Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
A wy jak byście uczcili zdobycie Nagrody Nobla? Bo u Czesława Miłosza było to tak: – Po ceremonii odebrania literackiej Nagrody Nobla w grudniu 1980 roku poeta Czesław Miłosz powiedział, że jest strasznie głodny, i że natychmiast musimy jechać do McDonalda - wspomina towarzyszący poecie historyk literatury, profesor Aleksander Fiut. - Trzeba dodać, że wszyscy laureaci Nobla mają limuzyny z kierowcą. Limuzynę Miłosza prowadziła postawna blondynka w uniformie. Jak usłyszała, że ma jechać do McDonalda, ani jeden muskuł twarzy jej nie drgnął, bo pewnie nie takie brewerie noblistów widziała. Limuzyna podjechała pod McDonalda, a my weszliśmy do środka ubrani w wytworne fraki.

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…