15 najciekawszych wiadomości z zeszłego tygodnia, które mogliście przegapić #65 (17 obrazków)
Brytyjscy żołnierze strzelali do zdjęcia ważnego polityka
Do małego skandalu doszło w brytyjskiej armii po tym, jak w Internecie ukazał się film, na którym kilku żołnierzy praktykuje strzelanie w ramach ćwiczenia o nazwie "Anioł Stróż". Ćwiczenie polegające na eliminowaniu terrorystów tak, by nie uszkodzić zakładnika, żołnierze zmienili w ćwiczenie mające uszkodzić zakładnika. Za cel zaś obrali sobie kartonową postać ze zdjęciem Jeremy'ego Corbyna. Lider partii Laburzystów oberwał co prawda pociskami na farbę, ale dowództwo traktuje sprawę niezwykle poważnie i nazywa zachowanie żołnierzy niedopuszczalnym. W rezultacie przeciwko osobom znajdującym się na materiale zostało wszczęte postępowanie.
Rodzina woziła zmarłego krewnego w aucie, bo nie stać jej było na opłacenie szpitala
Kanadyjskie służby graniczne na jednym z przejść między Stanami i Kanadą zatrzymały auto z trójką osób w środku, przy czym tylko dwie z nich wyglądały na żywe. Celnicy mieli rację – oprócz 80-letniej kobiety i 60-letniego mężczyzny w aucie znajdowały się zwłoki 80-latka. Żyjących zatrzymano. Po przesłuchaniu okazało się, że autem podróżował syn ze swoimi rodzicami. Cała trójka wracała z wakacji na Florydzie, gdy w pewnym momencie 80-latek poczuł się źle. Mimo podejrzenia zawału syn z matką zdecydowali, że nie stać ich na usługi amerykańskiej służby zdrowia, więc postanowili się nie zatrzymywać. W międzyczasie mężczyzna zmarł, ale matka z synem woleli przewieźć go do Kanady, żeby nie ponosić kosztów transportu. Nie wiadomo, co się z nimi stanie, bo tak naprawdę nie popełnili żadnego przestępstwa.
Czytnik linii papilarnych w najnowszym smartfonie Samsunga oszukano za pomocą odcisków palców wydrukowanych w drukarce 3D
13 minut. Tyle czasu zajęło użytkownikowi o ksywce darshark wydrukowanie odcisku palca i odblokowanie Samsunga S10. Użytkownik Imgura opisał i opublikował cały proces. Darkshark najpierw zdjął własny odciska palca z kieliszka do wina, dopracował go w Photoshopie, a następnie przy użyciu programu 3ds Max stworzył trójwymiarowy model, który wydrukował na drukarce 3D. Odcisk zadziałał i po chwili można już było korzystać ze smartfona. Darkshark twierdzi, że przygotowania do druku zajęły mu jakieś 3 minuty i że mógłby wydrukować odcisk na odległość, łącząc się zdalnie ze swoją drukarką, co w czasach stosowania coraz częstszej weryfikacji na odcisk palca, na przykład przez aplikacje bankowe, powinno wzbudzać pewien niepokój.
Myśliwiec wleciał we własne pociski
Do nietypowego zdarzenia doszło w Holandii podczas ćwiczeń w pobliżu bazy Leeurwarden na początku 2019 roku. Dwóch pilotów ćwiczyło powietrzne manewry i ostrzeliwanie obiektów przeciwnika. W pewnym momencie jeden z pilotów wleciał w wystrzelone przez siebie pociski. Na szczęście żadna z kul nie trafiła pilota, natomiast dość mocnemu uszkodzeniu uległo poszycie samolotu. Teraz komisja zbada okoliczności zdarzenia oraz sprawdzi, czy życie obsługi naziemnej nie było zagrożone. O zdarzeniu poinformowano publicznie dopiero po kilku miesiącach.
Żona barona narkotykowego chce wypuścić linię ubrań o nazwie będącej również pseudonimem swojego męża
Emma Coronel nie należy do kobiet, które godzą się na bycie jedynie miłym dodatkiem do robiącego światową karierę mężczyzny. Dlatego żona Joaquina „El Chapo” Guzmana postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i ogłosiła światu swój zamiar stworzenia linii ubrań pod marką El Chapo. Na swoim Instagramie napisała, że szuka młodych, wschodzących gwiazd mody, które chciałyby z nią współpracować przy tym projekcie. Coronel może mieć jednak problem z zarejestrowaniem swojej marki, ponieważ nazwa może zakłócać publiczny porządek, obrażać moralność i naruszać dobre obyczaje. Tymczasem twarz marki czeka w więzieniu na wyrok za morderstwa, handel narkotykami, pranie brudnych pieniędzy i nielegalne posiadanie broni.
Ikona mody:
Nagi policjant aresztował nagiego przestępcę w saunie
Ta historia dowodzi, że nigdzie nie można czuć się bezpiecznym, jeśli jest się przestępcą. Nawet siedząc w saunie kompletnie nago i oddając się saunianym czynnościom, bo obok może siedzieć policjant, który co prawda przyszedł tylko się trochę pogrzać i zostawił całe swoje policyjne wyposażenie w szatni, razem z ubraniami, ale nie zlekceważył swojej powinności. Policjant najpierw poprosił obsługę sauny o zamknięcie wszystkich wyjść, a później aresztował podejrzanego. W chwili zatrzymania żaden z nich nie miał na sobie ubrania.
Komentarze Ukryj komentarze