Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 4 takie demotywatory

Annie Leibovitz i nowaautorska sesja dla VOGUE – 72 letnia Annie Leibovitz to absolutna legenda fotografii. John Lennon i Yoko Ono w miłosnym uścisku, naga i ciężarna Demi Moore, Whoopie Goldberg w wannie pełnej mleka - to zdjęcia które widzieli prawie wszyscy. Jej autorskie zdjęcia i portrety opowiadały historie największych wydarzeń i postaci współczesnego świata. W najnowszej sesji fotograficznej gościła Olenę i Woladymira Zelenskich, a zdjęcia znalazły się właśnie na okładce amerykańskiego VOGUE.Olena Zelenska pod fotografiami napisała również ważne słowa: "Chciałabym, żebyście zobaczyli we mnie każdą Ukrainkę. Kto walczy, udziela się jako wolontariusz, osiedla się w obozie dla uchodźców, wykonuje swoją pracę na dźwięk syreny, trzyma się pod okupacją. Ma prawo i zasługuje na to, by znaleźć się na okładkach całego świata. Każda z was, koleżanki Ukrainki, jest teraz twarzą naszego kraju!'
Źródło: OTM
Pewien mężczyzna z Denver w stanie Kolorado z dnia na dzień stał się geniuszem pianina po tym jak uderzył głową w dno basenu. – W 2006 roku wówczas 40-letni Derek Amato zanurkował w płytkiej części basenu i uderzył głową o jego dno – wynika z informacji podanych przez “Today Show”. Doznał on przy tym poważnego wstrząsu mózgu i chwilowo stracił słuch oraz pamięć.Kilka dni później usiadł przed pianinem po raz pierwszy w życiu i do drugiej w nocy tworzył swoją autorską kompozycję.– Kiedy zamknąłem oczy, ujrzałem w myślach te białe i czarne struktury poruszające się od lewej do prawej strony, co w rzeczywistości odzwierciedlało w umyśle nieprzerwany strumień nut – skomentował Amato na łamach blogu “Wisconsin Medical Society”.Amato jest jednym z zaledwie 30 znanych przypadków nabytego zespołu sawanta. Mężczyzna nie przestaje komponować kolejnych dzieł
Autorska metoda wykrywania SARS-CoV-2 została opracowana w Instytucie Chemii BioorganicznejPAN w Poznaniu – Państwowy Zakład Higieny kowalidował polski test na koronawirusa jako 100-procentowo skuteczny! W przyszłym tygodniu ma zostać wyprodukowanych 100-150 tysięcy testów
Ten stan, gdy usłyszysz w popularnej rozgłośni radiowej, polską piosenkę – I uświadamiasz sobie, że jest trzecia w nocy Czy wiedzieliście o tym, że polskie radia nie puszczają muzyki, którą Polacy kupują najchętniej? Nic dziwnego, prawda. Próżno szukać na falach Zetki, RMFu, czy też Eski, takich artystów jak HEY, Ania Dabrowska, Maria Peszek, O.S.T.R. czy Kuba Badach. Znajdziecie za to, puszczane non stop, takie hity jak:- „Kisses back” – piosenka o niczym, ale speaker zachwala ją jakby była zaginionym hymnem, autorska Michaela Jacksona,- „Joe Le Taxi” – znaną z Internetu jako „Żule w taxi”, piosenka z 1988, której nikt nie rozumie, bo Polacy kurwa, nie znają francuskiego (sic!),- czy tez mój Number One, „Why Don't You Get a Job" - piosenka nasycona wulgaryzmami, puszczana w dziennych godzinach, na legalu.Komuś się wydaje, że można puszczać byle ścierwo i lud to kupi, tylko dlatego że do wygrania jest pół miliona w jednej z walizek, a konkurs kończy się już jutro. Rozumiem, że stacje radiowe, to nie instytucje charytatywne i muszą zarabiać, ale dlaczego akurat puszczaniem w eter muzyki, bez wartości. Dlaczego jak już puszczają polska muzykę, to są to zwykle hity z poprzedniej dekady, a nie nowości, których mnóstwo jest na rynku? Dlaczego zarzuca się słuchaczy, angielskimi i hiszpańskimi tytułami, a rodzime kawałki puszcza się między pierwszą, a piątą w nocy? Najlepiej słucha się piosenek, które się rozumie. Idąc za tym jakże błyskotliwym tropem, należy przyjąć, że Polak, najlepiej rozumie piosenki, w języku polskim. WOW!!! W 2015 r. 67% badanych przez TNS Polaków, nie znało, bądź znało w stopniu podstawowym, język angielski. Nie trzeba być orłem inteligencji, żeby zrozumieć, że statystyczny Polak, nie wie o czym są utwory, najczęściej puszczane w radiu, bo szereg angielskich metafor i idiomów im to utrudnia. Ręce opadają, że nikt tego nie widzi. No chyba, że ja czegoś nie wiem i np. w takiej Brytanii, albo Hiszpanii, puszczają polskie utwory, tak jak u nas prezentuje się ich twórczość.Powiecie, że się czepiam. Mogę przecież założyć słuchawki, z wyselekcjonowaną przez siebie muzyką i żyć w spokoju. Ale skoro Polacy kupują muzykę, której nie puszcza się w radiu i żeby było śmieszniej, nie chodzi tutaj o disco polo, to chyba mogę stwierdzić, że coś tu jest nie tak.

1