Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 5 takich demotywatorów

Naki’o to pierwszy na świecie pies, który korzysta z czterech protez łap – Własne stracił gdy był szczeniakiem - znaleziony w zamarzniętej kałuży odmroził palce i części stóp. Trafił do schroniska, gdzie nauczył się poruszać na kikutach. Przygarnęła go Christie Tomlinson, weterynarz, której udało się zebrać fundusze na dwie protezy. Zaprojektowane przez Martina Kaufmanna z firmy Orthopets okazały się ratunkiem dla pociesznego psiaka i firma zasponsorowała kolejne dwie
Kto jest za tym, aby w Polsce było tak by śmieciarzom podrzucać ich śmieci pod domem? –  Wyrzucił śmieci w lesie, rano zastał je przy domu Australijczyk Frederick Tomlinson natknął się na stertę śmieci porzuconą w jednym lasów stanu Queensland. Wśród stosu kartonów było akwarium, dziecięce książki i... dowód osobisty.
Australijczyk Frederick Tomlinson natknął się na stertę śmieci porzuconą w jednym lasów stanu Queensland. Wśród stosu kartonów było akwarium, dziecięce książki i… dowód osobisty – Okazało się że należy do właściciela śmieci, który zdecydował się zaoszczędzić na ich legalnym wywozie.  Oburzony Frederick postanowił zwrócić właścicielowi zagubiony dowód wraz z całym załącznikiem.Śmieci było mnóstwo, większość rozrzucona, co utrudniło i wydłużyło proces ponownego ich zbierania. Po załadowaniu po brzegi śmieciami pickupa, Frederick zdał sobie sprawę, że nie da rady przewieźć wszystkiego za jednym razem. Na całe szczęście w transporcie pomógł mu inny mieszkaniec, również niezadowolony zaśmieceniem lasu.Stanowcza reakcja Australijczyka spotkała się z dużym wsparciem ze strony internautów, którzy podziwiają go za wzięcie sprawy w swoje ręce.
Pamiętajmy o nim, kasując codzienny spam –
Znalezione należy zwracać właścicielowi – A w takich przypadkach nawet nie upominać się o znaleźne Wyrzucał śmieci do lasu i dostał nauczkę. Śmieci do niego wróciły Jeżeli wyrzucacie śmieci do lasu (a mamy nadzieję, że tego nie robicie!), miejcie się na baczności. Być może komuś uda się dowiedzieć, gdzie mieszkacie i kim jesteście... I - podobnie jak ten Australijczyk - postanowi nauczyć was czystości. Gdy Frederick Tomlinson usłyszał o nielegalnym wysypisku śmieci nieopodal swojego domu, postanowił doprowadzić las do porządku. Na "miejscu zbrodni" było niemal wszystko: resztki jedzenia, stare ubrania, papiery... No właśnie, papiery! Po przejrzeniu makulatury okazało się, że ktoś postanowił wyrzucić nie tylko stare zeszyty syna, ale nawet skan swojego dowodu osobistego. Rzecz jasna, wraz z adresem zameldowania. Po tym odkryciu Tomlinson postanowił dać śmieciarzowi nauczkę. Mężczyzna uznał, że świętym prawem właściciela śmieci jest odzyskać je z powrotem; dlatego zapakował rzeczy i odwiózł pod adres znaleziony wśród papierów. Portal mashable.com podaje, że, niestety, podczas "dostawy" nie było nikogo w domu - dlatego Tomlinson zostawił śmieci na trawniku. Miejmy nadzieję, że to wystarczy, aby nauczyć sąsiada porządku.
Źródło: wiadomosci.gazeta.pl

1