Zwyczajne sytuacje, o których bogaci ludzie nie mają pojęcia (19 obrazków)
Za dzieciaka zmienialiśmy kanał w telewizorze szczypcami. Jedno dziecko zmieniało kanał, a drugie (zwykle ja) stało na zewnątrz, bez względu na pogodę, żeby obracać anteną. Potem ojciec postanawiał wrócić do poprzedniego programu i znowu powtarzaliśmy całą akcję
Szafka pełna rzeczy, z których większość nadaje się do śmietnika, ale mogą się kiedyś przydać, na przykład niemal zużyte długopisy, wyczerpane baterie, reklamówki, resztki taśmy klejącej, nożyczki ze złamanym uchwytem, złamana linijka, temperówki, stare igły i nitki, o których się zapomina (i tak idzie się do sklepu i kupuje kolejne), niezliczona liczna spinaczy i zszywek, patyczki do uszu, waciki i bandaże, gumki recepturki oraz klucze do nie wiadomo czego...
Miałem kiedyś szefa, który nie umiał zrobić kawy. Ekspres był dla niego zagadką, bo asystenci robili to za niego. Dowiedziałem się o tym, jak na przerwie zobaczyłem, że nie wie, gdzie wlać wodę albo jak zmienić filtr. Niedługo potem odszedłem z pracy
Kiedyś zaprzyjaźniłem się z gościem, który chodził do prywatnej szkoły i miał porsche w wieku 16 lat. Przyszedł mnie odwiedzić, więc chciałem zrobić grillowany ser. Wyciągnąłem kostkę sera i nóż, a on jakby oszalał. Najpierw wykrzyknął: „Co to, do licha, jest?”. Wyjaśniłem mu, co to, i jak tego używać. Potem stał i skroił całą kostkę
Używanie znoszonych koszulek jako ścierek
Wyraźnie pamiętam jedną historię. Przeprowadziliśmy się, gdy byłam w liceum, bo przenieśli ojca w pracy. Miałem szczęście i zacząłem chodzić do „prestiżowej” szkoły, mimo że była daleko od domu. Większość uczniów pochodziła z bogatych rodzin i z początku wydawali się niedostępni. Jednak szybko nawiązałem różne przyjaźnie i poznałem chłopaka, którego rodzice byli zamożnymi prawnikami. Pewnego razu mnie odwiedził, a że mieszkał daleko, to został u nas na noc. Rano mój ojciec miał odwieźć nas do szkoły, ale wezwali go wcześniej do pracy, więc musieliśmy pojechać autobusem. „Jak to autobusem? Ostatnio jeździłem nim jakieś 10 lat temu. Twoja mama nie ma samochodu?”. Był w szoku, że mamy tylko jedno auto. Mimo to nadal się przyjaźnimy
Salon i jadalnia to jedno pomieszczenie, a wieczorem zmienia się też w sypialnię
Komentarze Ukryj komentarze