[demot]
Zobaczymy w grudniu. Przecież PiS tak ich załatwił z budżetem, że musieli go zaakceptować. Także nie mogą teraz wprowadzić cięcia kosztów, bo już wszystko jest ustalone. Jeśli w następnym projekcie budżetu nic nie zmienią, to z wtedy zasłużą sobie na krytykę.
[demot]
@michalSFS
Być może masz rację. Dorastałem w latach dziewięćdziesiątych I pod koniec osiemdziesiątych. U mnie na ulicy były co najmniej 4 przypadki przemocy wobec żon. Pewnie było więcej, ale z tych rodzin, które znałem ma tyle dobrze, że wiedziałem, co się działo, to 4. W mojej rodzinie na pewno 1. W dalszej nie wiem. Bicie dzieci to była norma prawie w każdym domu. Przemoc psychiczna wobec dzieci w każdym. Prawie wszyscy faceci chlali. Kłótnie, krzyki i dramy, e tym z powodu alkoholu, były wszędzie, gdzie jedną strona nie dała się całkowicie podporządkować.
Gdzieś w połowie lat dziewięćdziesiątych coś się zaczęło zmieniać i mniej rodziców biło dzieci.
Co do samobójstw to mój kolega z klasy, o czym wcześniej wspomniałem, i sąsiadka. Ale jej nie pamiętam, bo wyprowadziła się, jak byłem mały. Wiem, że zabiła się lata później. No i ktoś z dalszej rodziny. Także 3 pewne samobójstwa ludzi, których znałem. Były też śmiertelne wypadki, co do których nigdy nie wiadomo.
[demot]
@Xar
I kamery miałyby to zmienić? Przecież to wina nauczyciela, że nie potrafi zainteresować bombelka i dlatego on nie uważa i gada z kolegami i przeszkadza w prowadzeniu lekcji. Takie jest podejście wielu rodziców.
[demot]
@michalSFS
Tak samo wydaje się, że ludzie, którzy przetrwali wojnę, byli tacy twardzi, bo nie było po nich widać żadnej traumy. A wtedy po prostu się o takich rzeczach nie mówiło. W psychologii nie było czegoś takiego jak stres pourazowy. Dopiero potem zaczęto otwarcie mówić o takich rzeczach. Chyba filmy o Wietnamie i w ogóle cała rewolucja kulturowa lat 60-tych sprawiły, że podejście do tych spraw zaczęło się zmieniać.
[demot]
@hirotikaro
Założenie założeniem, ale projekt budżetu został im w sumie wciśnięty przez poprzednią koalicję i w kwestii wydatków muszą się go trzymać. Jak za rok nie wprowadzą tej kwoty wolnej od podatku, to będzie można na nich pluć.
[demot]
@ludek_z_lasu
Biorąc pod uwagę całą tę hecę z przekazaniem władzy, to jestem pewien, że zostawili sporo "trupów w szafie". Ciekawe, czy obecna koalicja rządząca znalazla już wszystkie czy jeszcze się zdziwią.
[demot]
@m23123
Jakie zabawy z dzieckiem? Teraz daje się dzieciakowi tablet, a kiedyś wyganiało na dwór, żeby mieć spokój. Zmieniły się narzędzia. Zasada pozostała ta sama.
[demot]
@adamis62
Bo kiedyś ludzie się nie topili ani nie wieszali, nie było napadów, gwałtów ani przemocy domowej, gdzie taki "twardziel" wyżywał się na bliskich za swoje własne nierozwiązane problemy, albo kobieta-psychopatka niszczyła bliskich psychicznie (kobiety z wiadomych względów rzadziej stosują przemoc fizyczną, ale w stosowaniu przemocy psychicznej generalnie są dużo skuteczniejsze niż faceci; oczywiście są wyjątki). Tak było wspaniale. Jeden mój kolega z klasy się powiesił. Miał 19 lat. Ale wtedy ludzie byli tacy twardzi.
[demot]
@skromny
A tak na serio, to jakby jakiś facet poszedł na taki układ, to dopiero byłby powód, żeby się bać. Bo nie ma opcji, żeby nie chciał czegoś w zamian od kogoś obcego. Także chciałby czegoś, na co nikt by się nie zgodził. A skoro nie chce od mamusi seksu, a tak na niego działa uśmiech bombelka... Oby nigdy nie został z bombelkiem sam na sam.
[demot]
@seybr
Wiem, że ludzie świrowanie, ale jednak te najbardziej podstawowe potrzeby były zaspokojone. Było co do gara włożyć i był davh nad głową. Prąd i woda też były.
[demot]
@koszmarek66
No nie wiem. Parę lat temu byłem na innym kontynencie i chciałem zrobić sałatkę, żeby pokazać znajomym stamtąd coś polskiego. Jako że polskich majonezów tam nie ma, to kupiłem Hellmann's. Znana marka. Kiedyś użyłem kilka razy i był calkiem dobry. Ale ten okazał się słony. Za słony. Także nie wiem, czy tam taki jest czy w Polsce też się zmienił.
[demot]
I słusznie. Nie tylko ze względu na bieżące wydarzenia. Po prostu Rosja jakoś się nie kojarzy z wysoką jakością produktów. A wręcz odwrotnie. Także jakoś nie czułbym się komfortowo jadąc na ruskich oponach.
[demot]
A co dokładnie facet miałby dostać w zamian? Skoro niemoralne propozycje odpadają, to jak miałaby mu się zwrócić taka inwestycja w nieswoje dzieci?
[demot]
A czemu dokładnie ma to służyć? Jak pies ratownik pomaga w ratowaniu topiących się ludzi? Zatrudnienie do tego psów naprawdę zmienia coś na lepsze? Pytam, bo się nie znam.
[demot]
@seybr
Covid nie odciął nas od podstawowych produktów, tylko od części usług i opóźnił się czas dostaw. I to już była tragedia, wielu ludzi wpadło w depresję. Śmiem twierdzić, że gdyby nie to, to nie byłoby tak wielkich protestów i zamieszek po śmierci George'a Floyda, który na pewno nie zasługuje na bycie bohaterem. Oczywiście byłyby jakieś protesty, ale ludzie ogólnie byli mocno sfrustrowani i wystarczyła przysłowiowa iskra.
Ale jednak dostęp do podstawowych dóbr był, może poza służbą zdrowia. Z tym był problem. Ale jakby zabrakło właśnie żywności czy ogrzewania, to mamy scenariusz z Mad Maxa i innych tego typu filmów.
[demot]
@TheAvatar322
Też o tym pomyślałem. Chyba że sprzedał firmę za grube miliony i może się z tego utrzymywać do końca życia. Jeśli musiał kupić ziemię pod ten Park rozrywki, to musiał wyłożyć grubą kasę. Samo utrzymanie czegoś takiego nie jest tanie i pochłania mnóstwo czasu.
[demot]
Fajnie by było, gdyby to było takie proste. Niestety twórczość artystów dziś jest oceniana pod z perspektywy polityki i albo taki jest anty Polakiem i lewakiem albo prawicowym faszystą. Nawet jak artsty nie interesują te podziały, to jedna ze stron i tak uzna go za wroga.
Jak Pasikowskiego i Smarzowskiego. A z drugiej strony są twórcy "Smoleńska" i tym podobnych dzieł. Tylko że oni zrobili to na wyraźne zlecenie jednej z partii, więc wybrali jedną ze stron.
[demot] Zobaczymy w grudniu. Przecież PiS tak ich załatwił z budżetem, że musieli go zaakceptować. Także nie mogą teraz wprowadzić cięcia kosztów, bo już wszystko jest ustalone. Jeśli w następnym projekcie budżetu nic nie zmienią, to z wtedy zasłużą sobie na krytykę.
[demot] @michalSFS Być może masz rację. Dorastałem w latach dziewięćdziesiątych I pod koniec osiemdziesiątych. U mnie na ulicy były co najmniej 4 przypadki przemocy wobec żon. Pewnie było więcej, ale z tych rodzin, które znałem ma tyle dobrze, że wiedziałem, co się działo, to 4. W mojej rodzinie na pewno 1. W dalszej nie wiem. Bicie dzieci to była norma prawie w każdym domu. Przemoc psychiczna wobec dzieci w każdym. Prawie wszyscy faceci chlali. Kłótnie, krzyki i dramy, e tym z powodu alkoholu, były wszędzie, gdzie jedną strona nie dała się całkowicie podporządkować. Gdzieś w połowie lat dziewięćdziesiątych coś się zaczęło zmieniać i mniej rodziców biło dzieci. Co do samobójstw to mój kolega z klasy, o czym wcześniej wspomniałem, i sąsiadka. Ale jej nie pamiętam, bo wyprowadziła się, jak byłem mały. Wiem, że zabiła się lata później. No i ktoś z dalszej rodziny. Także 3 pewne samobójstwa ludzi, których znałem. Były też śmiertelne wypadki, co do których nigdy nie wiadomo.
[demot] @Xar I kamery miałyby to zmienić? Przecież to wina nauczyciela, że nie potrafi zainteresować bombelka i dlatego on nie uważa i gada z kolegami i przeszkadza w prowadzeniu lekcji. Takie jest podejście wielu rodziców.
[demot] @KapitanPajk Właśnie zależy os sytuacji. Jak ktoś nie spanikuje, to coś takiego wystarczy, a i ratownik nie będzie musiał ryzykować.
[demot] @michalSFS Tak samo wydaje się, że ludzie, którzy przetrwali wojnę, byli tacy twardzi, bo nie było po nich widać żadnej traumy. A wtedy po prostu się o takich rzeczach nie mówiło. W psychologii nie było czegoś takiego jak stres pourazowy. Dopiero potem zaczęto otwarcie mówić o takich rzeczach. Chyba filmy o Wietnamie i w ogóle cała rewolucja kulturowa lat 60-tych sprawiły, że podejście do tych spraw zaczęło się zmieniać.
[demot] @adamis62 Pisałeś, że problemy wzmacniały starsze pokolenie. Czyli co? Wzmacniały dzieci, ale łamały dorosłych? Po prostu piszesz głupoty.
[demot] @hirotikaro Założenie założeniem, ale projekt budżetu został im w sumie wciśnięty przez poprzednią koalicję i w kwestii wydatków muszą się go trzymać. Jak za rok nie wprowadzą tej kwoty wolnej od podatku, to będzie można na nich pluć.
[demot] @ludek_z_lasu Biorąc pod uwagę całą tę hecę z przekazaniem władzy, to jestem pewien, że zostawili sporo "trupów w szafie". Ciekawe, czy obecna koalicja rządząca znalazla już wszystkie czy jeszcze się zdziwią.
[demot] @m23123 Jakie zabawy z dzieckiem? Teraz daje się dzieciakowi tablet, a kiedyś wyganiało na dwór, żeby mieć spokój. Zmieniły się narzędzia. Zasada pozostała ta sama.
[demot] @adamis62 Bo kiedyś ludzie się nie topili ani nie wieszali, nie było napadów, gwałtów ani przemocy domowej, gdzie taki "twardziel" wyżywał się na bliskich za swoje własne nierozwiązane problemy, albo kobieta-psychopatka niszczyła bliskich psychicznie (kobiety z wiadomych względów rzadziej stosują przemoc fizyczną, ale w stosowaniu przemocy psychicznej generalnie są dużo skuteczniejsze niż faceci; oczywiście są wyjątki). Tak było wspaniale. Jeden mój kolega z klasy się powiesił. Miał 19 lat. Ale wtedy ludzie byli tacy twardzi.
[demot] @adamis62 Czyli co? Bawi się z nimi w więzienie albo obóz koncentracyjny?
[demot] Albo naprawdę jest chory albo ściemnia, żeby uniknąć kary.
[demot] @skromny A tak na serio, to jakby jakiś facet poszedł na taki układ, to dopiero byłby powód, żeby się bać. Bo nie ma opcji, żeby nie chciał czegoś w zamian od kogoś obcego. Także chciałby czegoś, na co nikt by się nie zgodził. A skoro nie chce od mamusi seksu, a tak na niego działa uśmiech bombelka... Oby nigdy nie został z bombelkiem sam na sam.
[demot] @seybr Wiem, że ludzie świrowanie, ale jednak te najbardziej podstawowe potrzeby były zaspokojone. Było co do gara włożyć i był davh nad głową. Prąd i woda też były.
[demot] @elefun Przecież to ruskie. Trzeba bimbrem nawilżać.
[demot] @koszmarek66 No nie wiem. Parę lat temu byłem na innym kontynencie i chciałem zrobić sałatkę, żeby pokazać znajomym stamtąd coś polskiego. Jako że polskich majonezów tam nie ma, to kupiłem Hellmann's. Znana marka. Kiedyś użyłem kilka razy i był calkiem dobry. Ale ten okazał się słony. Za słony. Także nie wiem, czy tam taki jest czy w Polsce też się zmienił.
[demot] I słusznie. Nie tylko ze względu na bieżące wydarzenia. Po prostu Rosja jakoś się nie kojarzy z wysoką jakością produktów. A wręcz odwrotnie. Także jakoś nie czułbym się komfortowo jadąc na ruskich oponach.
[demot] A jak bombelek się nie uśmiechnie?
[demot] A co dokładnie facet miałby dostać w zamian? Skoro niemoralne propozycje odpadają, to jak miałaby mu się zwrócić taka inwestycja w nieswoje dzieci?
[demot] A czemu dokładnie ma to służyć? Jak pies ratownik pomaga w ratowaniu topiących się ludzi? Zatrudnienie do tego psów naprawdę zmienia coś na lepsze? Pytam, bo się nie znam.
[demot] @seybr Covid nie odciął nas od podstawowych produktów, tylko od części usług i opóźnił się czas dostaw. I to już była tragedia, wielu ludzi wpadło w depresję. Śmiem twierdzić, że gdyby nie to, to nie byłoby tak wielkich protestów i zamieszek po śmierci George'a Floyda, który na pewno nie zasługuje na bycie bohaterem. Oczywiście byłyby jakieś protesty, ale ludzie ogólnie byli mocno sfrustrowani i wystarczyła przysłowiowa iskra. Ale jednak dostęp do podstawowych dóbr był, może poza służbą zdrowia. Z tym był problem. Ale jakby zabrakło właśnie żywności czy ogrzewania, to mamy scenariusz z Mad Maxa i innych tego typu filmów.
[demot] @Elterchet Zależy ile i komu posmarujesz.
[demot] @Pasqdnik82 Zależy, ile wykaże alkomat. Do 1 promila pod narkozą, powyżej bez.
[demot] @TheAvatar322 Też o tym pomyślałem. Chyba że sprzedał firmę za grube miliony i może się z tego utrzymywać do końca życia. Jeśli musiał kupić ziemię pod ten Park rozrywki, to musiał wyłożyć grubą kasę. Samo utrzymanie czegoś takiego nie jest tanie i pochłania mnóstwo czasu.
[demot] Fajnie by było, gdyby to było takie proste. Niestety twórczość artystów dziś jest oceniana pod z perspektywy polityki i albo taki jest anty Polakiem i lewakiem albo prawicowym faszystą. Nawet jak artsty nie interesują te podziały, to jedna ze stron i tak uzna go za wroga. Jak Pasikowskiego i Smarzowskiego. A z drugiej strony są twórcy "Smoleńska" i tym podobnych dzieł. Tylko że oni zrobili to na wyraźne zlecenie jednej z partii, więc wybrali jedną ze stron.