Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Ministerstwo Edukacji chce podwyższenia progu obecności na zajęciach, od którego uczeń może być klasyfikowany – Chodzi o nieobecności nieusprawiedliwione. Nauczyciele mówią, że nie są w stanie prowadzić zajęć np. w czerwcu, wrześniu. Zdaniem nauczycieli uczniowie coraz częściej są nieobecni w szkole, a rodzice w wielu przypadkach godzą się na te nieobecności. MEN się przysłuchuje i wspomina o zmianach na wzór zachodni. Zaprzeczono, że będzie podwyższenie progu obecności do 70% сл233+24 💡 WIĘCEJ

Więcej informacji:

  • Ministerstwo Edukacji Narodowej (MEN) rozważa wprowadzenie zmian w usprawiedliwianiu nieobecności uczniów w szkołach na wzór zachodni, co może obejmować wyższy próg frekwencji oraz kary dla rodziców.
  • Obecnie w Polsce szkoły nie mają prawa żądać od rodziców podawania przyczyny nieobecności uczniów, co może ulec zmianie zgodnie z nowymi propozycjami MEN.
  • MEN planuje podnieść próg obecności na zajęciach do 70%, co miałoby poprawić statystyki obecności i ograniczyć nieuzasadnione zwalnianie uczniów z lekcji.
  • Dyskusje wywołuje również kwestia licznych nieobecności uczniów spowodowanych urlopami rodzinnymi poza sezonem wakacyjnym, co jest tematem sporu między rodzicami a nauczycielami.
  • Na ten moment nie ma pewności, czy zmiany będą obejmować również wprowadzenie kar finansowych dla rodziców, podobnie jak w krajach Europy Zachodniej takich jak Niemcy, Wielka Brytania czy Holandia.

Powody: Wzrost liczby nieobecności uczniów oraz potrzeba poprawy frekwencji szkolnej.

Miejsca: Polska, Niemcy, Wielka Brytania, Holandia

Kolejne kroki: Rozważenie wprowadzenia nowych przepisów dotyczących frekwencji i ewentualnych kar dla rodziców za nieusprawiedliwione nieobecności dzieci.

Komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte. Jeśli chcesz je widzieć cały czas, zaloguj się,

Pokaż komentarze
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…
 
Color format