System ETS (Emissions Trading System) jest kluczowym instrumentem klimatycznym Unii Europejskiej, mającym na celu redukcję emisji gazów cieplarnianych przez państwa członkowskie.
W okresie 2013-2023 Polska uzyskała z handlu emisjami ETS prawie 94 mld zł, z czego ogromna większość środków trafiła do budżetu w latach 2019-2023. Zaledwie nieco ponad 1% tych środków przeznaczono bezpośrednio na redukcję emisji.
NIK ocenił gospodarowanie środkami z ETS negatywnie, podkreślając brak odpowiedniego systemu monitorowania wydatków oraz niewystarczającą ochronę interesów budżetu państwa. Kontrola objęła Ministerstwo Klimatu i Środowiska, Ministerstwo Rozwoju i Technologii, IOŚ-PIB oraz NFOŚiGW.
Z raportu NIK wynika, że 90% dochodów ze sprzedaży uprawnień zostało wydanych bez jasnego związku z celami klimatycznymi, co prezes NIK, Marian Banaś, określił jako sprzeczne z interesem państwa.
Wiceminister Krzysztof Bolesta wspomniał o pracach nad rozwiązaniami, które pozwolą przeznaczać przychody z ETS na wymianę pieców, zaznaczając potrzebę dalszego dialogu z ministrem finansów, Andrzejem Domańskim.
Powód:
NIK wskazała na brak mechanizmów zapewniających, że dochody z ETS będą wykorzystywane zgodnie z ich przeznaczeniem, co skutkuje marnotrawstwem funduszy przeznaczonych na zieloną transformację.
Kolejne kroki:
Wdrożenie systemu monitorowania wydatków z ETS oraz strategii na rzecz gospodarki niskoemisyjnej, jak zalecił raport NIK.
Konieczność opracowania polityk i strategii przez rząd w celu realnej redukcji emisji gazów cieplarnianych.
Komentarze
Pokaż komentarze