Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Odpowiedziała, że od kilkunastu lat i że ma całą ogromną dokumentację lekarską - prześwietlenia, USG i inne, ale lekarze nie potrafią powiedzieć co to jest, nie widzą tego na żadnym urządzeniu do badań i nie umieją ulżyć jej cierpieniu. – Spytaliśmy więc z ojcem Rufusem, czy pamięta konkretny dzień kiedy to się zaczęło ruszać. Kobieta powiedziała, że to było w dniu jej ślubu. Ojciec Rufus drążył dalej: czy pamięta jakieś dziwne wydarzenie z tego właśnie dnia. Kobieta powiedziała, że tego dnia teściowa dała jej mleko i kazała wypić do dna. Okazało się, że to mleko było ogarnięte klątwą. Zaczęliśmy się modlić i wtedy demon przemówił głosem teściowej: „ona zabrała mi syna !”. Daliśmy do wypicia kobiecie wodę święconą, cały czas się modląc. Po chwili kobieta zwymiotowała mleko wypite kilkanaście lat wcześniej. I została uwolniona.” - Ks. Krzysztof Witwicki                                              #                    Może nie przyswajała laktozy?..                                             #   A tak już poważnie: - Czy naprawdę mamy XXI wiek?

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…