Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
 –  Syn mojej koleżanki miał pójść do pierwszej klasy. Koleżanka wybrała mu jedną z najlepszych szkół i bała się, że go nie przyjmą. Kiedy egzamin się skończył i wszyscy wyszli z sali, egzaminator podszedł do mojej koleżanki i powiedział: „inteligentny chłopak. Bierzemy go".W drodze do domu koleżanka zaczęła oczywiście podpytywać syna o co pytali go na egzaminie.- O nic ciekawego mamo. Pokazali mi obrazek, na którym był parawan, spod którego wystawało 10 łap. Zapytali mnie ile kogutów stoi za parawanem.- A ty co na to?- Powiedziałem, że pewnie 5, ale jeśli wśród nich są kaleki, to warianty mogą być różne

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…