Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
archiwum
Obrońcy życia? Czy może przerażający cynicy, którzy po trupach kobiet i dzieci chcą wdrapać się na chmurkę i usiąść obok panbuka? – Józefa Hennelowa, katolicka dziennikarka, spytała kiedyś Marka Jurka (dziś członka jakieś śmiesznej, niepopieranej przez nikogo Prawicy Rzeczypospolitej) czy naprawdę wierzy, że uchwalenie ustawy antyaborcyjnej w wersji maksymalistycznej, czyli takiej, do której teraz, w 2021 roku dążą, doprowadzi do tego, że w Polsce nie będą dokonywane aborcje. Odpowiedział: UWAGA " PRZECIEŻ TU WCALE NIE O TO CHODZI. WAŻNE, BY SIĘ OPOWIEDZIEĆ ZA ŻYCIEM." Im nie chodzi ani o te usunięte płody, ani o dzieci, które przeżyją, a może umrą w 3 tygodniu życia, albo będą się męczyły całe życie, ani o te kobiety, co umrą podczas porodu. Im chodzi tylko o to, żeby umyć swe brudne łapska i żeby w momencie śmierci powiedzieć panbukowi: "Panie Boże, wpuść, wpuść, przecież powiedziałem, że najważniejsze jest życie". Przerażający beton, który na czyjejś RZECZYWISTEJ krzywdzie i cierpieniu chce się dochrapać UROJONEJ świętości. RZYGAĆ MI SIĘ CHCE.
Źródło: pis, aborcja, marek, jurek,

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…