Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
archiwum
Kadra zarządzająca w supermarketach potrafi być bardzo zepsuta i bezczelna. Wiem to z własnego doświadczenia. – Kilka lat temu pracowałem w markecie dużej, znanej sieci. Sklep był zlokalizowany w pobliżu osiedla zamieszkiwanego przez "samotne madki", patologię, "Januszy zakupów" i tym podobną hołotę. Co za tym szło - borykaliśmy się z problemem częstych kradzieży, głównie rzeczy drobnych, i przy tym stosunkowo wartościowych - pakietów baterii, paczkowanych wędlin, droższych czekolad i butelek alkoholu o małej pojemności (0,2L-0,5L)Pewnego dnia, miłościwie nam panująca s*ka-kierownik zrobiła nam kazanie, jak mamy traktować klientów, których złapiemy na kradzieży. Kazała nam być wobec nich grzecznymi, ładnie ich prosić o oddanie niezapłaconych towarów, nie wyzywać ich, nawet jeśli oni wyzywają nas.Czym to uzasadniła? Ano tym, że: "Jeśli takiego klienta urazimy, i On poczuje się dotknięty tym co mu powiemy, to... On się może obrazić i już do nas nie wrócić". S*ka wyżej ceniła złodzieja niż własny zespół.K***a... serio?!? To naprawdę powód do smutku, że złodziej "już do nas nie wróci"?!? wdows dowsdowsWOODTEAMOWSYoghurtBarryABculturesirit Yogh artR25.99PARADYSFatadows dowsSwastenedLow Fat YoghurtChoc Chipdows Hows dowFOODculturYoghurtWALDHSUECHCOMINGR25.99RADYSKERYB/B/26/SEP/17ABcultuculturWestenedat YoghurtChipB/B/21/OCT/17Fat YoghurtLinFOOD

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…