Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

LUPUS1962

-3 / 5
LUPUS1962

[demot] @edzsledz "Lecimy na niedomówieniach, przeinaczeniach i zwykłych kłamstwach" np w sprawie "zamachu" w Smoleńsku, rzekomych kradzieży przez włodarzy PO i jakichś onych (pis od czterech lat ma swoich prokuratorów, sądy, a mimo to żaden Tusk czy Schetyna, ani żaden z ministrów, którzy za te kradzieże wg owych niedomówień przeinaczeń i kłamstw są odpowiedzialni, jakoś wciąż nie siedzi bo dowodów "nima"). Cóż, kto mieczem wojuje....

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 października 2019 o 21:00

1 / 1
LUPUS1962

[demot] @Wojtek1291 Jak zwykle jest tak, że z pewnymi twoimi zdaniami zgadzam się całkowicie, z innymi trochę a z jeszcze innymi wcale. Bardzo chętnie siadłbym z tobą przy kuflu piwa albo dobrej kawie i podyskutował na żywo, i pewnie w niektórych tematach "pióra by leciały" - ale o to w dyskusji przecież chodzi :) Twój post spowodował u mnie milion myśli, setki argumentów, które w dodatku totalnie (takie modne ostatnio słowo) odbiegają od tematu demota, a nawet początku naszej rozmowy. Nie chcę więc zanudzać innych moimi dywagacjami. Aczkolwiek podsumuję tą rozmowę tak - Hamletem nie jestem, ale uważam, że źle się dzieje w państwie duńskim... Co gorsze - nie widzę możliwości, by poszło na lepsze, bo jak napisałeś "Tak to nie ma szans działać". Pozdrawiam :)

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 października 2019 o 5:03

-1 / 1
LUPUS1962

[demot] @Wojtek1291 Widzisz, z dotacjami z Unii jest sprawa bardzo prosta. Dostajemy, jesteśmy beneficjentami, żebyśmy mogli się rozwinąć i doszlusować do Europy - do jej poziomu wydajności gospodarczej i zamożności społeczeństw. Jak osiągniemy ten poziom, wówczas staniemy się płatnikami netto - ale nikogo to nie będzie boleć, chyba tylko totalnych zawistników. W sumie powinno to działać jak z pińcetplus w teorii - Państwo wspomaga socjalem, ale jak się odbijesz od dna, to sam zaczynasz finansować socjal. Tylko jakoś nie widzę chętnych, żeby odbijać się od dna - wygodniej być w (niby) dołku i wyciągać łapę, "bo mi się należy", niż zacząć samodzielnie dbać o siebie, a potem o innych. Znam takich rodzin osobiście kilka. Nadmierny socjal tworzy tą patologię. Działania socjalne mają sens, gdy wsparcie otrzymują tylko ci, którzy go naprawdę potrzebują, bo chwilowo powinęła im się noga, ale jak tylko wypłyną z powrotem na powierzchnię i złapią oddech, to dalej już zaczynają pływać samodzielnie. Niestety u nas połowa socjalu idzie dla tych, co wygodnie umościli się na dnie, i czekają, aż wszyscy wokół zaczną im na to dno dostarczać powietrze, bo przecież im się należy. Może jestem wredny, ale uważam, że ci wszyscy "ślizgacze" powinni wreszcie wylądować po tym ślizganiu totalnie na ryju. A nasz wspaniałomyślny rząd jeszcze ich dofinansowuje, bo to znacząca grupa wyborców.

0 / 0
LUPUS1962

[demot] @immo no cholera, musisz być pierwszy tym tekstem? to co ja mam powiedzieć? Chyba tylko mi zostało podpisać się pod twoim obiema rękami XD

8 / 8
LUPUS1962

[demot] @mo_cuishle Szkoda tylko, że ten los nie dotknie wyłącznie wyborców PiSu i nieobecnych na wyborach, ale nas wszystkich.

8 / 8
LUPUS1962

[demot] @hardkor968 z tego 4000 (w sumie prawie 5000, które płaci pracodawca bo dopłaca jeszcze ZUS za każdego pracownika) Ty zobaczysz około 2900 na rękę - o ile pracodawcy jeszcze będzie się opłacało Ciebie zatrudnić, bo jak nie, to pośredniak. Za to pudełko zapałek będzie kosztować 10 zł, a przysłowiowa pietruszka stówkę... Przedsiębiorcy to nie idioci - albo zamkną swój biznes w Polsce, albo podniosą ceny produktów. Jak Ci czynsz wzrośnie o 5-10zł na metrze to też poczujesz tą "godną wypłatę, z której Cię Janusz biznesu okradał"?

1 / 1
LUPUS1962

[demot] @mudia Masz rację, i w temacie skłócenia narodu jak i głosowania na "byle nie ci drudzy". Ale tak naprawdę skłócone są tylko żelazne elektoraty. Sam też mam swoje przemyślenia, bo w każdej z partii widzę coś dobrego, ale też złego. Wiadomo, nastawienie do jednej jest "tu są dobrzy, mimo że tam są źli", a do innych "no tu są dobrzy, ale jednak tam są źli" ale i tak nie będę za nikim gardłował. Jest natomiast rzesza ludzi, którzy nie chodzą na wybory, na wojenki politykierów patrzą z boku jak na kabaret (czasem też tak spoglądam) i o ich widzimisię mi chodzi. Popatrz, na ostatnich wyborach(2015) było 51% wszystkich uprawnionych. Czyli PiS dostał de facto 18 % wszystkich głosów uprawnionych. PO 12%, o innych nawet nie wspomnę. To są wyniki jakichś partyjek kanapowych przy pełnej frekwencji . Gdyby jeszcze odrzucić głosy Polonii (co powinno być zrobione, bo głosowanie przez Polonię uważam za totalny przekręt, bo jak może decydować o moich warunkach życia ktoś, kto tu nie mieszka, i nie ponosi konsekwencji wyborów?), to te wyniki spadłyby jeszcze niżej. To jest realne poparcie dla tych partii. Dlatego opowiadam się za wysoką frekwencją, a nawet za obowiązkiem głosowania. Co do jednoczenia się Polaków w sytuacjach kryzysowych - wydaje mi się, że "ale to już było i nie wróci więcej". Staliśmy się za wygodni, zbyt konformistyczni (stąd też niska frekwencja). Może rzeczywiście w sytuacji zagrożenia zewnętrznego doszłoby do jakiegoś zjednoczenia, ale nie czarujmy się, nawet w czasach okupacji niemieckiej część Polaków dla własnej korzyści podpisywała Volkslisty, (i to wcale nie mała część narodu bo ponad 3 000 000). A w dzisiejszych? Gadać hadko...

0 / 0
LUPUS1962

[demot] @Bimbol Masz całkowitą rację. Mnie też na co dzień polityka "nie interesuje" - ale wiem, że wpływa na mnie i moje życie każdego dnia. Raz na cztery lata mogę co najwyżej oddać swój głos, i regularnie oddaję. I jak z siłami natury - wrzucenie jednego kamienia do rzeki nic nie zmieni. Ale jak przyjdzie tysiąc takich jak ja, to tymi pojedynczymi kamieniami możemy zmienić bieg rzeki lub jak tamą ją zablokować. Jeden głos się nie liczy, fakt. Ale nie oddanie głosu, to jest też głosowanie - za brakiem zmian, niech ten ściek, który był rzeką dalej sobie płynie... Nie pytajcie, na kogo głosować - nie powiem, kogo ja wybieram, to moja sprawa. Ale mogę powiedzieć tyle: na każdej liście są wartościowi ludzie, ale oni są na dolnych miejscach list - bo spadochroniarze wiedzą dobrze, że w zasadzie na nich głosuje tylko aparat partyjny, a ci z niskich miejsc - to są ludzie których możecie znać, którzy na co dzień są wśród was. Wiadomo, ordynacja jest tak ustawiona, że spadochroniarze i tak przejdą - z każdej partii. Ale jeśli wejdzie do sejmu wystarczająca ilość ludzi z miejsc ok. dziesiątego lub niżej - może uda się zmienić układ sił w partiach i w sejmie. Na tych ostatnich miejscach są ludzie, którym się chce działać, bo pierwsza piątka to wiadomo - wyścig do koryta(może nie zawsze i nie każdy z nich, ale to wyjątki potwierdzające regułę. Dobra- koniec pieprzenia. W niedzielę dowód w zęby i wio na wybory. Politycy wmawiają nam, że to nasz przywilej(wiadomo, z przywileju nie muszę skorzystać - i o to im chodzi). G..no prawda. To nasz pi-ony obowiązek. Zróbmy raz frekwencję powyżej 80% - a mogą zacząć dziać się cuda na scenie politycznej.

0 / 2
LUPUS1962

[demot] Wbrew pozorom picie herbaty z cytryną i miodem jest leczeniem, tylko przy pomocy środków naturalnych (cytryny i miodu), herbata jest tylko nośnikiem. Może samo działanie jest słabsze niż leki tabletkowe, ale ma też mniej skutków ubocznych (praktycznie zero).

-1 / 1
LUPUS1962

[demot] @lithium222 Dobra, OK, nie jestem zainteresowany, i równocześnie jestem burakiem. Zadowolona? De gustibus non disputandum est, ale pewne style mogą powodować odruchy u otoczenia. Czasem wymiotne. Pytanie w democie było, poczułem się wywołany, odpowiedziałem zgodnie ze swoim sumieniem i odczuciami (naprawdę mam tu mieszane uczucia, bo ładna i zgrabna dziewczyna zrobiła się na brzydką jak musztarda). I jak to było, tym razem odnośnie mojego zdania? cytuję" Nie podoba się: nie jesteś zainteresowany. Tyle. Nie trzeba się zniżać do poziomu parteru." :P

-1 / 1
LUPUS1962

[demot] @lithium222 Wiem, że wypowiedź byłą seksistowska i jestem wstrętnym męskim szowinistą, ale publiczne pokazywanie się w takim outficie i makijażu aż się prosi o taki właśnie komentarz. A poza tym lepsza kominiarka niż wiadro wody i zdzieranie tej tapety szczotką ryżową...

-3 / 7
LUPUS1962

[demot] no czego wy chcecie? od szyi w dół OK a na głowę można kominiarkę założyć....

2 / 2
LUPUS1962

[demot] Ja się zastanawiam, kto głosuje na tych "arcymundrych", obojętnie z której partii... W każdej są tacy inteligentni inaczej, jak np Suski... Czy nie można by wpisać do ordynacji wyborczej, że bierne prawo wyborcze przysługuje ludziom o IQ wyższym niż numer buta? a czynne w sumie również?

0 / 0
LUPUS1962

[demot] @maggdalena18 Cóż, słowo stare, szacowne wiekiem, niemal skazane na wyginięcie, a tu proszę - młode pokolenie go poznało, może kiedyś użyje? Pozdrawiam :)

0 / 0
LUPUS1962

[demot] @maggdalena18 Zmarał czyli spieprzył, zepsuł, nie wykorzystał szansy itp. no po prostu zmarał.... :D

1 / 5
LUPUS1962

[demot] I grafik i fotograf do niczego - fotograf zmarał ujęcie, powinno sięgnąć te 20cm wyżej, grafik zupełnie przeoczył te dwa ważne fakty na górze, a znaczek pumy pomalował na czarno...

1 / 1
LUPUS1962

[demot] @kenzol musisz od razu z grubej rury? podoba mi się jego nastawienie, że nie będzie agitować za jakąś konkretną partią, bo nie jest to jego zadaniem. A jak chcesz się dowiedzieć jaką proponuje - to poszukaj sobie programów wszystkich partii, przyjrzyj się im i zagłosuj na tą, która Ci najlepiej odpowiada. Ale idź zagłosować na wybory.

0 / 0
LUPUS1962

[demot] @alienapacz to kolejna przeróbka. Pierwotnie było - zdrowie pięknych Pań i pań tu obecnych :D

-1 / 1
LUPUS1962

[demot] Kurde, skończcie już z tymi nosaczami. Koń, jaki jest każdy widzi... na początku jeszcze oglądałem te memy, ale to już się nudzi... Januszy, Grażyn i Pioterów i tak nie wytępimy.

« poprzednia 1 2109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 następna »