Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
System operacyjny CollapseOS ma ułatwić przetrwanie w posapokaliptycznym świecie – W antyutopijnych opowieściach o przyszłości często wspomina się, że większą szansę na przetrwanie będzie miał ten, kto potrafi wykorzystać pozostałości technologii z przeszłości. Nieważne czy czy czeka nas nuklearne pustkowie czy antropoceński koszmar. CollapseOS został zaprojektowany tak, aby działał na jak największej liczbie urządzeń przy minimalnych wymaganiach systemowych.Złożone komputery i smartfony mogą nas zawieść w momencie apokalipsy lub wkrótce po niej. Według twórców CollapseOS prostsze i bardziej niezawodne mikroprocesory (na przykład chipy z różnych narzędzi elektronicznych, kalkulatorów czy kas fiskalnych) przetrwają dłużej i staną się główną wartością w świecie, który stracił zdolność do produkcji zaawansowanej technologii. CollapseOS został zaprojektowany do współpracy z mikroprocesorami 8-bitowej architektury Z80 - jednego z najczęściej produkowanych układów.Jednocześnie system operacyjny powinien zapewniać minimalny zestaw funkcji, takich jak wprowadzanie i wysyłanie danych, zarządzanie urządzeniami peryferyjnymi, edycja tekstu czy kompilacja programów.Jądro CollapseOS "waży" tylko 3 kilobajty i składa się z 2700 linii kodu. Wraz z innymi narzędziami system może pracować na sprzęcie z zaledwie 8 kilobajtami pamięci RAM i częstotliwością taktowania kilku megaherców - innymi słowy poziom technologii w 1976 r.Wydaje ci się, że brak komputera będzie najmniejszym problemem po apokalipsie - czy aby na pewno? Może na początku tak, ale gdy emocje opadną może okazać się jedynym źródłem informacji (np. o leczeniu), które pomogą ci przetrwać

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…