[demot]
Ludzie są różni, ale moim zdaniem chyba za bardzo pośpieszyliście się z założeniem rodziny. Na profilu przeczytałam, że masz 20 lat, więc jest to bardzo interesujące bo z tego co piszesz Twoje pierwsze dziecko ma 5 lat. Mniej ptaszników i węży w domu, a więcej zdrowego rozsądku oraz odpowiedzialności za małe dziecko. Potomka łatwo jest zmajstrować, ale wychowanie takiego małego człowieka jest sztuką. Nie wiem czy jesteś trollem, czy po prostu tak specyficznym człowiekiem, ale tak czy owak mam nadzieję, że zaczniesz brać życie bardziej na poważnie.
[demot]
@Treswaera masz rację, że w razie adopcji przestajemy dostawać dofinansowanie, ale nie dbam o to. Ten pies jest warty o wiele, wiele więcej niż pieniądze, która płaci za niego gmina. Kombinuję co zrobić w zaistniałej sytuacji, ponieważ wiem że w większym schronisku zostanie on na zawsze, nikt się nim tak nie zaopiekuję jak ja i moi rodzice, dodatkowo może zostać uśpiony po pewnym czasie - my nie usypiamy psów "bo są za długo", a wiem że niektóre placówki tak robią. My przez cały rok szukamy domów dla naszych psów - ogłoszenia na stronach www oraz na słupach w postaci plakatów. Znajomi oczywiście również dużo pomagają - poczta pantoflowa czyni cuda :) W okresie letnim potrafimy przekazać nowym właścicielom do 30 psów, a później oczywiście sprawdzamy czy mają one się dobrze (w umowie adopcyjnej zastrzegamy sobie prawo do niezapowiedzianej wizyty w celu wglądu na warunki życiowe psa).
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 kwietnia 2015 o 22:29
[demot]
Przyznam, że myślałam na tym i po rozmowie z rodzicami postanowiliśmy, że w ostateczności to zrobimy. Ale problemem dla którego stworzyłam demota jest to, że ludzie czepiają się kogoś chyba z braku urozmaiceń w życiu prywatnym. Wszystko było dobrze, Badziu (właśnie ten piesek) traktuje nas jak swoich właścicieli i przyznam - kocham wszystkich moim podopiecznych, ale z tym psem łączy mnie szczególna więź. Już dawno bym go do siebie zabrała, zaadoptowała, ale mamy już jednego psa, kota, a dodatkowo ja nie uczę się w moim miejscu zamieszkania, tzn. mieszkam w internacie, w domu jestem na weekendy. Mam nadzieję że rozumiesz - z własnych powódek nie chce robić rodzicom dodatkowych obowiązków, w tym przypadku przyprowadzać wielkie psisko do domu i "Zajmujcie się nim, ja bedę weekendową Panią" :/
Edit: Dodatkowo - co to za polityka mówić, że psa należy przenieść w inne miejsce. Nieskromnie powiem, że nasze pieski mają u nas bardzo dobrze. Gdy tylko jestem w domu to większość czasu spędzam właśnie z nimi - dziennie wyprowadzam do 10 psów (spacerek 30 minut to zawsze coś), inne wypuszczam swobodnie żeby trochę pobiegały, z młodszymi psami siedzę w kojcu i bawię się z nimi piszczałkami i innymi zabawkami, wszystkie psy mają książeczki szczepień, posiadają czipy, a w razie jakiejś choroby któregoś robimy wszystko by piesek wydobrzał. Papiery mamy czyste i klarowne, każda adopcja ma swoją dokumentację - nie ma sytuacji, że jakiś pies u nas był i nagle zniknął. Także w moim przekonaniu wszystko jest cacy, a to że ktoś robi problemy to chyba tylko dlatego, że do niczego innego nie może się przyczepić.
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 kwietnia 2015 o 17:46
[demot]
Po pierwsze - dodałA; A po drugie - demotywator ma za zadanie zobrazować warunki atmosferyczne, która aktualnie panują w kraju. Wiosna a cały czas pada deszcz/śnieg, a wiatr zrywa dachy z budynków. Jeśli masz zamiar czepiać się szczegółów takich jak tego czy ten gif jest polski czy też nie, to pewnie nie masz w życiu problemów, skoro skupiasz się na takich pierdołach :)
[demot]
Mało w życiu widziałaś. Chcesz to mogę zrobić zdjęcie specjalnie dla Ciebie - na moim osiedlu, przy placu zabaw jest tabliczka "Zakaz gry w piłkę".
[demot]
Gdy byłam mała często zdarzało się, że sąsiedzi wymachiwali rękoma i krzyczeli "Okna powybijacie! Uciekać z tą piłką!", ale o dziwo nigdy nikt okna na wybił :) Może to dlatego, że rodzice dawali reprymendę w domu, żeby uważać podczas zabawy - nie zrobić krzywdy sobie lub komuś, nic nie zniszczyć. Zgadzam się z Rudzielcem - co jest niebezpiecznego w podblokowym podwórku ? Dobra, zgadzam się że takie znaki mogą znajdować się np. w pobliżu jezdni, ale przy placu zabaw nie powinno ich być, a niestety coraz częściej są.
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 marca 2015 o 17:37
[demot]
@kl gdy czytam Twoją wypowiedz mam wrażenie, że mam do czynienia z muzułmaninem - zło, które wyrządzone jest przez muzułmanów jest dla Ciebie niedostrzegalne, zaś obrzucasz błotem innych bez jakichkolwiek dowodów. Nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę, ale bierzesz w obronę bestie, które przy pierwszej lepszej okazji skrócili by Cię o głowę.
[demot]
W Wielkiej Brytanii chociaż pokazali ich szpetne mordy i bardzo dobrze, ludzie mają prawo wiedzieć co to za bydlaki. W Polsce pewnie bawili by się w prawo do ukrywania tożsamości itd, a koniec końców wyszło by tak, że kilku by uniewinnili, ehh. Widać, że Islam rządzi się własnymi prawami, szkoda że nikt nie może zrobić z nimi porządku, a coraz to więcej głów państw godzi się na obecność muzułmanów w swoim kraju, a nawet ułatwiają im tam pobyt. Tolerancja tolerancją, ale wszystko ma swoje granice.
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 marca 2015 o 1:44
[demot]
Wydaje mi się, że to kot rasy Japońskiej. Łatwiej było by, gdybym widziała ogon, ponieważ u kotów Japońskich występuje jedynie ogon szczątkowy. Warto wpisać w Google "Biały kot japoński" ;)
[demot]
Prawda, pieski w schroniskach są nieszczęśliwe. Wolontariusze starają się, aby pobyt tam nie był dla nich mordęgą, ale te zwierzęta cierpią z powodu ludzkiej głupoty. Kupić psa to nie sztuka, ale wychować go i zostać z nim, do końca jego dni to już coś. Sama spędzam w schronisku bardzo dużo czasu i zdaję sobie z tego sprawę, że ja mogę się starać i starać, szukać domów dla tych biedaków, a ich i tak wciąż będzie przybywało. Nawet nie zdajecie sobie sprawy ile psów rocznie do mnie trafia, a ile osób przychodzi się pytać "Przepraszam, czy nie trafił tutaj taki i taki piesek? Zgubił mi się"...
[demot]
Skoro uważasz, że to wszystko ściema to powiem Ci, że masz bardzo niepokojące poczucie humoru. Swoją droga, to bardzo interesujące, że cały świat tym żyje, skoro to tylko głupie żarty. Dla Twojej informacji - w telewizji oraz mediach panuje tzw. cenzura, czyli nikt nie pokaże Ci w wiadomościach zdjęć zmasakrowanych ofiar, krwi spływające ze ścian czy innego rodzaju materiału. Przypominam Ci, że dostęp do TV mają również najmłodsi, a to raczej niewskazane żeby dzieci widziały ludzi z rozwalonymi głowami. Skoro uważasz, że nie ma dowodów, nie ma również nagrań z kamer przemysłowych, czy coś tego typu to proponuję Ci śledzić programy, które trąbią o tym od rana do nocy. Oczywiście nie musisz polegać tylko na jednym ze źródeł. Zmieniaj stacje, skacz po stronach www. A tu jedno z nagrań, które może trochę zobrazuje Ci sytuację. https://www.youtube.com/watch?v=vZebINqkN0I
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
8 stycznia 2015 o 20:28
[demot]
Już miałam okazję wypowiedzieć się na temat tych postów, ale powiem jeszcze raz. To, co Ci ludzie zamieszczają na portalach społecznościowych, w głowie się nie mieści. To naprawdę przykre, gdy ktoś pisze o drugiej osoby "Zasłużył na śmierć!" lub "Oni sami na to zasłużyli". Nikt nie ma prawa decydować o tym, czy ktoś powinien zginąć czy też nie. Poprzez takie wpisy szerzy się nienawiść, która nikomu na dobre nie wychodzi. Użytkownik t1ger wspominał już, że te konta powinny zostać zablokowane, a ja podpisuję się pod tym co powiedział. Niby XXI wiek, a niektórzy nadal nie są gotowi na życie w cywilizowanej społeczności - stwierdzam, gdy widzę co robią Muzułmanie. Dzicz, a nie ludzie.
[demot]
Mocno poturbowany, ale przeżył. Ma za to nauczkę na całe życie. Swoją drogą, dobrze że bratanek go nie zabił, bo jeszcze poszedł by siedzieć za tą kanalię.
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
8 stycznia 2015 o 0:36
[demot]
Również widziałam tego kwejka i przyznam, że jestem oburzona postawą niektórych osób. Rozumiem, to że niektóre karykatury budziły niesmak, działały na pewne grupy ludzi jak płachta na byka, ale pisanie, że komuś należała się śmieć lub ktoś na to zasłużył, jest niedopuszczalne! Owszem, każdy ma prawo zdenerwować się, gdy ktoś karykaturuję motyw religijny, z którym się utożsamia, ale można jakoś zadziałać - napisać wiadomość do wydawcy gazety, że artykułom jakie pojawiają się w gazecie brak dobrego smaku; można by skierować prośbę o ograniczenie tych dzieł (wciąż mowa o karykaturach); lub najzwyczajniej w świecie nie kupować tej gazety. Czemu od razu chwycili za broń? Tylko ludzie o wąskim umyśle tak postępują. Myślą, że przemocą zdziałają więcej niż rozmową. Niby XXI wiek, a zachowanie pewnych osób wskazuje na to, że nadal nie nauczyli się żyć w cywilizowanym społeczeństwie. Muzułmanie tylko sobie zaszkodzili. Chcieli udowodnić wszystkim, że są ludźmi, którym należy się szacunek, a moim zdaniem pokazali, że zachowują się jak dzicz, którą trzeba izolować, bo przynosi tylko wiele złego.
[demot]
Wystarczy na nie spojrzeć. Źle nie wyglądały, nie świeciły gołym tyłkiem. Smutne jest zaś to, że dziś spotykamy się z dziewczynkami, w wieku nawet 14 lat, które wysyłają swoje nagie zdjęcia do nieznajomych, szukają wrażeń na chatach internetowych, a nawet umieszczają niestosowne filmiki/zdjęcia ze swoim udziałem na portalach społecznościowych. Czekają na poklask. Dopiero dowiedziały się czym jest miesiączka i zaczął pojawiać się u nich biust, a już są gotowe na "przygody życia".
[demot] Ludzie są różni, ale moim zdaniem chyba za bardzo pośpieszyliście się z założeniem rodziny. Na profilu przeczytałam, że masz 20 lat, więc jest to bardzo interesujące bo z tego co piszesz Twoje pierwsze dziecko ma 5 lat. Mniej ptaszników i węży w domu, a więcej zdrowego rozsądku oraz odpowiedzialności za małe dziecko. Potomka łatwo jest zmajstrować, ale wychowanie takiego małego człowieka jest sztuką. Nie wiem czy jesteś trollem, czy po prostu tak specyficznym człowiekiem, ale tak czy owak mam nadzieję, że zaczniesz brać życie bardziej na poważnie.
[demot] Haha skąd ja to znam. Jedyna różnica to taka, że ma musiałam..pieścić ogiera. Także bawiłam się koniem konia, ale zadanie zaliczone.
[demot] @Treswaera masz rację, że w razie adopcji przestajemy dostawać dofinansowanie, ale nie dbam o to. Ten pies jest warty o wiele, wiele więcej niż pieniądze, która płaci za niego gmina. Kombinuję co zrobić w zaistniałej sytuacji, ponieważ wiem że w większym schronisku zostanie on na zawsze, nikt się nim tak nie zaopiekuję jak ja i moi rodzice, dodatkowo może zostać uśpiony po pewnym czasie - my nie usypiamy psów "bo są za długo", a wiem że niektóre placówki tak robią. My przez cały rok szukamy domów dla naszych psów - ogłoszenia na stronach www oraz na słupach w postaci plakatów. Znajomi oczywiście również dużo pomagają - poczta pantoflowa czyni cuda :) W okresie letnim potrafimy przekazać nowym właścicielom do 30 psów, a później oczywiście sprawdzamy czy mają one się dobrze (w umowie adopcyjnej zastrzegamy sobie prawo do niezapowiedzianej wizyty w celu wglądu na warunki życiowe psa).
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 kwietnia 2015 o 22:29
[demot] Współczuje takiego toku myślenia. Widać nigdy nie miałeś przyjaciela w zwierzęciu.
[demot] Przyznam, że myślałam na tym i po rozmowie z rodzicami postanowiliśmy, że w ostateczności to zrobimy. Ale problemem dla którego stworzyłam demota jest to, że ludzie czepiają się kogoś chyba z braku urozmaiceń w życiu prywatnym. Wszystko było dobrze, Badziu (właśnie ten piesek) traktuje nas jak swoich właścicieli i przyznam - kocham wszystkich moim podopiecznych, ale z tym psem łączy mnie szczególna więź. Już dawno bym go do siebie zabrała, zaadoptowała, ale mamy już jednego psa, kota, a dodatkowo ja nie uczę się w moim miejscu zamieszkania, tzn. mieszkam w internacie, w domu jestem na weekendy. Mam nadzieję że rozumiesz - z własnych powódek nie chce robić rodzicom dodatkowych obowiązków, w tym przypadku przyprowadzać wielkie psisko do domu i "Zajmujcie się nim, ja bedę weekendową Panią" :/ Edit: Dodatkowo - co to za polityka mówić, że psa należy przenieść w inne miejsce. Nieskromnie powiem, że nasze pieski mają u nas bardzo dobrze. Gdy tylko jestem w domu to większość czasu spędzam właśnie z nimi - dziennie wyprowadzam do 10 psów (spacerek 30 minut to zawsze coś), inne wypuszczam swobodnie żeby trochę pobiegały, z młodszymi psami siedzę w kojcu i bawię się z nimi piszczałkami i innymi zabawkami, wszystkie psy mają książeczki szczepień, posiadają czipy, a w razie jakiejś choroby któregoś robimy wszystko by piesek wydobrzał. Papiery mamy czyste i klarowne, każda adopcja ma swoją dokumentację - nie ma sytuacji, że jakiś pies u nas był i nagle zniknął. Także w moim przekonaniu wszystko jest cacy, a to że ktoś robi problemy to chyba tylko dlatego, że do niczego innego nie może się przyczepić.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 kwietnia 2015 o 17:46
[demot] Po pierwsze - dodałA; A po drugie - demotywator ma za zadanie zobrazować warunki atmosferyczne, która aktualnie panują w kraju. Wiosna a cały czas pada deszcz/śnieg, a wiatr zrywa dachy z budynków. Jeśli masz zamiar czepiać się szczegółów takich jak tego czy ten gif jest polski czy też nie, to pewnie nie masz w życiu problemów, skoro skupiasz się na takich pierdołach :)
[demot] Aż serce rośnie, gdy masz dowód na to, że są jeszcze dobrzy ludzie, którzy widzą więcej niż czubek własnego nosa.
[demot] Mało w życiu widziałaś. Chcesz to mogę zrobić zdjęcie specjalnie dla Ciebie - na moim osiedlu, przy placu zabaw jest tabliczka "Zakaz gry w piłkę".
[demot] Gdy byłam mała często zdarzało się, że sąsiedzi wymachiwali rękoma i krzyczeli "Okna powybijacie! Uciekać z tą piłką!", ale o dziwo nigdy nikt okna na wybił :) Może to dlatego, że rodzice dawali reprymendę w domu, żeby uważać podczas zabawy - nie zrobić krzywdy sobie lub komuś, nic nie zniszczyć. Zgadzam się z Rudzielcem - co jest niebezpiecznego w podblokowym podwórku ? Dobra, zgadzam się że takie znaki mogą znajdować się np. w pobliżu jezdni, ale przy placu zabaw nie powinno ich być, a niestety coraz częściej są.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 marca 2015 o 17:37
[demot] @kl gdy czytam Twoją wypowiedz mam wrażenie, że mam do czynienia z muzułmaninem - zło, które wyrządzone jest przez muzułmanów jest dla Ciebie niedostrzegalne, zaś obrzucasz błotem innych bez jakichkolwiek dowodów. Nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę, ale bierzesz w obronę bestie, które przy pierwszej lepszej okazji skrócili by Cię o głowę.
[demot] W Wielkiej Brytanii chociaż pokazali ich szpetne mordy i bardzo dobrze, ludzie mają prawo wiedzieć co to za bydlaki. W Polsce pewnie bawili by się w prawo do ukrywania tożsamości itd, a koniec końców wyszło by tak, że kilku by uniewinnili, ehh. Widać, że Islam rządzi się własnymi prawami, szkoda że nikt nie może zrobić z nimi porządku, a coraz to więcej głów państw godzi się na obecność muzułmanów w swoim kraju, a nawet ułatwiają im tam pobyt. Tolerancja tolerancją, ale wszystko ma swoje granice.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 marca 2015 o 1:44
[demot] http://img.myepicwall.com/2015/03/7c19bd4c033718a391d7e2f07dc0fb9b.jpg
[demot] Nie fotoszop, a zdjęcie zrobione w lustrze.
[demot] Trzymam kciuki i życzę powodzenia! :)
[demot] Świetnie walczyła! Brazylijka myślała, że odbierze jej tytuł, ale się przeliczyła :)
[demot] Wydaje mi się, że to kot rasy Japońskiej. Łatwiej było by, gdybym widziała ogon, ponieważ u kotów Japońskich występuje jedynie ogon szczątkowy. Warto wpisać w Google "Biały kot japoński" ;)
[demot] Odwaga oraz wielkość serca jakich można pozazdrościć.
[demot] Że im nie wstyd porównywać tak piękną kobietę jak Joli do mężczyzny, który uważa że jest kobietą.
[demot] Prawda, pieski w schroniskach są nieszczęśliwe. Wolontariusze starają się, aby pobyt tam nie był dla nich mordęgą, ale te zwierzęta cierpią z powodu ludzkiej głupoty. Kupić psa to nie sztuka, ale wychować go i zostać z nim, do końca jego dni to już coś. Sama spędzam w schronisku bardzo dużo czasu i zdaję sobie z tego sprawę, że ja mogę się starać i starać, szukać domów dla tych biedaków, a ich i tak wciąż będzie przybywało. Nawet nie zdajecie sobie sprawy ile psów rocznie do mnie trafia, a ile osób przychodzi się pytać "Przepraszam, czy nie trafił tutaj taki i taki piesek? Zgubił mi się"...
[demot] Jak to mówią - on uklęknie tylko raz, ona będzie klękała co noc. Chamskie, ale prawdziwe.
[demot] Skoro uważasz, że to wszystko ściema to powiem Ci, że masz bardzo niepokojące poczucie humoru. Swoją droga, to bardzo interesujące, że cały świat tym żyje, skoro to tylko głupie żarty. Dla Twojej informacji - w telewizji oraz mediach panuje tzw. cenzura, czyli nikt nie pokaże Ci w wiadomościach zdjęć zmasakrowanych ofiar, krwi spływające ze ścian czy innego rodzaju materiału. Przypominam Ci, że dostęp do TV mają również najmłodsi, a to raczej niewskazane żeby dzieci widziały ludzi z rozwalonymi głowami. Skoro uważasz, że nie ma dowodów, nie ma również nagrań z kamer przemysłowych, czy coś tego typu to proponuję Ci śledzić programy, które trąbią o tym od rana do nocy. Oczywiście nie musisz polegać tylko na jednym ze źródeł. Zmieniaj stacje, skacz po stronach www. A tu jedno z nagrań, które może trochę zobrazuje Ci sytuację. https://www.youtube.com/watch?v=vZebINqkN0I
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 stycznia 2015 o 20:28
[demot] Już miałam okazję wypowiedzieć się na temat tych postów, ale powiem jeszcze raz. To, co Ci ludzie zamieszczają na portalach społecznościowych, w głowie się nie mieści. To naprawdę przykre, gdy ktoś pisze o drugiej osoby "Zasłużył na śmierć!" lub "Oni sami na to zasłużyli". Nikt nie ma prawa decydować o tym, czy ktoś powinien zginąć czy też nie. Poprzez takie wpisy szerzy się nienawiść, która nikomu na dobre nie wychodzi. Użytkownik t1ger wspominał już, że te konta powinny zostać zablokowane, a ja podpisuję się pod tym co powiedział. Niby XXI wiek, a niektórzy nadal nie są gotowi na życie w cywilizowanej społeczności - stwierdzam, gdy widzę co robią Muzułmanie. Dzicz, a nie ludzie.
[demot] Mocno poturbowany, ale przeżył. Ma za to nauczkę na całe życie. Swoją drogą, dobrze że bratanek go nie zabił, bo jeszcze poszedł by siedzieć za tą kanalię.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 stycznia 2015 o 0:36
[demot] Również widziałam tego kwejka i przyznam, że jestem oburzona postawą niektórych osób. Rozumiem, to że niektóre karykatury budziły niesmak, działały na pewne grupy ludzi jak płachta na byka, ale pisanie, że komuś należała się śmieć lub ktoś na to zasłużył, jest niedopuszczalne! Owszem, każdy ma prawo zdenerwować się, gdy ktoś karykaturuję motyw religijny, z którym się utożsamia, ale można jakoś zadziałać - napisać wiadomość do wydawcy gazety, że artykułom jakie pojawiają się w gazecie brak dobrego smaku; można by skierować prośbę o ograniczenie tych dzieł (wciąż mowa o karykaturach); lub najzwyczajniej w świecie nie kupować tej gazety. Czemu od razu chwycili za broń? Tylko ludzie o wąskim umyśle tak postępują. Myślą, że przemocą zdziałają więcej niż rozmową. Niby XXI wiek, a zachowanie pewnych osób wskazuje na to, że nadal nie nauczyli się żyć w cywilizowanym społeczeństwie. Muzułmanie tylko sobie zaszkodzili. Chcieli udowodnić wszystkim, że są ludźmi, którym należy się szacunek, a moim zdaniem pokazali, że zachowują się jak dzicz, którą trzeba izolować, bo przynosi tylko wiele złego.
[demot] Wystarczy na nie spojrzeć. Źle nie wyglądały, nie świeciły gołym tyłkiem. Smutne jest zaś to, że dziś spotykamy się z dziewczynkami, w wieku nawet 14 lat, które wysyłają swoje nagie zdjęcia do nieznajomych, szukają wrażeń na chatach internetowych, a nawet umieszczają niestosowne filmiki/zdjęcia ze swoim udziałem na portalach społecznościowych. Czekają na poklask. Dopiero dowiedziały się czym jest miesiączka i zaczął pojawiać się u nich biust, a już są gotowe na "przygody życia".