Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
 –  Pierwszy raz do picia alkoholu byłem namawiany będącjeszcze w podstawówce. Do tej pory pamiętam to "napij siębrowara, nie bądź lama" i Patryka, starszego chłopaka, którywtedy stanął w mojej obronie. A potem kolejne sytuacje, ato wyzywanie, szantażowanie, namawianie i to słynne "zemną się nie napijesz?", w których to musiałem już radzićsobie sam. Teraz mam 24 lata i dalej nie piję, ale ten przykryproceder namawiania dalej działa. A nie wszyscy mają takicharakter jak ja, żeby powiedzieć nie, w takiej sytuacji.Znam osoby, które mówią, że nie chcą pić, ale są zmuszaneprzez znajomych. Stąd moja prośba, nie bądźcie takimiznajomymi, nie namawiajcie do picia.

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…