Spowiedź nauczycieli (15 obrazków)
Dzisiaj: Gimnazjaliści i posiadanie nagich fot koleżanek na telefonie, trzecioklasista z kondomami i przeszukiwanie dziewczyny w związku z podejrzeniem posiadania narkotyków
Jedna z moich ulubionych historii. No więc pewna dziewczyna była przeszukiwana w związku z podejrzeniem posiadania narkotyków. Byłam przy tym w roli świadka. Wicedyrektor przeszukiwał jej torebkę, wyciągał po kolei różne przedmioty. W końcu wyjął wibrator. Gość na początku nie zajarzył. Trzyma więc to w dłoni, odkręca dostając się do części z bateriami, gdy nagle dotarło do niego co ma w rękach. Szkoda, że nie miałam kamery!

Razem z wicedyrektorem przeszukiwaliśmy torebkę jednej z uczennic. Znaleźliśmy telefon na kartę, 3 tysiące dolarów w gotówce i notes z informacjami o klientach. Była już pełnoletnia, więc nie mogliśmy zbyt wiele zrobić, ale sprawa była poważna jeśli wziąć pod uwagę, że miała zapisane 20 nazwisk mężczyzn z informacjami o tym, co lubią

Jeden z moich uczniów oddał zadanie domowe zapisane na pendrivie, na którym było też sporo pornoli z kategorii BDSM. Nie, nie zrobił tego specjalnie

Drugą najdziwniejszą rzeczą były trzy ryby przyniesione przez ucznia do szkoły. Złowił je tego ranka i chciał je tylko zabić. Nie złapał ich, żeby je zjeść czy coś. Po prostu chciał pozbawić je życia

Musiałem zabrać trzecioklasiście kilkanaście kondomów. Brał je od starszych dzieciaków i bawił się nimi. Nie miał pojęcia do czego służą, ale bardzo lubił nadmuchiwać je jak balony
Nie chcecie wiedzieć ile razy musiałam tłumaczyć gimnazjalistom, że posiadanie nagich fot koleżanek na telefonie i wysyłanie ich kolegom zalicza się do pornografii dziecięcej i można za to siedzieć

Jeden z uczniów miał w szkole puzzle, ale elementy do siebie nie pasowały. Okazało się, że jego "kolekcja" zawierała po jednym elemencie każdej układanki ze szkoły, co skutecznie uniemożliwiało ich ułożenie

Komentarze
Pokaż komentarze