Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
archiwum
Poinformował, że w sobotę udaje się w podróż. Nie na Ukrainę – na Maltę. Większość mediów już go nawet nie cytuje. – Papież pozostaje biernym obserwatorem wydarzeń. Powtarza komunały, że wojna jest zła i lepiej, żeby się zakończyła. Nie potępia ani nawet nie wskazuje sprawców napaści na Ukrainę. Zignorował zaproszenie do Kijowa, ale wybiera się na Maltę – w ten sposób wysyła sygnał, że zaprzątają go teraz ważniejsze sprawy niż los Ukraińców. Sam usuwa się na margines, a ponieważ jest „namiestnikiem Chrystusa”, więc odsłania również prawdę o moralnej jałowości chrześcijaństwa.

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…