Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
 –  Mieszkam w Londynie, pracuję wcukierni. Pewnego dnia wchodzi para,dziewczyna mówi po angielsku zakcentem, prosi o ciasto marchewkowe.Potem odwraca się do chłopaka i pyta popolsku: "A ty co chcesz?". Powiedziałemim, że mogą mówić po polsku, bo teżjestem Polakiem. Oboje się nastroszyli,a dziewczyna wykrzyknęła: "Zanurzeniew środowisku językowym, treningumiejętności komunikacyjnych!W ciągu dzisiejszego dnia, jesteśczwartym Polakiem, na któregotrafiliśmy, i jak tu ćwiczyć swójangielski?!"

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…