Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Nie ja, moja przyjaciółka – Klientka zaczęła ją opieprzać za jakąś głupotę i w końcu zażądała rozmowy z menedżerem. Moja przyjaciółka wzruszyła ramionami i poszła po niego. Menedżer przyszedł lekko zdziwiony. Wściekła Grażyna zażądała, by zwolnił moją przyjaciółkę. Facet odpowiedział: Proszę pani, nie mogę tego zrobić. Ona jest właścicielką."

Komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte. Jeśli chcesz je widzieć cały czas, zaloguj się,

Pokaż komentarze
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…
 
Color format