Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Leliwa

2 / 2
Leliwa

[demot] Ostatni eksperyment jest argumentem przeciwko demokracji jako najgłupszemu ustrojowi.

9 / 13
Leliwa

[demot] Oj może to nie jest popularna opinia ale to zbyt duża kara. Kastracja doprawdy wystarczy bo drugi raz by już nie zgwałcili i tak, a jeszcze jakiś pożytek by z nich był (np. mogliby iść na ciężkie roboty społeczne). A tortury? Bezcelowy przeżytek. Zadawanie komuś celowo bólu w zemście jest akceptowalne jeśli czemuś służy (np. sprzedaż takich recydywistów koncernom farmaceutycznym do badań) a nie tylko i wyłącznie dla zaspokajania żądzy krwi ludzi.

8 / 12
Leliwa

[demot] @Realista44 Dlaczego sądzisz że dziennikarz ma reprezentować jakąś domniemaną i niesprecyzowaną "wolę ludu"? Dziennikarz powinien być obiektywny.

0 / 0
Leliwa

[demot] @lucian W całej długiej wypowiedzi nie udzieliłeś mi odpowiedzi na zasadnicze dla mnie pytanie skoro tak ważna jest dla ciebie konkretna odmiana czerwieni to dlaczego właśnie ta? Czym jej symbolika różni się od innych? Argument że jak kiedyś była taka odmiana czerwieni to teraz też tak ma być jest jakimś nieporozumieniem - w takim razie hymnem powinna być nadal "Bogurodzica". A przecież chodzi o to by coś unowocześniać, dostosowywać. Więc czemu flaga nie miałaby być jak ta na dole po prawej? To psychologicznie udowodnione że żywsze kolory bardziej się podobają więc idźmy z duchem czasu. Cały akapit o średniowieczu zbędny - jeśli wywnioskowałeś że tego nie wiem bo napisałem flaga zamiast chorągiew lub sztandar to przepraszam za kłopot. W mojej poprzedniej wypowiedzi chodziło mi o to że nie było "jednego oficjalnego sztandaru" - zmieniały się one na przestrzeni lat i kolor na nich też ulegał pewnej zmianie, może minimalnej ale jednak, zmianie. Więc teraz który z odcieni czerwieni jest najwłaściwszy? Wracając do poległych to, to za co ginęli zależy od epoki najczęściej jednak za wolny kraj i za naród razem, a że symbolem narodu polskiego są biało czerwone barwy to napisałem że ginęli za nie - czego tu nie rozumieć? Patriotyzm w moim wykonaniu nie opiera się na czystej samowolce - jak ktoś wyjdzie z biało-zieloną flagą na ulice to nie nazwę go patriotą ale jak to będzie biało czerwona - niezależnie od odcienia już tak. Dla mnie liczy się ten gest że się komuś chciało. No ale rozumiem że niektórzy muszą się dowartościowywać że są lepszymi patriotami bo mają ten właściwszy kolor flagi.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 lipca 2017 o 0:07

0 / 0
Leliwa

[demot] @lucian ehh, czemu ja się spodziewałem logiki i przyjęcia logicznych argumentów po człowieku z husarią na awatarze... 1. Najpierw sam powołujesz się na ustawę a teraz twierdzisz że jest głupia. Chylę czoła przed tą logiką. Nawiasem, uważam również że zakaz handlu symbolami jest bezsensowny. Wystarczy zakaz umieszczania ich w miejscach niestosownych - co innego białoczerwone koszulki a co innego muszla klozetowa w takich barwach. 2. "Nie wyciągaj mi cierpiętnictwa." Dlaczego niby nie mogę? To mój argument na twoje czepianie się odcieni kolorów. Jestem po prostu pragmatyczny. 3. "A za co polegli się nie dowiesz" No logicznie myśląc to chyba za kraj. 4. "Durna ustawa uniemożliwiająca poznanie właściwego wyglądu symboli narodowych" W samej ustawie jest wzór. Organy państwa też używają raczej oficjalnej więc co za problem? 5. Wcześniej nawiązywałeś do historii więc wyjaśnij mi różnicę między symboliką cynobru, karmazynu i czerwieni na polskich flagach. No i serio uważasz że w średniowieczu wszystkie flagi miały jeden odcień, że król się tego czepiał jak ty czy też chodziło mu o to by flagi były biało czerwone po prostu? Patriotyzm tak ale nie bezrefleksyjny jak w twoim wykonaniu!

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 lipca 2017 o 23:45

0 / 0
Leliwa

[demot] @lucian Czyli według tej ustawy nie można produkować i sprzedawać flag państwowych, tak?? Według tejże ustawy jest możliwe przetwarzanie artystyczne symboli narodowych czyli np. mocniejsze nasycenie barw na fladze (o tym mówiłem mając na myśli aspekty ekonomiczne a nie o jakiś patriotycznych gadżetach). Wybacz że jestem tak prostym człowiekiem że dla mnie czerwony to czerwony niezależnie czy ty nazwiesz ten kolor karmazynowym czy cynobrowym. Myślisz że dla ludzi co zginęli za ten kraj jest różnica czy padli pod sztandarem karmazynowym czy zwykłym czerwonym? Czy też chodzi o sam fakt że oddali życie za barwy...

0 / 2
Leliwa

[demot] No i przy okazji prowadzą politykę zagraniczną kraju czego przykładem jest ostatnia wizyta książęcej pary w Polsce ale to tam szczegół...

3 / 3
Leliwa

[demot] No wszystko fajnie pięknie ale nie wierzcie że jak macie doktorat to już "zawsze i wszędzie" znajdziecie pracę. Za dobre wykształcenie też jest przeszkodą - no bo jak dyrektorem jakiegoś oddziału banku jest magister marketingu (a takie przypadki się zdarzają) to nie zatrudni nigdy doktora ekonomii bo go szybko wygryzie! Druga sprawa że jak wspomniałeś żona nie ma doświadczenia bo opiekuje się dziećmi a to spora przeszkoda bo ludzie w tym wieku mają już doświadczenia.

0 / 0
Leliwa

[demot] A ja mam gdzieś czy czerwony jest mniej czy bardziej czerwony. W wypadku flag po lewej stronie mało kto jest w stanie wychwycić różnicę kolorów. Ważne dla mnie jest za to że komuś chciało się zadać sobie te minimum trudu (na co i tak nie stać wszystkich) by pójść kupić flagę i jeszcze ją wywiesić - to już jest oznaką że nie ma on własnego kraju gdzieś. Zwykli ludzie nie muszą znać takich szczegółów, gdyby tak było to byłaby to istna utopia, Inna sprawa że wywieszanie "złej" flagi na uroczystościach państwowych już może uchodzić za faux-pas (choć wątpię by komuś chciało się sprawdzać). A co do flagi po prawej na dole to produkowanie takich z punktu widzenia ekonomicznego jest jak najbardziej zrozumiałe bo po pierwsze mocniejsze kolory później wyblaknął a po drugie żywsze kolory przyciągają wzrok, przez co produkt wydaje się atrakcyjniejszy. No kto powie że mu sie bardziej flaga u góry podoba?

1 / 7
Leliwa

[demot] @Zenolop333 Z tego komentarza zieje taka nienawiść do mężczyzn że dobitniej nie podsumowałbym dzisiejszego feminizmu.

3 / 3
Leliwa

[demot] Jak mnie denerwuje takie podejście że książka zawsze jest lepsza od innych form rozrywki/kultury. W czym dobry film (dobrze dobrani aktorzy, ciekawa fabuła, morał lub przekaz) lub dobra gra (dla przykładu Wiedźmin 3) gorszy jest od dobrej książki? Bo książki były pierwsze? Zauważmy też że większość osób które to skomentowały jako swoją ulubioną książkę wymienia SF, fantasy lub inne książki należące do kultury masowej/popularnej a nie klasykę lub jakieś publikacje naukowe/popularnonaukowe lub reportaże. Zadajcie sobie pytanie czy przeczytanie tego uczyniło was mądrzejszymi. To nie jest tak że tylko ludzie światli czytają, owszem robią to ale czytają zgoła coś innego nisz reszta ludzi, dlatego wychodzenie z założenia że czytam = należę do inteligencji jest błędem logicznym (korelacja =/= wynikowość). Poza tym nie lubię takiego antagonizowania technologii względem książek, bo da się połączyć jedno z drugim np. czytniki e-booków, audiobooki.

1 / 1
Leliwa

[demot] Nie to nie praca a swego rodzaju wolontariat. Wikipedystom nikt nie płaci ci ludzie robią to z pasji, chęci edukowania onych czy zostawienia czegoś po sobie. Z czego mieliby z resztą płacić? Wikipedia nie wyświetla reklam a serwery utrzymuje z dobrowolnych dotacji. A no i demot to bzdura: tylko fragmenty o życiu prywatnym są z reguły w czasie teraźniejszym, a reszta życiorysu - w przeszłym.

0 / 0
Leliwa

[demot] @HAWAJ Pełna zgoda. Ale i tak mnie to dziwi, bo gdyby zdobyła medal na igrzyskach miałaby dożywotnią emeryturę sportowca - bodajże 3 tysiące złotych. Niby nie wiele patrząc na sumy w innych turniejach, ale jednak... Bo taką większą sumę mogłaby przepuścić, przegrać i na starość nie miała by nic. Poza tym gdy już rzeczywiście przeszłaby na emeryturę nadal czerpałaby z tego korzyści. Gdybym był na jej miejscu postarałbym się na tych igrzyskach, ale ma prawo do subiektywnej oceny.

-1 / 1
Leliwa

[demot] @smyk2211 Kowalski też może odłożyć i kupić. Najniższa krajowa to około 1850 zł. Średniej klasy pistolet to wydatek rzędu 1200 zł. Wystarczy każdego miesiąca odłożyć 100 złotych i można kupić gnata. Dodać tylko mogę jeszcze że nie trzeba od razu kupować pistoletu - równie dobrze sprawdzają się straszaki (broń gazowa), gazy, noże i pałki. Z resztą nie chodzi o to by każdy miał broń. Ale o to by każdy miał możliwość ją mieć. Sama świadomość tego że osoba którą napadasz (albo inna, która jest świadkiem zdarzenia) może mieć broń powinna odstraszyć część logicznie myślących bandytów.

0 / 0
Leliwa

[demot] @cicha_woda Anioły nie mają wolnej woli w Islamie. Według chrześcijan mają i dlatego Szatan mógł się zbuntować.

0 / 0
Leliwa

[demot] To co napiszę może nie być zgodne z powszechną nauką Kościoła - to tylko moja interpretacja, oparta na rozumowaniu. Nie należę do ludzi, którzy wolą mieć wszystko podane na tacy, dlatego sam szukam odpowiedzi. Któregoś razu zastanawiałem się nad tym fragmentem Księgi Rodzaju i doszedłem do wniosku że jest to metaforyczne przedstawienie ewolucji. Jednak nie tej fizycznej - z małpy do człowieka (choć wielce prawdopodobne że pierwsi ludzie bardzie przypominali obecne małpy), a tej psychicznej - z Istoty Amoralnej (zwierzęcia) do Istoty Moralnej (człowieka). Zjedzenie jabłka, to punkt przełomowy (symboliczny oczywiście) w którym przestaliśmy być zwierzętami. Wtedy ludzie zaczęli czuć (np. wstyd że są nadzy), otrzymali Wolną Wolę, poznali Dobro i Zło. Wtedy zaczął się Test. Bóg wygnał ludzi z raju niczym lwica, która porzuca własne dzieci kiedy te dorosną. Pierwsi ludzie zapewne cieszyli się z tego, że nie zostali od razu rzuceni a głęboką wodę, ale najpierw trafili do raju jak dziecko które przed pójściem do szkoły idzie do zerówki. Przynajmniej wiedzieli jaka nagroda ich czeka jeśli wybiorą Dobro. Myślę, że głupotą godną ludzi jest zakładać że Bóg nie chciał by człowiek skosztował jabłka. To było częścią jego Planu. My wygnanie z Raju odbieramy jako karę, tak samo jak uczeń, któremu zadano pracę domową, bo nie rozumiemy co nauczyciel (Bóg) chce osiągnąć. Jak już wcześniej wspomniałem życie na ziemi to Test. Dostałeś podręcznik, z którego możesz, ale nie musisz skorzystać. Zasady są proste wybierzesz Dobro - jesteś zbawiony. Zło - przepadasz.

1 / 1
Leliwa

[demot] @Stomka No właśnie nie jest przypowieścią. Przypowieści są charakterystyczne dla Nowego Testamentu i opowiadał je Jezus. Tyle z zakresu teorii literatury. Mimo tego niewielkiego błędu zgadzam się z Tobą - wygnanie z raju jest złożoną metaforą, a nie dokładnym opisem wydarzeń.

-1 / 1
Leliwa

[demot] Ktoś tu miał 5 z geografii w szkole... Wszystko się zgadza oprócz: Hiszpanii, Portugalii, Norwegii, Szwecji, Malty i kilku innych państw.

4 / 4
Leliwa

[demot] To brzmi tak głupio że może być prawdą. I już sobie wyobrażam ten burdel prawny wykorzystywany przez różnych cwaniaków. Aż się będzie człowiek musiał dwa razy zastanowić przed powiedzeniem że bitwę pod Grunwaldem wygrali Polacy, bo ktoś to uzna za spojler "Krzyżaków" i mnie pozwie. Co to za wolność słowa? No i oczywiście będzie trzeba wprowadzić nowe pojęcie prawne i je zdefiniować. No bo co to "spojler"? Dla kogoś kto nie oglądał pierwszego sezonu "Gry o Tron" informacja o jego zakończeniu nawet teraz będzie spojlerem - dla fanów nie. I co? Zabronicie im o tym dyskutować w internecie, bo jeden cwaniak uzna to za spojler? A może wprowadzicie na stronach komunikaty, niczym te o ciasteczkach, że owa strona może zawierać spojlery i wchodzisz na własną odpowiedzialność?

10 / 14
Leliwa

[demot] No właśnie nie mógłbyś tego zrobić. Co ma być nauczane na lekcjach jest ściśle określone czymś takim co sie nazywa "podstawa programowa". Tam nie ma historii sportu. Zawsze można by zgłosić autorski program nauczania, ale z tym jest sporo zachodu. Ktoś tu też widzę nie rozumu co to zwolnienie. Jeśli w szkole miałem zwolnienie z WDŻRu to nie musiałem uczyć się niczego w zamian. Po prostu nie leżał mi ten przedmiot wiec z niego zrezygnowałem. Niestety tylko z niewielką częścią przedmiotów da sie tak zrobić. Powiem wam że nie rozumiem ludzi. Wszyscy nagle przejmują się że młodzież nie chodzi na WF, ale nikt nie zastanowi się "dlaczego?" Oraz jak rozwiązać tego przyczynę.

13 / 17
Leliwa

[demot] @grzesiek1981 Czy ty właśnie oceniłeś cały Naród Węgierski po grupce jurorów na Eurowizji? To tak jakby ocenić że wszyscy polacy to katole-fanatycy bo tacy właśnie są w PiSie. Węgry to nie potęga. OK. Ale Polska też nie! Ja tam (i w życiu codziennym i w polityce) wolę przebywać z ludźmi na swoim poziomie, a nie kimś "lepszym" kto będzie mną gardził, pomiatał i wykorzystywał.

-1 / 1
Leliwa

[demot] @FenrirIbnLaAhad Ludzie pracujący na czarno dostają przy okazji (często lewe...) renty lub zasiłki dla bezrobotnych. To sprawia że zarobki są takie a nie inne choć realne przychody wynoszą więcej. Poza tym ludzie ci dobrowolnie godzą się na taką pracę. No ciekawe dlaczego? Tak abstrahując: rozumiem, że popierasz płacę minimalną? Co do pytania, które zadałeś: Jeśli pracodawca chce zatrudnić inżyniera za 10zł/h to raczej mu się to nie uda. Inżynierowie ci zatrudnią się raczej u lepiej płacącej konkurencji, a tamten pracodawca zbankrutuje, chyba że płace w jego firmie zostaną podniesione.

-1 / 1
Leliwa

[demot] Ten demot to jakiś bełkot. 1. Koszty przeżycia są tak duże min. przez podatki (VAT, akcyza). 2. Gdyby nie podatki nałożone na pracodawcę pracownicy dostawaliby więcej pieniędzy. (CIT, PIT, składki ZUS) 3. Nie ma sensu zakazywać komuś prowadzenia działalności, jeśli efekty tej działalności są słabej jakości lub/i drogie przedsiębiorstwo samo upadnie z powodu konkurencji. Tak samo się stanie jeśli nie będzie płacić pracownikom wystarczająco dużo. 4. Jeśli czyjaś praca nie jest warta więcej niż 1850 zł to nigdy nie będzie tyle zarabiał. Jeśli byłbym emerytem lub studentem i musiałbym dorabiać to wolałbym taką pracę od żadnej. 5. Pamiętajmy że im mniej dostają pracownicy tym tańszy będzie produkt. Cytując M. Tatcher "Ja nie dbam o ludzi racy. Ja dbam o ludzi po pracy."

0 / 2
Leliwa

[demot] @Slav26 " [ograniczenia te] są podyktowane próbą zapanowania nad niekontrolowanym i spontanicznym mnożeniem bezdomnych psów i kotów" Przeczytałeś w ogóle co napisałeś? Myślisz że bezdomne zwierzęta przestaną się mnożyć bo taki jest przepis? Jasne że można adoptować psa ze schroniska, ale a) Część ludzi woli mieć zwierzęta odkąd te są małe i samemu je wychować b) Takie zwierzęta mogą mieć różne awersje np. do mieszkania w budzie czy ludzi c) W ich okolicy wyraźnie może nie być schroniska lub nie ma tam takiego psa jakiego by chcieli d) Chęć uniknięcia płacenia podatku za posiadanie psa. Może liczą na to że władze gminne nie dowiedzą się że posiadają psa, jeśli wezmą szczeniaka od przyjaciół? e) Zwierzęta te mogą być chore, co jeśli posiada się dzieci może stanowić dla nich zagrożenie.

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 następna »