, a że w Warszawie są wszystkie instytucje rządowe, biura UE itd, to właśnie tu jest miejsce na protesty. Rolnicy mogliby się zorganizować bardziej efektywnie, ale po co? Im nie zależy na ugraniu czegokolwiek, a na skłóceniu ludzi. Swoją drogą ciągle narzekają, że ceny różnych rzeczy w skupach są za niskie, ale do zakładania spółdzielni już się nie garną. Zalozyliby w kilku, kilkunastu lub kilkudziesięciu spółdzielnie, zatrudnili handlowców i towar sami sprzedaliby drożej, ale po co? Przecież to trzeba by było wziąć odpowiedzialność na siebie, ponieść ryzyko, a tak to można ciągle narzekać, że się nie opłaca.

6 / 8
glupiobywatel

[demot] W sumie dobrze zrobiła. Przynajmniej od razu "odstrzeliła" wszystkich normalnych mężczyzn. Gdyby tego nie zrobiła, to ktoś dałby się nabrać i potem by cierpiał.

0 / 0
glupiobywatel

[demot] @hahar_maly ludziom nie wytłumaczysz. raz coś usłyszeli i bez refleksji powielają bzdury. po za tym mało kto lubi prawdę

8 / 8
glupiobywatel

[demot] kierowca rajdowy. zwykłego przerasta praca gazem po wpadnięciu w poślizg, a co dopiero balans na wahadle

Komentarz poniżej poziomu pokaż
5 / 5
glupiobywatel

[demot] Jeżeli tak masz, to zmień pracę póki jeszcze jest rynek pracownika. Szkoda życia. Praca oprócz pieniędzy ma też być przyjemna, a jeżeli nie jest to trzeba ją zmienić.

-2 / 6
glupiobywatel

[demot] Fryzjer jest i zawsze był na 8% Z tego co znalazłem to obniżka vatu nie dotyczy całej branży, a tylko kilku usług. Obniżka VAT będzie pewnie "zjedzona" przez podwyżkę ZUS, pensji minimalnej itd więc ceny nominalnie nie wzrosną lub wzrosną ale później. Generalnie w Szwajcarii podstawowa stawka VAT to 8% (u nas 23) i jakoś społeczeństwo bogatsze, ludzie mają więcej pieniędzy a i Państwu jakoś wystarcza.

0 / 0
glupiobywatel

[demot] Czasami są sytuacje nadzwyczajne i taki telefon lub SMS trzeba wykonać. Jeżeli natomiast telefony są częste, to organizacja pracy jest słaba i z takiego miejsca pracy należy uciekać, a nie wprowadzać głupie przepisy bo zaraz inni wymyślą jeszcze większe bzdury.

4 / 4
glupiobywatel

[demot] W obecnych czasach, to pracownicy dyktują warunki. Jeżeli się nie podobają zarabiane pieniądze to trzeba natychmiast składać CV do konkurencji i ta na pewno Cię przyjmie... no chyba, że je ma się niczego do zaoferowania to trzeba postrajkowac i na siłę coś od kogoś wymusić. Nigdy w życiu nie przyszło mi do głowy strajkować ani nigdy nie miałem żadnych pracowników bądź współpracowników którzy chcieliby strajkować bo poprostu albo zarabiali tyle ile chcieli, albo odchodzili do innej firmy. Tak, jak pisze @Xar trzeba podnosić swoje kwalifikacje i dawać coś więcej niż tylko podstawowe umiejętności i wtedy to praca będzie szukać, a nie ty pracy.

2 / 4
glupiobywatel

[demot] Problemem nie jest brak możliwości naprawy rzeczy, a cena tejże usługi. Jeżeli cena nowej rzeczy będzie niewiele wyższa od kosztów naprawy używanej, to żadne przepisy nie zmienią tego, że ludzie wybiorą nowe. Największym kosztem w przypadku naprawy tańszych rzeczy będzie ludzka praca i to tu jest pies pogrzebany. Nawet jak części zamienne będą kosztowały grosze i będą łatwo dostępne to koszt ich sprowadzenia indywidualnego do serwisu, koszt robocizny, pozostałe koszty usługi, transport do i z serwisu spowodują, że i tak się skończy na kupnie nowej rzeczy bo w efekcie wyjdzie tyle ile trzeba by było zapłacić za nową rzecz lub oszczędność będzie tak niewielka, że naprawa byłaby bezsensowna.

2 / 2
glupiobywatel

[demot] Dobrze nie jest, ale w zeszłym sezonie grzewczym czytałem, że u nas jest mnóstwo czujników, a gdzie indziej dosyć sporo ich już zdemontowali bo oficjalnie "była poprawa jakości powietrza" więc przestali to badać lub przenieśli je w "bardziej miarodajne miejsca" i teraz powietrze jest super :)

1 2 3 4 5 6 7 8 9 1014 15 następna »