Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
 –  Rozstalismy się z laską, nie byliśmy po ślubie, tylko mieszkaliśmy ze sobą przez rok, dzieci nie mieliśmy. Porozmawialiśmy, pokrzyczeliśmy, wszystko sobie wyjaśniliśmy i wtedy ona do mnie z takim tekstem: "Pakuj swoje rzeczy i spadaj stąd!" Byłem w szoku - dlaczego, do kurwy nędzy, miałbym się wyprowadzać z własnego mieszkania? Mówię jej, że nie jesteśmy małżeństwem, a mieszkanie jest moją własnością od ponad pięciu lat. Jej odpowiedź mnie zabiła. "Jesteś mężczyzną, więc powinieneś zostawić mi mieszkanie po naszym rozstaniu!", powiedziała to z taką pewnością siebie, że aż usiadłem. Spakowałem jej rzeczy i w akompaniamencie jej krzyków, że jestem skąpcem i chciwym nędzarzem, wyrzuciłem ją z powrotem do domu jej matki.

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…