Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
W związku z karierą Nikodema Sławoja Leszka Głódzia, Arcybiskupa i Generała oraz Sołtysa, przypomina się anegdota, jak Rada Miasta Krakowa chciała nadać kardynałowi Franciszkowi Macharskiemu tytuł Honorowego Obywatela Miasta Stołecznego Krakowa. – Wysłano „zwiadowców”, co o tym pomyśle myśli ten, który miał być wyróżniony. Kardynał rajców przyjął, wysłuchał, a na koniec mówi: panowie mogą chwilę zaczekać? - Oczywiście Eminencjo! - odrzekli chórem. Kardynał po chwili pojawił się z jakimś dokumentem w ręku i zwracając się do jednego z gości prosił żeby przeczytał wskazany tekst: „Miejsce urodzenia - Kraków”. Na to Kardynał: może się tym nie chwaliłem, ale jestem już obywatelem Krakowa, może nie honorowym tylko takim zwykłym, ale jestem!

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…