W szpitalu uniwersyteckim w Grazu odbyła się operacja głowy Georga R., którą przeprowadzała m.in. 33-letnia neurochirurg, przy udziale jej 13-letniej córki.
Wstępnie prokuratura otrzymała anonimowe zawiadomienie o obecności dziecka na sali operacyjnej. Sprawa trafiła do mediów w czerwcu.
Ujawniło się, że 13-latka miała „przewiercić czaszkę pacjenta", co nazwano „wielkim skandalem”.
Prawnik poszkodowanego, Peter Freiberger, przekazał, że klient nie wyraził zgody na udział dziecka i zapowiedział pozew przeciwko zespołowi medycznemu.
Szpital w ramach konsekwencji zwolnił dwoje lekarzy w tym matkę dziewczynki i zapowiedział dalsze działania w zależności od wniosków prokuratury.
Powód: Pilna operacja głowy u pacjenta po wypadku.
Następne kroki: Możliwość dalszych konsekwencji dla zespołu operacyjnego w zależności od wyników śledztwa.
Komentarze
Pokaż komentarze