Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
 –  Przychodzi gość do prawnika: - Mój sąsiad jest mi winien 5.000 baksów i nie oddaje. Mogę jakoś wysądzić od niego te pieniądze? - Tak, ale będzie potrzebny jakiś pisemny dowód. Ma pan takowy? - Nie, na gębę pożyczył. - To niech pan napisze do niego wezwanie do zapłaty 10.000 baksów. - Ale on mi jest winien tylko 5.000. - I pewnie tak właśnie odpowie. I to będzie dowód.

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…