Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 3 takie demotywatory

Nowa Zelandia jako pierwsze państwo wprowadzi prawo ekologiczne – Wyspiarskie państwo stworzy pierwsze na świecie prawo, które zmusi przedsiębiorstwa do informowania o skutkach zmian klimatu. Prawo będzie dotyczyło tylko firm finansowych, takich jak banki lub zakłady ubezpieczeniowe. Jest to jeden z kroków do osiągnięcia celu kraju, jakim jest neutralność w emisji dwutlenku węgla do 2050 roku.Nowa Zelandia chce pokazać innym krajom istotność wprowadzenia prawnego obowiązku o przekazywaniu informacji o zmianach klimatu przez firmy. Gdy ustawa zostanie przyjęta w parlamencie, wskazane przedsiębiorstwa od 2023 roku będą musiały wykonywać raporty o wpływanie na zmiany klimatyczne. Może to być globalny motywator do rewolucji prawnej w tym zakresie

Wpływ

Wpływ –
Politycy obiecywali, że wyciągną wnioski z afery podsłuchowej – I słowa dotrzymali Nielegalne nagrania nie będą dowodami w sądzie, nawet jeśli będą dotyczyły najcięższych przestępstwpch, k publikacja: 17.06.2015 aktualizacja: 07:44wyślijdrukuj Sąd nie będzie mógł od 1 lipca stosować w procesie karnym dowodu zdobytego z naruszeniem prawa (fot. pixabay.com/succo) Na nic się przyda dokument wykradziony ze skrzynki pocztowej czy nagrania z podsłuchu. Sąd nie będzie mógł od 1 lipca stosować w procesie karnym dowodu zdobytego z naruszeniem prawa. W myśl art. 168a kodeksu postępowania karnego, będącego elementem dużej noweli, dowody takie zostaną zdyskwalifikowane – pisze „Rzeczpospolita”. Afera podsłuchowa? „Wprost”: nagrania kompromitują politykówTo nowość w Polsce, ale nie np. w USA, gdzie zakazane są wszelkie nielegalnie zdobyte dowody. Zdaniem Rzeczpospolitej nowy przepis nie tylko utrudni ściganie przestępców, prowadzenie procesów i śledztw, ale też odbierze wartość ostatnio ujawnionym nagraniom rozmów polityków. Redaktorzy gazety podkreślają, że są one np. podstawą śledztwa w sprawie Mennicy, a więc wątku zakusów władzy na wpływanie na prezesa tej spółki, o czym mówił były minister Bartłomiej Sienkiewicz w rozmowie z prezesem NBP. By nagrania te nie straciły wartości, prokuratura musiałaby wnieść akt oskarżenia przed 1 lipca br. co się nierealne.

1