Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
archiwum – powód
1. Rosja i Ukraina nie są ani w NATO, ani w UE, więc nie mamy obowiązku bronienia jednych lub drugich,2. Rządzi nami partia, dla której nienawiść za przeszłość to świętość, więc jakim cudem nasz rząd ma stanąć po którejś ze stron? To byłaby hipokryzja. – 3. Ani Rosja, ani Ukraina nie są naszym sojusznikiem, przynajmniej oficjalnie, bo nie mamy z nimi dobrych relacji,4. Nie zapominajmy, że sojusznikiem PISu są Orban i Le Pen- agenci Putina, więc może ostrożnie z tym domaganiem się zajęcia przez PIS stanowiska...5. Jesteśmy zbyt słabi, nawet siebie nie obronimy przed Rosją/Ukrainą, a co dopiero kogoś. Tym orzedpotopowym szrotem od USA, to mogliśmy walczyć z 30 lat temu,6. Kto będzie chciał walczyć po tej samej stronie, co walczy Polska PIS? Nikt. Mamy tak zły wizerunek, że nikt nie chce mieć z nami nic wspólnego,7. W jaki sposób ten konflikt nas dotyczy?8. Rosja nas nie zaatakuje, bo formalnie nadal jesteśmy w UE i NATO. Putin na tyle głupi nie jest,9. Czy kiedykolwiek opłaciło się nam nadstawienie karku za innych? To nie jest 1683 (czy to zwycięstwo nam coś dało, poza tym, że nadstawiliśmy kark za Austrię?), a 2022,10. Kogo my wystawimy do ewentualnej walki? Terotorialsów? Kiboli? To równie dobrze możemy rzucać kamieniami w drony

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…