Zakupy online są ruletką. Czasem po prostu musisz trafić na jakąś porażkę (14 obrazków)

„Bardzo duży” basen dla psów. Tak napisali...

„Przybyła moja nowa wanna i nie było to takie relaksujące doświadczenie, jakiego się spodziewałem”

Chyba ktoś ślepy to wysyłał

„Ulubionym pokemonem mojego chłopaka jest Gengar, więc zamówiłam największego, jaki udało mi się znaleźć. Ale potem przyszło to"

"Dobrze że ciocia ma poczucie humoru i popłakała się ze śmiechu, kiedy zobaczyła bukiet w kształcie pieska"

"W opisie było- jeansy dla niskiej, drobnej osoby"

"Zamówiłam śliczny łapacz snów, dostałam paskudztwo"
Źródło: brightside.me
Komentarze
Pokaż komentarze