Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Zaproszono ją po latach na klasowy zjazd. Zamiast pojechać odesłała znaczącą wiadomość – "Kochana 9C,    Dziękuję ogromnie za zaproszenie na zjazd. Dwadzieścia lat minęło od tego czasu i aż ciężko sobie wyobrazić, że to było tak dawno temu. Czasami czuje się tak, jakby to było wczoraj. Miło, że dla Was była to seria pozytywnych wydarzeń i z racji tego chcecie spotkać się i to wszystko jeszcze raz powspominać. Niestety, ja nie miałam podobnych przeżyć. Dla mnie był to najgorszy okres w życiu.    Być może nie pamiętacie, że przepisałam się w ósmej klasie? Chciałam uniknąć ciszy, która nagle zapadała, gdy przechodziłam obok Was na korytarzu. Chciałam uniknąć naśmiewania się ze mnie i złośliwych spojrzeń w klasie. Dla niektórych z Was dokuczanie mi było misją życia. Najśmieszniejsze jest to, że to uczucie nigdy nie zniknie. Nawet po 20 latach. Wciąż słyszę te głosy, gdy mi dokuczaliście i mówiliście, że nic nie jestem warta. Brałam to do siebie, mimo że wiedziałam, że jestem wartościowa. Powtarzane w kółko obelgi i kłamstwa utkwiły w mojej głowie.    W każdym razie, na pewno dziś jesteście dobrymi ludźmi. Być może niektórzy z Was mają dzieci. W takim razie mam nadzieję, że nie budzą się one tak jak ja w czasach gimnazjum z ogromną kluchą w żołądku, która mnie wręcz paraliżowała i bałam się iść do szkoły. Pamiętajcie, że nikt na to nie zasługuje.    PS: Zamiast wydawać pieniądze na podróż na zjazd, 200 euro przekazałam na rzecz organizacji, która pomaga ofiarom mobbingu"

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…