Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Teraz rozpętam burzę...

Teraz rozpętam burzę... – Ale ja jednak uważam, że kobieta z suczką ma rację. Kiedy byłem mały mieliśmy suczkę, która miała szczenięta, rodziła je w domu w przygotowanym miejscu, nie trzeba było weterynarza, natura psa na tyle przygotowała, by dał sobie radę. Szczenięta wtedy rozdaliśmy. To były jeszcze czasy, gdy takie coś było normalne. Raz były problemy to zawieźliśmy do weterynarza i było dobrze. Skoro ona chce szczenięta dla siebie i znajomych to nie może, bo co? Nie sprzedaje przecież. Ale nie, jak chce szczenięta, to powinna kupić drogie psy z hodowli. Bo kundel to co? Gorsze jakieś? Ja uważam, że jak chce szczenięta powinna mieć do tego prawo. Prawie każdy umie się zająć szczeniakiem. I nie powinno się teraz z psów robić kalek życiowych, że nie potrafią wydać na świat same potomstwa... Ludzie potrzebują pomocy, psy nie, chyba, że w wyjątkowych przypadkach. Jak dla mnie, tu chodzi tylko o pieniądze, żeby kobieta kupiła drogiego psa z hodowli. Ja całe życie mam kundle i jestem zadowolony.
Źródło: Ktoś gdzieś na facebooku polubił

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…