Tibr

[demot] Xar czyli w sumie gość jest kulturalny on się po prostu starał dostosowywać do poziomu odbiorcy? No normalnie hero postawił się malej dziewczynce gratuluję jakim trzeba być zakompleksionym frustratrm aby się dowartościowywać wyładowując na kimś kto nie jest wstanie się bronić. Zakładając że debil nie zauważył że dziecko jest chore to po zwróceniu mu uwagi powinien załapać. Też mnie wkurzają czasem dzieci ale nie przyszło mi do głowy wyładowywać swojej agresji na nich. Pomijam już fakt że na ogół jednak da się odróżnić osobę upośledzona (po obserwacji) od wku...jacych gimbów którym należy zwrócić uwagę.

[demot] Xar nie wiem co ci napisać ja mówię o Rzymie ty o Krymie. 1. Napisałem że nie ochroną nie miała czystej sytuacji by zatrzymać kolesia bo mogli braknąć za bezpodstawne ograniczeni wolności. 2. Nic ci nie daje prawa do wyrywania komuś telefonu, to nie jest zastosowanie obrony koniecznej bo atakujący nie może się tłumaczyć że się musiał bronić. Nagrywanie nie kwalifikuje się jak przemoc przed którą przysługuje obrona fizyczna

[demot] Lech wielowiekowa tak więc ustalmy że adekwatnym byłby okres / przedział czasowy 996 do 1792r. 1792 -1918 wyłączmy jako czas kiedy to Polski nie było (a nie zawsze żydzi okazywali lojalność Polsce). Jeżeli Żydom było źle to dlaczego sami stwerdzali, że Polska jest ich Ziemia obiecaną

[demot] nielubiepisu mówisz wielowiekowa tradycja? A możesz przytoczyć gdzie znaleźli schronienie "starsi bracia w wierze", mennonici czy generalnie innowiercy/bluźniercy od pogromów i prześladowań w eurooie? Kiedy to w Polsce działy się przez wieki takie "Tradycje"?

[demot] Generalnie prostytutka (może nie moralny) ale uczciwy zawód - jest usługa i jest płatność, czego nie da się już powiedzieć o złodziejach;) bez odniesienia do polityki takie tylko tam spostrzeżenie

[demot] Ochroniarze nie mieli wiele do powiedzenia mogą zostawiać tzw. zatrzymanie obywatelskie (tak jak każdy inny) zaistniała sytuacja nie mieściła się w ramach dobrego obyczaju i stosunków społecznych, a o ochrona zatrzymując kogoś musi być pewna że sąd potraktuje to jak zatrzymanie obywatelskie w celu ochrony ludzi i mienia czy sąd określi to jako przekroczenie uprawnień gdy koleś zachowywał się nie obyczajnie krzycząc i wyzywając?

[demot] W pierwszej chwili (podobnie jak niektórym komentującym) chciałoby się je..ąć z liścia lub co najmniej wózkiem w jej auto ale ... Nie wiesz na kogo trafiłeś może to żona sędziego, prokuratora lub mafioza i co zdajesz się na łaskę losu, że mąż normalny, zrozumie i poklepcie cię po plecach, że wyżywasz się na Grażynie. Być może (a nawet gdyby jej mąż był nikim) więc zaoszczędziłem sobie co najmniej kilka godzin bez szarpania sobie jeszcze bardziej nerwów. Jak mówił Bruce Lee: Jeżeli stracisz pieniądze to jakbyś nic nie stracił, jeżeli stracisz zdrowie coś już tracisz ale jeżeli stracisz spokój to stracisz wszystko;)

[demot] Tokil to że są źli ludzie lub głupi i w imię Boga chcą załatwiać swoje partykularne interesy to nie jest tożsame z tym że religia chrześcijańska każe ci zabijać niewiernych. To tak jakby mieć pretensje do dietetyki że ktoś przez nią choruje na anoreksję. Odkąd ludzie przestali koczować i zaczęli prowadzić osiadły tryb życia pojawiła się własność i uczucie pożądanie posiadania ziemi na własność. Religia była tylko narzędziem którym chcieli usprawiedliwić swoje postępowanie. Weź np. Jim Jones-a czy to co zrobił jest winą religii czy makabrycznym działaniem socjopaty?

[demot] pochichrana nie porównuje tylko daje przykład co oznaczać może, że ktoś coś uznaje lub też nie za warte życia. Przecież w swoim mniemaniu mogę uznać, że nie jesteś wart życia i ... A jeżeli przyjmiemy, że życie jest wartością nadrzędną same w sobie takiego mniemania nie będę mógł prawa mieć. Jeżeli masz problem z tym że "coś może pasożytować" w organizmie kobiety masz klika wyjść: 1. Złożyć reklamacje matce naturze lub Bogu z, że tak wyeluowało/lub zostało stworzone rozmnażanie się ssaków. (Może kiedyś wymyślą sposób by ludzie składali jaja) 2. Można też poddać się zabiegowi podwiązania jajników lub używać antykoncepcji. W życiu spotykają nas niepożądane konsekwencje czynów, które popełniliśmy jedyny sposób nie robiący nikomu krzywdy z naszych błędów to prewencja. Aborcja nie jest prewencją działań przeciwko niechcianej ciąży tylko usunięciem już zaistniałego skutku własnych decyzji (tak jak pisałem wcześniej nie mówmy o gwałcie czy zagrożeniu życia matki bo jest to margines przypadków powodów aborcji, ekstremum z którym trudno dyskutować bo równie dobrze możemy porozmawiać czy mogę kogoś zabić gdy przystawi mi ktoś pistolet do skroni i powie, że albo ja zabije drugiego człowieka albo napastnik mnie zastrzeli. Tak jak dla zwolenników aborcji kończy się dyskusja gdy ktoś/oponent opiera się o dogmaty wiary)

[demot] Xar 1.to jak to jest ponoć naukowcy odkryli, że i rośliny potrafią odczuwać? 2. Niektórzy nie mają penisa a uważają się za mężczyznę i na odwrót, nawet więcej niektórzy uważają się za całkiem inna płeć niż dwie ogólnie przyjęte ergo czyli to kwestia założenia czy ameba ma wolę czy jej nie ma?

[demot] Lech2 może taki argument, dość długo utrzymywał się pogląd w "cywilizowanym świecie", że indianie są zwierzętami (patrz kolonizacja Ameryki południowej). Również taki sam pogląd dotyczył murzynów (gdzie uważano, że rodzą się z ogonami). Zmierzam do tego czy to, że ktoś uznaję, że człowiekiem stajemy się po miejscu, po pół roku po 9 miesiącach ciąży czy drastyczny pogląd dopiero od ok. 2 roku życia powinno z automatu odbierać prawa organizmowi którego to dotyczy bo ktoś uważa że to zwierzę lub zlepek komórek? Skoro wiele z osób opowiadających się za aborcja jako wolnością wyboru jednostki jednocześnie broni zbrodniarzy przed kara śmierci, dąży do nie zabijania zwierząt argumentując, że życie jest wartością nadrzędną i nikt nie ma prawa decydować o czyimś być albo nie być Czy kobieta idącą do łóżka z facetem dobrowolnie nie ma wolniej woli co do tego czy się zabezpieczać czy nie? Jeżeli ktoś idzie w góry bez ekwipunku i spada w przepaść to czy był pozbawiony wyboru? Jeżeli ktoś przytoczy argument o gwałtach itp. to jest demagogia (w krajach gdzie wolno nawet 16 latkom dokonać aborcji odsetek aborcji z gwałtu jest promilem) jest to taki sam typ argumentu jak ten z komisji wojskowej ktoś deklarował, że jest pacyfistą dlatego nie może iść do wojska bo nie uznaje przemocy. Pytanie go wtedy czy gdyby ktoś gwałcił przy nim jego siostrę lub matkę czy nadal byłby przecie przemocy?

[demot] http://demotywatory.pl/uploads/comments/9dfb/9dfbe0c57b4f52bdde65b1ff554930ba.jpeg

[demot] Napisz mi w którym to przykazaniu/wersie w chrześcijaństwie (chodzi mi o nowy testament) jest wpisana nagroda za zabicie "niewiernego". Nie dyskutuje tu o islamie według mnie to system społeczno polityczny nie religia. Co do judaizmu wyrwane z kontekstu wersy ze starego testamentu ignorant może tak interpretować bo w niektórych przypadkach jest niejednoznaczne. Czy Budda mówił coś o nagrodzie za zabijanie niewiernych? Wrzucić wszystko do jednego worka to trochę jakby obwiniać że kodeks drogowy jest zły bo kierowcy jeżdżą po spożyciu alkoholu i powodują wypadki.

[demot] On generalnie jest za wolnością od nadmiernej ingerencji państwa, więc tak jak i teraz tak i kiedy jakimś cudem Korwin by wygrał nikt nie broni i bronił Ci nie będzie słuchać się żony jeżeli cię to uszczęśliwia. Cóż jedni wolą decydować za siebie inni wolą słuchać się kogoś, tak jak jedni idą na łatwiznę inni główkują by żyło im się lepiej;)

[demot] A może to trochę bardziej skomplikowane (nie wiem skąd pogląd że to przez to że miły = nudny)? Być może to dlatego (jeden z możliwych powodów) miały ojca który taki wzorzec mężczyzny im pokazał: Dupa nie szklanka (skoro bijesz córkę to dajesz ciche przyzwolenie by była bita bo będzie dla niej to normalne że facet ja bije) Jeżeli bijesz żonę i twoje dzieci to widzą to być może syn uzna, że to tak mają wyglądać relacje i komunikacja w małżeństwie. Czy aby na pewno więc dziewczyny wiążą się z draniem by się nie nudzić? Bycie ojcem to ciężki odpowiedzialny obowiązek dający i szczęście i adrenalinę

[demot] 1.Pracuję bo muszę czy pracuję bo chce mieć to lub by było mnie stać na? Prawie to samo ale nastawienie zmienia punkt widzenia. 2. Nie stawiajmy na równi pracy z wyzyskiem czy wręcz niewolnictwem. Czym innym jest gdy dwoje dorosłych ludzi decyduje się na jeden na zapłatę drugi za wykonawstwo za ustaloną stawkę. A czym innym wykorzystywanie czyjejś sytuacji lub położenia dla własnych korzyści kosztem nieszczęścia drugiego człowieka. 3. Wolny bez zasad kapitalizm nie zapewni bezpieczeństwa pracownikom ale komunizm/socjalizm udowodnił empirycznie, że tego też nie jest w stanie zrobić. Państwo powinno być jak dobry rodzic: daj wolność ufaj nie ingeruje w jego wybory ale kontroluj czy gówniak nie podpala ci chałupy i jeżeli łamie ustalone zasady to ma ponosić tego konsekwencje.

[demot] Zgrin chodziło mi właśnie o to że jedna rzecz są przepisy i rozporządzenia ministra o obowiązku oznaczenia terenu polowań, druga jak to wygląda w rzeczywistości i trzecie czy grzybiarz który wejdzie do lasu wejdzie w tym miejscu gdzie jest tabliczka. Zbiorowe polowanie musi być złożone do urzędu odpowiadającego za administrację danego terenu, ktoś widział żeby gmina ostrzegała przed polowaniem? 7th_Heaven być może nie wiele wiem o lesie ale na pewno więcej niż ktoś kto widział las w tv i na kartkach książki od geografii. Zdarzyło mi się "klika wycieczek w dzieciństwie" (ironia) mieszkajac nieopodal lasu jak i bardziej dzikie jeszcze Bieszczady ze zwierząt spotkałem jelenie, dziki, lisy i na szczęście żadnego niedźwiedzia czy wilka. A że wiem z czym się wiąże polowanie nikt mnie nie przekona, że to sport (sport to szczekanie do rzutek) czy regulacja populacji (1. powtarzam o dokarmianiu po co to robić jak jest ich za dużo, 2. a zdarzyło ci się jeść odstrzelona chorą dziczyznę? bo mi nie, jak jadłem to zdrowego pieczonego dzika)

[demot] Jak sobie tak ustawisz ale co najwyżej do centrum monitoringu firmy której zapłacisz za ochronę. Tak to możesz co najwyżej założyć kartę SIM żeby SMS wysłała na podany nr telefonu, że nastąpiło naruszenie strefy alarmu.

[demot] stach1947 a wziąłeś pod uwagę, że całe zdanie było sarkazmem, a pisownia miała podkreślić idiotyzm wyżej wyrażonej opinii na temat głupiego zachowania jednostki jakoby dotyczyło to wszystkich jej przedstawicieli. Czegoś jeszcze nie zrozumiałeś? Obiecuje, dawać cudzysłów lub buźkę, żeby nie pozostawiać wątpliwości co do intencji (co za czasy teraz ludzie nawet jak rozmawiają w realu "wymawiają" emotki żeby podkreślić żart)

[demot] 7th_Heaven jak taki mądry jesteś, że odwracasz kota ogonem to tylko odpowiedz na jedno pytanie: jeżeli danej zwierzyny jest za dużo i trzeba ją odstrzelić bo nie ma naturalnych wrogów to w jakim celu ją się dokarmia?

[demot] Zigrin teren na polowania teoretycznie ma być zabezpieczony i oznaczony ... Więc co postawisz gajowego na każdym rogu + na każdym drzewie tabliczka uwaga polowanie? Chodziłeś po lesie kiedyś w ogóle? (A i co raz słychać że myśliwy pomylił się i odstrzelił człowieka). Nikomu nie bronie polować tylko niech nie opowiada, że robi to z miłości do zwierząt lub odbudowuje/odtwarza gatunek zagrożony wyginięciem bo skoro jest zagrożony to po co go odstrzeliwać, jeżeli nie jest zagrożony po co go dokarmiać no chyba, że ktoś uczciwie powie, że hoduje trzodę bo lubi sobie postrzelać do żywego celu.

[demot] 7th_Heaven jest bardzo prosty sposób na regulację populacji dzikich zwierząt NIE DOKARMIAĆ ICH! Nie roztkliwiam się nad losem zwierząt ale to jest hipokryzja dorabianie do zabijania jakiejś szczytnej ideologi, a nazywanie tego sportem to czysty eufemizmy. To tak jak ludzie którzy dokarmiają gołębie a potem narzekają że jest ich tak dużo że wszystkie od chodnika po ławkę i parapet jest ostanie!

[demot] Być może tak aczkolwiek firmy dostosowują się do klientów to klienci narzekali że obsługa jest pasywna co spowodowało do tworzenia narzędzi aby sprzedawcy byli aktywni. W związku z tym że każdy w marketingu chciał się wykazać doszliśmy do skrajności i hiperaktywniści sprzedawców. Mnie osobiście to denerwuje ale jedyny sposób to pisanie do PR że chcecie pasywności bo póki co to jedyne skargi jakie trafiają to takie gdzie klient oczekuje tejże hiperaktywniści od sprzedawcy (oczywiście pomijam jakieś niestosowne podejście do klientów, choć widziałem przypadek gdzie dziewczyna w sklepie z uśmiechem powiedziała dzień dobry, klientka w tej chwili się potknęła i oskarżyła do ekspedientkę o to, że ta się z niej śmieje - egocentryzm jest straszną przypadłością)

[demot] "mają dość ekspedientów wciskających im hot dogi" a jak to brzmi nie personalnie? Zawsze wyjdzie personalnie bo zwyczajnie nikt się nie zastanawia że im tak karzą pytać. Łatwiej jest powiedzieć on wciska niż powiedzieć ci poje... Spece od marketingu aby zwiększyć obrót/sprzedaż robią z ludzi idiotów i wymyślają sposoby jak sprzedawca ma dołożyć coś do koszyka klientowi.

[demot] Nie miejcie pretensji do "natrętnych" sprzedawców bo to ich praca, a nie ich widzimisię. Nie proponują każdemu klientowi hot doga itd. bo mają w tym cel życiowy, ani taki ich fun. Czy apteka, czy sklep, czy stacja paliw mają odgórny prikaz z góry żeby proponować produkt dodatkowy mało tego są robione tzw. Badania tajemniczego klienta gdzie między innymi jest to sprawdzane, jeżeli sprzedawca nie obsługuje wg zasad ergo nie proponuje np. produktów dodatkowych to mogą mu nawet pojechać po premii...ogólnie wszystkie sieciówki tak mają łącznie z zwykła biedrą. Nie róbcie więc durnych memów, czy szumnych"audytów" z -1* gdzie jedziecie po sprzedawcach wyładowując swoją frustrację tylko piszcie do PR że to was denerwuje i odstręcza od robienia tam zakupów jeżeli takich głosów dostaną dużo to zmienia politykę a tak uważają że natręctwo działa.