Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
 –  W naszej firmie były podwyżki. Po 100 zł dla każdegobez względu na staż pracy, aktualne zarobki,zaangażowanie. Wszystkim po równo, wszystkim pog...No, ale że każdy dostanie tyle samo to wiedziałzarząd i kadry. Pod pokoikiem kadrowej ustawiła siękolejka pracowników do podpisania aneksów. Wśrodku mogła być tylko jedna osoba, bo wiadomoRODO. Jak ktoś wychodził to cała reszta pytała "I jak"lle dostałeś?". No i znalazł się jeden żartowniś...Dostał stówę (tak jak każdy inny), ale jak kolejkowiczespytali się go, ile ma podwyżki powiedział "Dwatysiące polskich złotych" i sobie poszedł. To było jakodejście głównego bahatera sensacyjnego filmu klasyB, kiedy ten zostawia z tyłu za sobą wybuch i niepatrzy za siebie...Zaczęło się piekło. Każdy, kto wszedł do kadr tozamiast cieszyć się z tej stówy to z ryjem na kadrową,czemu on dostał stówę, a tamten 2 tysie. A biednakadrowa nawet nie mogła się bronić, bo przecież niemoże ujawnić, ile żartowniś dostał podwyżki...

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…