Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
 –  Od ponad roku słucham jakimi jesteśmy bohaterami, jak wszyscy dziękują nam za naszą ciężką pracę. Głowią się co takiego jest w tej robocie, ze poświęcamy się jej całkowicie, jak możemy normalnie funkcjonować pomimo wszystkiego co spotyka nas na dyżurach. Nagle z dnia na dzień pielęgniarka stała się KIMŚ pożądanym, towarem niezastąpionym, deficytowym. No i wyobraźcie sobie, ze od 2 lat ja tez jestem sobie pielęgniarką. Cholernie lubię tę robotę pomimo wszystkich jej cieni. Cieszę się, ze dokładam swoją cegiełkę do pomocy ciężko chorym dzieciom. Naprawdę unoszę się nad ziemią gdy rodzic powie DZIĘKUJĘ a dziecko opuszcza OIOM.No i dzisiaj tez mi ktoś podziękował. Podziękował mi MÓJ SZPITAL  przynosząc w wielkich, reprezentacyjnych koszach PRZETERMINOWANE SŁODYCZE I KOSMETYKI (XD) pewnie nie dowierzacie wiec powtórzę: dostałyśmy w darze przeterminowane żarcie XDDDWiecie co? Czuje się jakbym dostała w twarz. Ale przecież pielęgniarka przyjmie każdy ochłap. No i tak naprawdę kogo my interesujemy.Rzygać się chce. Wypchajcie się tym.Słowem zakończenia: koleżanki i koledzy, szanujcie się między sobą w zespołach. Wyceniajcie się dobrze, pracujcie tyle, by nie cierpiały na tym wasze rodziny i zdrowie. Bez nas nie ma szpitali. Nasza praca jest odpowiedzialna, ciezka i cenna - nie tylko w dobie pandemii. Ściskam was w tym „pięknym” dniu, bądźcie dumni z tego kim jesteście

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…