[demot]
O tak, ten czar to istne cudo, niestety często ciężko na niego trafić, a nie lubię przerabiać mapy, żeby było łatwiej ;) Jeszcze dodałabym do tego lot, choć najlepsze jest połączenie artefaktów, które tworzą latające buty (lub też był to tylko jeden artefakt, niestety nie pamiętam). Dodatkowo lubię Magię powietrza i na początku bitey potraktować nieprzyjaciela serią błyskawic, lub tylko łuczników :D Ulepszona i z wysoką mocą ta magia sieje niezłe zniszczenie.
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 stycznia 2014 o 20:11
[demot]
Czekałam na wersję angielską, nie lubię jak są jakieś krzaki zamiast tekstu. Szkoda tylko, że to jedno miasto:( Mi się marzą najróżniejsze jednostki i zamki, np. egipskie piramidy i jednostki związane z nimi, miasto elfów, wikingowie, morskie stworzenia, miasta ognia, jakieś nowe czary i zdolności itd, itp ;) Wiem straszna jestem ale uwielbiam Heroes 3 i gdyby tylko była możliwość dogrywania nowych dodatków to grałabym w nią do upadłego, niestety znudziła mi się trochę, szkoda że twórcy postawili na następne części zamiast na możliwość rozbudowywania trójki ale wiadomo, kasa rządzi światem :(
[demot]
Też najbardziej lubiłam bastion :) Ale zawsze ubolewałam nad niską odpornością pegazów, potrafią latać, są szybkie ale niestety jak dorwą go łucznicy lub liczniejsza grupa przeciwnika, nawet pierwszego poziomu to straty są ogromne :( Żałuję, że do heroes nie ma łatwej możliwości dogrania nowych miast czy jednostek, tak jak w innych grach - gdyby były ciągle jakieś nowe to chyba grałabym w tę grę codziennie :D
[demot]
Ja Bastionem i Fortecą :D W Bastionie można było się nieźle obłowić bo skarbiec zapewniał procentowanie kasy i potem po przejęciu zamków z silniejszymi jednostkami można wymiatać. Najmniej lubiłam zamek Żywiołów i to z tymi oślizgłymi gadami ;) Niektórzy twierdzą, że to podobno najpotężniejsze miasto w grze, wbrew pozorom ale jakoś nie chce mi się w to wierzyć ;) Choć ważki to świetna jednostka :)
[demot]
To był chłopak xD co z tym genderem ciągle, sami to napędzacie.... Jakie znaczenie ma płeć małego dziecka, podczas gdy szaleje obok ciebie jak szatan przez parę godzin... Też byś chiciał się odseparowć ;)
[demot]
No zestawienie niezbyt udane. Tutaj kobieta od testowania prezerwatyw ma ewidentnie na twarzy wypisane - dzięki mnie będziecie mieć masę bachorów, już ja się o to postaram :D
[demot]
Może w przeciętnym, nie wiem. Wiem tylko, że jak dwoje ludzi się szanuje to obydwie strony nie dopuszczają do sytuacji, żeby musiały paść takie słowa... Choćbym i chciała sobie kupić wiele rzeczy, to wiem na ile mogę sobie pozwolić, aby nas nie rujnować. Są rzeczy ważne i ważniejsze.
[demot]
Między innymi dzięki takim wynalazkom, niedługo amerykanom przybędzie tyle masy, że będą musieli budować nowe miasta na pustyni, żeby pomieścić ludność ;) A co do stojaka na tablet to to jedyny fajny przyrząd, tylko kto by chciał takie coś trzymać przy łóżku niczym kroplówkę ;) Jak ktoś lubi oglądać w nocy filmy to to fajne rozwiązanie bo zawsze nie wygodnie się go trzyma.
[demot]
Oj można człowieka podnieść na duchu zwykłą rozmową, nie raz ludzie bardzo cieszyli się po zwykłej wymianie zdań, kiedyś taksówkarz który ze mną jechał, pamiętał mnie po ponad roku, jak podwoził moją matką, skojarzył adres i pamiętał nawet o czym rozmawialiśmy :) To działa w dwie strony, jeżeli porozmawiamy z jakąś staruszką, samotną osobą z kimś z kim zazwyczaj nie mamy styczności to poprawimy humor nie tylko tej osobie ale i sobie samemu. A co do dziecka w samolocie to przeżyłam kiedyś istny horror, nie to żebym się czepiała rudych ale dziecko było właśnie rude. Nie rude w normalny sposób, tylko miało włosy niczym Merida no i charakter też miało iście ognisty ;) Powiem tak, że jak dotąd nie spotkałam ani nie widziałam gorzej zachowującego się dziecka, siedziało oczywiście obok mnie, miało może z 3-4 lata... Szkoda klawiatury, żeby opisywać co ono wyczyniało, między innymi waliło po głowach pasażerów przed sobą i prawie by kilka razy wyleciało na głowę z fotela, musiałam włączyć sobie muzykę na maksa i przyłożyć twarz do szyby, żeby tylko go nie widzieć i nie słyszeć, a i tak co jakiś czas mnie szarpało. Jego matka jakaś młoda hiszpanka, zupełnie sobie nie radziła, pozwalała mu na wszystko i chyba nie znała po angielsku innego słowa po za sorry...
[demot]
Te zdjęcia są piękne. Szkoda tylko, że często staje się tak, że dla dziecka pies jest zabawką bo rodzice nie wymuszają na nim poczucia odpowiedzialności... Gdy podrośnie nie musi z nim wychodzić, karmić itd. Wiele takich przypadków niestety widziałam u rodziny i znajomych. Potem często jest - mamo, chcę królika, papugę, szczura, węża, warana, a rodzice kupią co zechce bo przecież kochają swojego małego bąbelka i wszystkie te zwierzęta lądują potem u dziadków albo są gdzieś oddawane. Pies to ogromna odpowiedzialność i dziecko też, a w połączeniu to naprawdę nie łatwe, inna sprawa jak ma się już wychowanego, dorosłego psa i wtedy dziecko, jednak brać szczeniaka mając dwu latka lub mniej to może być ciężko...
[demot]
Nie mam telewizora, nie oglądam tv w ogóle, nie mam anteny w wieży - ale tak, mam możliwość oglądania telewizji i słuchania radia oczywiście :| O niczym innym nie marzę jak oglądać Huberta Urbańskiego pajacującego w niedopinającej się marynarce oraz "wiecznie młodego":Ibisza. To jest niezgodne z konstytucją i powinno być zgłoszone do trybunału konstytucyjnego.
[demot]
O nie, tylko nie to zdjecie, nie psujcie mi dnia takimi rzeczami ;( Niestety to jedna ze straszniejszych rzeczy jakie widziałam, gore przy tym wysiada :(
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
15 stycznia 2014 o 11:52
[demot]
Moja babcia też tak robi, mnie jednak nie przekonuje ten sposób. Po pierwsze brudzi się tłuszczem wytopionym z kiełbasy kuchenkę, po drugie to już nie to co kiełbasa z ogniska... ale każdy lubi co innego. To musiało mu się nieźle powodzić, jako studentowi... Ja o kiełbasie mogłam zapomnieć, co najwyżej mogłabym sobie ziemniaki poopalać nad gazem ;)
[demot]
W dodatku ten ochydny zboczeniec, ogląda sobie tę maleńką NAGĄ! dziewczynkę na monitorze z lubieżnym uśmieszkiem, to na pewno wielbiciel dzieci! Za widły i nadziać go! - To ironia oczywiście -__-
[demot]
hehe dobre :)) "Biedni" są ci szczególnie amerykańscy artyści... Przez piratów nie mogą mieć 8 pałaców ale jedynie 3,4... Co za świnie, wstydzilibyście się skazywać ludzi na tak marny los! ;)
[demot]
A dziękuję ;) Od pierwszego nie tykam słodyczy, pustych węglowodanów i chleba, a widok tych ciastek nie robi na mnie żadnego wrażenia. W domu jeszcze stoi pełno słodyczy ze świąt :) Pozdrawiam tych którzy są wytrwali w swoich postanowieniach, jak się chce to można osiągnąć wiele tylko nie poddawajcie się. Jeżeli ktoś ma kryzys lub chce pogadać o swojej diecie poświątecznej to piszcie priva :)
[demot]
Nie jestem facetem :P Nic się nie zgadza w waszych wypowiedziach. I nie wymagam abyście rozumieli tak zawiłe rzeczy, jak np. to że autor demota miał na celu ukazanie kobiet okrąglejszych, jako wciąż bardzo atrakcyjnych. Mało dla kogo podniecające są tego typu staniki, niech sobie noszą takie na codzień, sama noszę takie co obejmują całość i nie, nie noszę staników z bazaru... Nic się nie stanie żadnej kobiecie jak do sesji, która ma na celu ukazanie piękna, atrakcyjności założy bardziej seksowną bieliznę, która praktyczna już nie koniecznie musi być. A ile kobiet chodzi na codzień w gorsetach?? Raczej niewiele, a jednak produkują je właśnie w takich celach, aby używać ich w takich momentach ale pewnie wasze kobiety noszą tylko ogromne cyckonosze, bez szaleństwa i przełamania monotonni od czasu do czadu, więc objawy frustracji musicie przelewać przed monitorem, bo widzę że doskonale znacie bazarową modę :)
[demot]
Po pierwsze nie jestem facetem. Po drugie niczego, ani nikogo nie gloryfikuję. Jeżeli ktoś ma jakąś wiedzę (ale nie zaczerpniętą z telewizji) jak wygląda polskie sądownictwo, to jednak z dwojga złego lepiej na tym tle wypadają amerykanie i tyle. Co nie oznacza, że chciałabym tam żyć, to bagno jakich wiele na tym świecie.
[demot] O tak, ten czar to istne cudo, niestety często ciężko na niego trafić, a nie lubię przerabiać mapy, żeby było łatwiej ;) Jeszcze dodałabym do tego lot, choć najlepsze jest połączenie artefaktów, które tworzą latające buty (lub też był to tylko jeden artefakt, niestety nie pamiętam). Dodatkowo lubię Magię powietrza i na początku bitey potraktować nieprzyjaciela serią błyskawic, lub tylko łuczników :D Ulepszona i z wysoką mocą ta magia sieje niezłe zniszczenie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 stycznia 2014 o 20:11
[demot] Czekałam na wersję angielską, nie lubię jak są jakieś krzaki zamiast tekstu. Szkoda tylko, że to jedno miasto:( Mi się marzą najróżniejsze jednostki i zamki, np. egipskie piramidy i jednostki związane z nimi, miasto elfów, wikingowie, morskie stworzenia, miasta ognia, jakieś nowe czary i zdolności itd, itp ;) Wiem straszna jestem ale uwielbiam Heroes 3 i gdyby tylko była możliwość dogrywania nowych dodatków to grałabym w nią do upadłego, niestety znudziła mi się trochę, szkoda że twórcy postawili na następne części zamiast na możliwość rozbudowywania trójki ale wiadomo, kasa rządzi światem :(
[demot] Też najbardziej lubiłam bastion :) Ale zawsze ubolewałam nad niską odpornością pegazów, potrafią latać, są szybkie ale niestety jak dorwą go łucznicy lub liczniejsza grupa przeciwnika, nawet pierwszego poziomu to straty są ogromne :( Żałuję, że do heroes nie ma łatwej możliwości dogrania nowych miast czy jednostek, tak jak w innych grach - gdyby były ciągle jakieś nowe to chyba grałabym w tę grę codziennie :D
[demot] Ja Bastionem i Fortecą :D W Bastionie można było się nieźle obłowić bo skarbiec zapewniał procentowanie kasy i potem po przejęciu zamków z silniejszymi jednostkami można wymiatać. Najmniej lubiłam zamek Żywiołów i to z tymi oślizgłymi gadami ;) Niektórzy twierdzą, że to podobno najpotężniejsze miasto w grze, wbrew pozorom ale jakoś nie chce mi się w to wierzyć ;) Choć ważki to świetna jednostka :)
[demot] To był chłopak xD co z tym genderem ciągle, sami to napędzacie.... Jakie znaczenie ma płeć małego dziecka, podczas gdy szaleje obok ciebie jak szatan przez parę godzin... Też byś chiciał się odseparowć ;)
[demot] No zestawienie niezbyt udane. Tutaj kobieta od testowania prezerwatyw ma ewidentnie na twarzy wypisane - dzięki mnie będziecie mieć masę bachorów, już ja się o to postaram :D
[demot] Pewnie dlatego niektórym ludziom wódka zastępuje chleb...
[demot] Może w przeciętnym, nie wiem. Wiem tylko, że jak dwoje ludzi się szanuje to obydwie strony nie dopuszczają do sytuacji, żeby musiały paść takie słowa... Choćbym i chciała sobie kupić wiele rzeczy, to wiem na ile mogę sobie pozwolić, aby nas nie rujnować. Są rzeczy ważne i ważniejsze.
[demot] Między innymi dzięki takim wynalazkom, niedługo amerykanom przybędzie tyle masy, że będą musieli budować nowe miasta na pustyni, żeby pomieścić ludność ;) A co do stojaka na tablet to to jedyny fajny przyrząd, tylko kto by chciał takie coś trzymać przy łóżku niczym kroplówkę ;) Jak ktoś lubi oglądać w nocy filmy to to fajne rozwiązanie bo zawsze nie wygodnie się go trzyma.
[demot] Oj można człowieka podnieść na duchu zwykłą rozmową, nie raz ludzie bardzo cieszyli się po zwykłej wymianie zdań, kiedyś taksówkarz który ze mną jechał, pamiętał mnie po ponad roku, jak podwoził moją matką, skojarzył adres i pamiętał nawet o czym rozmawialiśmy :) To działa w dwie strony, jeżeli porozmawiamy z jakąś staruszką, samotną osobą z kimś z kim zazwyczaj nie mamy styczności to poprawimy humor nie tylko tej osobie ale i sobie samemu. A co do dziecka w samolocie to przeżyłam kiedyś istny horror, nie to żebym się czepiała rudych ale dziecko było właśnie rude. Nie rude w normalny sposób, tylko miało włosy niczym Merida no i charakter też miało iście ognisty ;) Powiem tak, że jak dotąd nie spotkałam ani nie widziałam gorzej zachowującego się dziecka, siedziało oczywiście obok mnie, miało może z 3-4 lata... Szkoda klawiatury, żeby opisywać co ono wyczyniało, między innymi waliło po głowach pasażerów przed sobą i prawie by kilka razy wyleciało na głowę z fotela, musiałam włączyć sobie muzykę na maksa i przyłożyć twarz do szyby, żeby tylko go nie widzieć i nie słyszeć, a i tak co jakiś czas mnie szarpało. Jego matka jakaś młoda hiszpanka, zupełnie sobie nie radziła, pozwalała mu na wszystko i chyba nie znała po angielsku innego słowa po za sorry...
[demot] Hehehehe zestawienie genialne, podpis już mniej ale i tak leci duż plusik :) przynajmniej nie będzie miała siniaków na kolanach ;)
[demot] Te zdjęcia są piękne. Szkoda tylko, że często staje się tak, że dla dziecka pies jest zabawką bo rodzice nie wymuszają na nim poczucia odpowiedzialności... Gdy podrośnie nie musi z nim wychodzić, karmić itd. Wiele takich przypadków niestety widziałam u rodziny i znajomych. Potem często jest - mamo, chcę królika, papugę, szczura, węża, warana, a rodzice kupią co zechce bo przecież kochają swojego małego bąbelka i wszystkie te zwierzęta lądują potem u dziadków albo są gdzieś oddawane. Pies to ogromna odpowiedzialność i dziecko też, a w połączeniu to naprawdę nie łatwe, inna sprawa jak ma się już wychowanego, dorosłego psa i wtedy dziecko, jednak brać szczeniaka mając dwu latka lub mniej to może być ciężko...
[demot] Fajny pub możnaby zrobić w takim miejscu :)
[demot] Nie mam telewizora, nie oglądam tv w ogóle, nie mam anteny w wieży - ale tak, mam możliwość oglądania telewizji i słuchania radia oczywiście :| O niczym innym nie marzę jak oglądać Huberta Urbańskiego pajacującego w niedopinającej się marynarce oraz "wiecznie młodego":Ibisza. To jest niezgodne z konstytucją i powinno być zgłoszone do trybunału konstytucyjnego.
[demot] O nie, tylko nie to zdjecie, nie psujcie mi dnia takimi rzeczami ;( Niestety to jedna ze straszniejszych rzeczy jakie widziałam, gore przy tym wysiada :(
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 15 stycznia 2014 o 11:52
[demot] Moja babcia też tak robi, mnie jednak nie przekonuje ten sposób. Po pierwsze brudzi się tłuszczem wytopionym z kiełbasy kuchenkę, po drugie to już nie to co kiełbasa z ogniska... ale każdy lubi co innego. To musiało mu się nieźle powodzić, jako studentowi... Ja o kiełbasie mogłam zapomnieć, co najwyżej mogłabym sobie ziemniaki poopalać nad gazem ;)
[demot] To jest geniusz :) I niezwykle sympatyczny i pozytywny człowiek :)
[demot] W dodatku ten ochydny zboczeniec, ogląda sobie tę maleńką NAGĄ! dziewczynkę na monitorze z lubieżnym uśmieszkiem, to na pewno wielbiciel dzieci! Za widły i nadziać go! - To ironia oczywiście -__-
[demot] hehe dobre :)) "Biedni" są ci szczególnie amerykańscy artyści... Przez piratów nie mogą mieć 8 pałaców ale jedynie 3,4... Co za świnie, wstydzilibyście się skazywać ludzi na tak marny los! ;)
[demot] Pytanie tylko czy jest odrobaczony, szczepiony i wykastrowany? ;)
[demot] Moje niespełnione marzenie z dzieciństwa, żeby mieć taki dywan ;( chlip, chlip...
[demot] Bo podczas jedzenia powinno się jeść i rozmawiać z rodziną, a nie gapić w tv :P To z pewnością znak, żeby podreperować swoje relacje ;)
[demot] A dziękuję ;) Od pierwszego nie tykam słodyczy, pustych węglowodanów i chleba, a widok tych ciastek nie robi na mnie żadnego wrażenia. W domu jeszcze stoi pełno słodyczy ze świąt :) Pozdrawiam tych którzy są wytrwali w swoich postanowieniach, jak się chce to można osiągnąć wiele tylko nie poddawajcie się. Jeżeli ktoś ma kryzys lub chce pogadać o swojej diecie poświątecznej to piszcie priva :)
[demot] Nie jestem facetem :P Nic się nie zgadza w waszych wypowiedziach. I nie wymagam abyście rozumieli tak zawiłe rzeczy, jak np. to że autor demota miał na celu ukazanie kobiet okrąglejszych, jako wciąż bardzo atrakcyjnych. Mało dla kogo podniecające są tego typu staniki, niech sobie noszą takie na codzień, sama noszę takie co obejmują całość i nie, nie noszę staników z bazaru... Nic się nie stanie żadnej kobiecie jak do sesji, która ma na celu ukazanie piękna, atrakcyjności założy bardziej seksowną bieliznę, która praktyczna już nie koniecznie musi być. A ile kobiet chodzi na codzień w gorsetach?? Raczej niewiele, a jednak produkują je właśnie w takich celach, aby używać ich w takich momentach ale pewnie wasze kobiety noszą tylko ogromne cyckonosze, bez szaleństwa i przełamania monotonni od czasu do czadu, więc objawy frustracji musicie przelewać przed monitorem, bo widzę że doskonale znacie bazarową modę :)
[demot] Po pierwsze nie jestem facetem. Po drugie niczego, ani nikogo nie gloryfikuję. Jeżeli ktoś ma jakąś wiedzę (ale nie zaczerpniętą z telewizji) jak wygląda polskie sądownictwo, to jednak z dwojga złego lepiej na tym tle wypadają amerykanie i tyle. Co nie oznacza, że chciałabym tam żyć, to bagno jakich wiele na tym świecie.