Kradną prace innych artystów i wcale nie sądzą, że to coś złego. Ci autorzy odkryli w internecie produkty komercyjne, sprzedawane za niemałe pieniądze, które przedstawiają ich własne prace. I wcale się nie dziwię, że się wkurzyli (9 obrazków)
Katie Woodger okradziona przez Disneya

Katie opisała swoją historię, bo nie wiedziała gadzie szukać pomocy. Stworzyła swój obraz na studiach, wylądował na wielu portalach. Ludzie pytali, czy mogą sobie zrobić tatuaże z tym motywem, godziła się bez problemu. Jednak Disney bez żadnego pytania użył jej rysunku, jako motywu na torebkach i koszulkach. Wielka korporacja zapomniała, że najpierw trzeba zgody autora i oczywiście odpowiedniego udziału w zyskach, jakie należą się za pracę
Rayan Conners okradziona przez inną artystkę

Inspiracja inspiracją, ale kiedy Rayan zobaczyła, że pewna dziewczyna w Peru wręcz skopiowała jej obraz i zmieniła tylko tło, a teraz sprzedaje produkty z tym obrazem, była zawiedziona i zła. Pierwotne zdjęcie można było ściągnąć z internetu za darmo, ale taki obrót spraw to zwykła kradzież. Co ciekawe, kiedy Rayan skrupulatnie podpisała wszystkie zdjęcia umieszczone przez złodziejkę w internecie, że jest to kradzież, ta napisała jej, żeby siedziała cicho i nie jest to kradzież, bo jeszcze nic nie sprzedała
Thusdey Bassen okradzione przez Zarę

Kolejny przykład na to, że sieciówki za nic mają sobie prawa autorskie. Zara skopiowała znaczki artystki, a po kontakcie prawnika Thusdey z Zarą, korporacja stwierdziła, że nie ma sobie nic do zarzucenia, bo Thusday za mało znaczy, by w ogóle się nią przejmować. Dziewczyna jest załamana, pochodzi z Indii, nie stać ja na batalię z korporacją i prawnikami, a jej prace zasilają budżet złodziei
Lili Chin okradziona przez Khol T-Shirt

Lili narysowała grafikę, na której boston terrier pokazywał „psi język”, urocza grafika robiła karierę w internecie. Tak wielką, że firma Khol postanowiła ja ukraść i umieścić na koszulce. Lili dowiedziała się tego od znajomych, którzy wybrali się do tego sklepu. Zmieniono małe detale, ale i tak na pierwszy rzut oka było widać, że psiaki są niemal identyczne. Reprezentanci firmy uznali, że ilustracja nie była opatrzona prawami autorskimi, więc Lili nie może domagać się zapłaty
Gemma Correll okradziona przez Wet Seal

Gemma znana jest w internecie z ilustracji przedstawiających różne zabawne sytuacje z mopsami. Można też nabyć różne produkty z jej rysunkami. Okazuje się, że sklep Wet Seal też postanowił się ogrzać w blasku jej popularności i sprzedaje koszulki z jej rysunkami, oczywiście bez żadnej konsultacji i pozwolenia
Feliza Estrada okradziona przez MinilnTheBox

Feliza zobaczyła swoje rysunki wykorzystane na etui do telefonów. Jak sama pisze, jej komentarze zostały skasowane, a maile bez odpowiedzi. Wstyd, że firma kradnie w internecie i jeszcze nie ma na tyle honoru, by przeprosić
Mark Colan okradziony przez Neda Rabiei Nockoff

Mark bardzo się zdziwił, gdy zobaczył swoją grafikę z minimalną zmianą, a za to z innym logo. Nie można tego nazwać inspiracją, bo nie zostało zmienione praktycznie nic – kolorystyka, kompozycja, wszystko zostało po prostu ukradzione
Komentarze
Pokaż komentarze