[demot]
@7th_Heaven
Małżeństwo jest to związek dwojga ludzi nastawiony na produkcję i wychowanie kolejnych pokoleń.
Sęk w tym, że jak zmienimy definicję na "małżeństwo to związek dwojga ludzi" to
a) Związek miedzy matką a córką spełnia definicję małżeństwa
b) Nie mamy nazwy na związek nastawiony na przyszłe pokolenia
Tak samo skończyło się nazywanie T (mężczyzn) "kobietami". Mamy teraz wyścig pomysłów jak nazwać kobiety tak, żeby odróżnić je od "kobiet". Aktualnie wygrywają "osoby z macicą".
[demot]
@7th_Heaven Kompletnie nie zrozumiał Pan(i) mojego stanowiska. Idzie o rozmywanie pojęć. A jest A, B jest B, a Z jest Z. To bez znaczenia, czy A zacznie oznaczać wszystko od A do Z, czy "tylko" A, B lub C jest bez znaczenia. Znaczenie ma fakt, że "A" przestało oznaczać coś konkretnego, nie jest już definiowalne przez warunki, a przez przykłady.
[demot]
@adawo Złego? Ależ jest to wspaniałe. Należy tylko jeszcze uwzględnić psy, koty, krzesła, kamienie i odbicia w lustrze, aż dowolny związek dowolnej ilości obiektów będzie "małżeństwem". Jak już rozwadniać to po całości. Po co się ograniczać?
[demot]
Ktoś się ostatnio tutaj pultał, że 14-latka zawsze wygląda jak dziecko, więc nie może kusić kolegów i szkoła nie powinna się mieszać do ubioru. XD
[demot]
To jest (wg opisu) rocznie. Minimalna krajowa to jest 36 tyś rocznie. 36 000 zł. Przy tym 182 000 zł prezesa z Torunia nie wygląda jakoś na super wielką.
[demot]
@loloskolos W sensie, że te 1/2 to dlatego, że mąż lał żonę? 50% rodzin to patologia czy jak? I co z żonami? Bez skazy, czy też się w to wliczają?
[demot]
Była też kiedyś podobna akcja w USA ze schodami, które stan wycenił na kilka tysięcy. Jeden z mieszkańców zrobił je sam za 500$. Schody rozebrano jako samowolę budowlaną.
[demot]
Nikt nie broni, ale ja bym sobie darował. Wystarczy mi, że skarb państwa wymusza swoją dolę.
Na boku: jak da Pani 2 zł ekstra za kanapkę, to skarbówka weźmie sobie z tego 1/5 (40 gr) jako VAT, a z tych 1,6, które pójdzie na pensję jeszcze 20% ZUS (+ parę procent składek, ale to się tak wacha, że nawet nie próbuję policzyć), a ze 1,28, które zostaje jeszcze 17% PIT.
Finalnie zostaje 1 zł i 6 gr. Z pozdrowieniami dla @perskieoko.
[demot] @7th_Heaven Małżeństwo jest to związek dwojga ludzi nastawiony na produkcję i wychowanie kolejnych pokoleń. Sęk w tym, że jak zmienimy definicję na "małżeństwo to związek dwojga ludzi" to a) Związek miedzy matką a córką spełnia definicję małżeństwa b) Nie mamy nazwy na związek nastawiony na przyszłe pokolenia Tak samo skończyło się nazywanie T (mężczyzn) "kobietami". Mamy teraz wyścig pomysłów jak nazwać kobiety tak, żeby odróżnić je od "kobiet". Aktualnie wygrywają "osoby z macicą".
[demot] @7th_Heaven Kompletnie nie zrozumiał Pan(i) mojego stanowiska. Idzie o rozmywanie pojęć. A jest A, B jest B, a Z jest Z. To bez znaczenia, czy A zacznie oznaczać wszystko od A do Z, czy "tylko" A, B lub C jest bez znaczenia. Znaczenie ma fakt, że "A" przestało oznaczać coś konkretnego, nie jest już definiowalne przez warunki, a przez przykłady.
[demot] @adawo Złego? Ależ jest to wspaniałe. Należy tylko jeszcze uwzględnić psy, koty, krzesła, kamienie i odbicia w lustrze, aż dowolny związek dowolnej ilości obiektów będzie "małżeństwem". Jak już rozwadniać to po całości. Po co się ograniczać?
[demot] Czekam na "małżeństwa" z psami.
[demot] Nie pobitym, tylko zabitym. Dwie litery a różnica spora. https://www.wprost.pl/kraj/10543803/siedlce-nie-zyje-skatowany-zakonnik-cialo-znaleziono-w-parku.html
[demot] A ja owszem.
[demot] @Maja123456 I z pewnością pomoże to w skupieniu na lekcji, szczególnie jak koleżanka ma cycki na wierzchu. XD
[demot] @qwesta123 Nie mówiąc już o tym, że również prawie połowa miała przeciwne zdanie. XD
[demot] Ktoś się ostatnio tutaj pultał, że 14-latka zawsze wygląda jak dziecko, więc nie może kusić kolegów i szkoła nie powinna się mieszać do ubioru. XD
[demot] @jakber Rząd to nie "my", a już na pewno nie "ja".
[demot] Ja tam wolałem gościa, który zamiast przebiec po elementach to przeskoczył całą długość.
[demot] Like. What the duck?
[demot] To jest (wg opisu) rocznie. Minimalna krajowa to jest 36 tyś rocznie. 36 000 zł. Przy tym 182 000 zł prezesa z Torunia nie wygląda jakoś na super wielką.
[demot] Coś robi nie tak. Ja tyle nie płacę, a potrafi mi komp robić za serwer przez 48h bez przerwy.
[demot] @aniechcemisie Autor nie wnioskuje, tylko przedstawia dane. No i atak "IDZD" też nie jest zbyt merytoryczny, czyż nie?
[demot] @cysiek63 Z całym szacunkiem do Pana, ale to jest najbardziej kretyńska lista jaką widziałem, a młody nie jestem.
[demot] @loloskolos W sensie, że te 1/2 to dlatego, że mąż lał żonę? 50% rodzin to patologia czy jak? I co z żonami? Bez skazy, czy też się w to wliczają?
[demot] Dużo liter u i ó.
[demot] Kto będzie spółkował gdzie popadnie skończy martwy na AIDS. Czy powyższe zdanie oznacza, że jestem pro-aids?
[demot] Była też kiedyś podobna akcja w USA ze schodami, które stan wycenił na kilka tysięcy. Jeden z mieszkańców zrobił je sam za 500$. Schody rozebrano jako samowolę budowlaną.
[demot] https://thumbs.gfycat.com/IckyPaleCoot-size_restricted.gif
[demot] Nikt nie broni, ale ja bym sobie darował. Wystarczy mi, że skarb państwa wymusza swoją dolę. Na boku: jak da Pani 2 zł ekstra za kanapkę, to skarbówka weźmie sobie z tego 1/5 (40 gr) jako VAT, a z tych 1,6, które pójdzie na pensję jeszcze 20% ZUS (+ parę procent składek, ale to się tak wacha, że nawet nie próbuję policzyć), a ze 1,28, które zostaje jeszcze 17% PIT. Finalnie zostaje 1 zł i 6 gr. Z pozdrowieniami dla @perskieoko.
[demot] @Eaunanisme Obstawiam, że uwierzyli propagandzie, że nielegalne jest ratowanie matki kosztem dziecka, ale to tylko domysły.
[demot] @Tibr Słuszna uwaga.
[demot] https://www.pap.pl/aktualnosci/news%2C852872%2Cclarin-dzialaczka-proaborcyjna-zmarla-podczas-zabiegu-usuniecia-ciazy-w Ani jednej więcej?